Prawomocna wygrana w sądzie w sprawie frankowej nie oznacza automatycznego rozliczenia z bankiem. Wyrok zazwyczaj dotyczy zamkniętego okresu czasu. Tymczasem w trakcie trwania sprawy frankowicz spłaca jeszcze co najmniej kilka rat, chociażby do czasu otrzymania zabezpieczenia, jeśli o nie wnioskował. Bank z kolei oczekuje zwrotu kapitału.

Poza tym wyrok dotyczy nie tylko świadczeń, ale i kosztów, odsetek. Jeżeli bank wytoczył pozew o zwrot kapitału również oczekuje zwrotu odsetek, czasem części kosztów procesu. Po wyroku trzeba jakoś sfinalizować rozliczenia. Strony mogą zdecydować się na podpisanie porozumienia kompensacyjnego, kredytobiorca może też zdecydować się na potrącenie.

 

Dogadanie się z bankiem 

Po wydaniu prawomocnego rozstrzygnięcia dotyczącego kredytu powiązanego kursem waluty obcej bank w zdecydowanej większości przypadków proponuje zawarcie porozumienia kompensacyjnego, którego przedmiotem jest wzajemne rozliczenie się stron z nienależnych świadczeń dokonanych wzajemnie w wykonaniu nieważnej umowy kredytu. Regułą jest, że pełnomocnicy doradzają klientom podpisanie porozumienia, ale nie zawsze jest to możliwe.

- Czasem kancelarie obsługujące bank piszą wprost, że rozliczenie wyroku nie jest ich już zadaniem. Bank z kolei potrafi nie odpisywać tygodniami/miesiącami na wiadomości, pobiera nadal raty – mówi Daniel Ostaszewski, radca  prawny, wspólnik w kancelarii Czyżewski Nowojski Ostaszewski.

Dużo tu zależy od polityki konkretnego banku. Mec. Ostaszewski nie lubi rozliczać się z Santander i BPH, natomiast sprawy z BNP Paribas udaje się rozliczać w tydzień po wyroku.

Zobacz również: Frankowicze chcą, by Komisja Europejska przyjrzała się dwóm wyrokom Sądu Najwyższego

- Santander nawet w sytuacji, w której sąd uwzględnił potrącenie potrafi nie brać tego pod uwagę i przy rozliczeniu robić kolejne potrącenia. To absurd. Jakby wyrok w tym zakresie w ogóle nie istniał. BPH z kolei często miesiącami nie reaguje na próby kontaktu – wskazuje Daniel Ostaszewski.

Niektóre kancelarie banków piszą wprost, że chcą rozliczyć jedynie wyrok. Nie interesują ich świadczenia spłacone w trakcie trwania procesu.

- Wówczas trzeba po raz kolejny dokonywać wezwania do zapłaty, robić potrącenia dodatkowych sum, wykonywać wyrok. Co prawda, nie ma potrzeby kierowania sprawy do egzekucji, jednak po otrzymaniu pieniędzy z banku, trzeba je zwracać z powrotem. A to też często nie takie proste. Zdarza się, że bank nie chce w ogóle wskazać rachunku, na jaki zapłacić kapitał. Jako przykład mogę podać sprawę z PKO, gdzie już od blisko cztery miesięcy wymieniamy się korespondencją i nie możemy rozliczyć brakujących 20 tys. złotych – mówi Daniel Ostaszewski.

Czytaj w LEX:  VAT od odszkodowań i kar umownych > >

 

Warunki porozumień - nieoczywiste

Mimo wyroku warunki zawarte w treści porozumienia kompensacyjnego są różne w zależności od banku lub nawet czasem kancelarii, która reprezentuje dany bank.

- Przy porozumieniu kompensacyjnym należy zestawić to, czego oczekuje się od banku z uwzględnieniem wyroku i własnej sytuacji, z tym co przedstawia bank i zwracać uwagę na kwestie, które mogą być przedmiotem porozumienia, a które absolutnie nie powinny być - radzi Damian Nartowski, radca prawny, wspólnik zarządzający w WN Legal Wątrobiński Nartowski.

Jak wskazuje Mikołaj Baczyński, radca prawny prowadzący własną kancelarię, często zdarza się, że w treści porozumienia kompensacyjnego banki wprowadzają również uboczne sformułowania, które gdy zostaną zaakceptowane przez kredytobiorcę mogą się dla niego skończyć w sposób niekorzystny.

- Zdarza się tak, choć nie jest to na szczęście przypadek nagminny, że banki w treści porozumienia kompensacyjnego, zawieranego nawet po prawomocnym uznaniu zawartej umowy kredytu za nieważną, próbują przemycić wyrażenie sugerujące, iż wypłacana na rzecz kredytobiorcy kwota nadpłaty w rzeczywistości nie stanowi wyniku uznania umowy kredytu za nieważną, lecz jest efektem umorzenia przez bank aktualnego salda kredytu – mówi Mikołaj Baczyński.

Zawarcie takiego porozumienia, mimo uznania zawartej umowy za nieważną na drodze sądowej, może wiązać się z koniecznością zapłaty podatku dochodowego.

 

Trudno negocjować warunki porozumienia

Kolejnym problemem z porozumieniami kompensacyjnymi jest to, że często są one nienegocjowane. Banki posługują się gotowymi wzorami, których treść podlega jedynie zmianie w zakresie indywidualnych danych klienta oraz kwot podlegających zwrotowi lub danych postępowania.

Jak mówi Mikołaj Baczyński, banki próbują przemycać w treści porozumień kompensacyjnych naliczone na swoją rzecz odsetki za opóźnienie, których kwoty często liczone są w kwotach rzędu kilkudziesięciu lub nawet kilkuset tysięcy złotych. W tym zakresie całkowicie ignorują fakt, że takie roszczenie im nie przysługuje za czas, za jaki kwestionują nieważność zawartej umowy kredytu.

Kolejna kwestia to odpowiednie rozliczenie nienależnych wpłat zrealizowanych w wykonaniu nieważnej umowy.

- Trzeba przypilnować, by uwzględnione zostały wszystkie środki, także uiszczone tytułem ubezpieczeń – podpowiada Damian Nartowski.

Jest jeszcze sprawa rozliczenia kosztów procesu, zwłaszcza w przypadku pozwu ze strony banku. Zdaniem mec. Natowskiego warto spróbować wynegocjować ich zwrot.

Zobacz w LEX:  WIBORowicze jak frankowicze - czy oby na pewno? Motywy rozstrzygnięcia w sprawach frankowych a umowy kredytów z WIBORem > >

 

Może pojawić się też  przedawnienie

- W przypadkach, w których w grę może wchodzić zarzut przedawnienia ze strony konsumenta warto zwrócić uwagę, że bank powinien zapłacić za to, że konsument zrezygnuje z tego zarzutu i zawrze porozumienie, np. ustalając, że kapitał do zwrotu wynosi nie 200 tys. a 100 tys. zł – uważa Damian Nartowski.

Zdarzają się też przypadki, gdy bank pomimo zawartego porozumienia kompensacyjnego zwleka z wypłatą wskazanych w jego treści środków.

- Ewentualne opóźnienia w zawarciu porozumienia kompensacyjnego mogą wynikać z konieczności pozyskania pełnej historii spłat, a następnie weryfikacji wyliczenia banku z posiadaną dokumentacją. Ponadto czasochłonne mogą być negocjacje treści porozumienia, zwłaszcza jeśli bank dodatkowo pozwał klienta o zwrot kapitału i w zależności od etapu procesu o zwrot kapitału, bank chce doliczyć odsetki od swojego kapitału – mówi Wojciech Ciesielski, radca prawny, Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych sp.k.

Jak wyjaśnia Wojciech Wandzel, adwokat, lider Praktyki Banking & Finance w KKG Legal, opóźnienia mogą wynikać z kliku przyczyn, m.in. z konieczności przeprocesowania w banku wielu spraw związanych z kredytami walutowymi, problemów komunikacyjnych miedzy bankiem a kredytobiorcami czy ich pełnomocnikiem.

- Opóźnienie w zawarciu porozumienia czy też nawet niemożność jego zawarcia może być też wynikiem przyjęcia przez kredytobiorców lub częściej – ich pełnomocnika – nieprawidłowych teorii co do zasad rozliczeń stron, w szczególności uwzględniania odsetek za opóźnienie narosłych jedynie dla jednej strony, bez uwzględniania tych narosłych na rzecz drugiej strony. To sprawia, że porozumienie kompensacyjne, które powinno być formalnością, staje się niepotrzebnie polem do kolejnego sporu. W moim doświadczeniu te przypadki są jednak nieliczne i co do zasady po prawomocnym wyroku można szybko i sprawnie zawrzeć porozumienie kompensacyjne z bankiem – podkreśla Wojciech Wandzel.

Bywa, że kwota przysługującego kredytobiorcy roszczenia wyrażona jest w walucie obcej, a kredytobiorca nie chce się zgodzić na zaproponowaną przez bank wypłatę świadczenia w walucie polskiej, lecz żąda wypłaty bezpośrednio w walucie obcej.

- Wówczas zdarza się, iż bank zwleka z wypłatą powyższej kwoty przez dłuższy czas a finalnie i tak przelewa na konto kredytobiorcy odpowiednik tej kwoty w walucie polskiej, z zastosowaniem oczywiście własnego kursu, niekorzystnego dla kredytobiorcy – podaje Mikołaj Baczyński.

Czytaj także w LEX:  Frankowicze mogą żądać zawieszenia spłaty rat. Omówienie wyroku TS z dnia 15 czerwca 2023 r., C-287/22 (Getin Noble Bank) > >

 

Jeśli nie porozumienie, to potrącenie

Jeśli treść porozumienia kompensacyjnego jest dla kredytobiorcy nieakceptowalna, niekorzystna lub zwyczajnie bank zwleka z jego przedstawieniem, to kredytobiorca może dokonać samodzielnego rozliczenia poprzez złożenie bankowi oświadczenia o potrąceniu.

- Potrącenie ma tę zaletę, że kredytobiorca może dokonać go w każdej chwili i jeśli obejmuje ono również kwoty w walucie obcej, może wskazać określoną przez siebie datę wymagalności roszczenia i dokonać potrącenia w oparciu o kurs waluty obcej z tej daty. Po dokonanym potrąceniu przysługujących stronom roszczeń kredytobiorca może, po uprzednim uzyskaniu tytułu wykonawczego, skierować sprawę na drogę postępowania egzekucyjnego – mówi Mikołaj Baczyński.

Na tę drogę można zdecydować się także wtedy, gdy kredytobiorca w ogóle nie próbuje zawrzeć z bankiem porozumienia kompensacyjnego.

Zdarza się, że w takiej sytuacji bank występuje z pozwem o zwrot kapitału.

- To, że banki pozywają o zapłatę jest dla mnie zrozumiałe – one mogą zdecydować, czy wygaszają roszczenia przez potrącenie, czy jednak decydują się pozwać kredytobiorcę. Jeżeli nie ma zawartego porozumienia, to bank musi zabezpieczyć swoje interesy, żeby nie doszło do przedawnienia jego roszczenia. Przecież konsument mógłby wycofać się z rozmów i próbować formułować zarzut przedawnienia – komentuje Damian Nartowski.

Zdarza się zatem, że strony negocjują treść porozumienia kompensacyjnego, a w międzyczasie kredytobiorca jest nieprzyjemnie zaskakiwany pozwem banku o zwrot kapitału.

- Wówczas w porozumieniu kompensacyjnym należy zawrzeć zapis o cofnięciu przez bank takiego pozwu bez konsekwencji kosztowych dla kredytobiorcy – radzi Wojciech Ciesielski.

Istnieje również możliwość wystąpienia z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności i skierowania sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego.

- Średni czas oczekiwania na tytuł wykonawczy wynosi ok. 30-35 dni. Co prawda komornik co do zasady szybko egzekwuje środki od banku, ale trzeba mieć na uwadze konieczność rozliczenia się z bankiem z kapitału kredytu oraz zawnioskowanie o zwrot rat nieobjętych wyrokiem – mówi Wojciech Ciesielski.

Zatem samo wyegzekwowanie kwot z wyroku zwykle nie kończy ostatecznie sprawy.

 

Cena promocyjna: 124.5 zł

|

Cena regularna: 249 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 186.74 zł