Czytaj: Uchwała SN w sprawach frankowych przesunięta - będzie nowy sędzia sprawozdawca>>
Trzy różne stanowiska
- Pierwsza z nich przyjmowała, że świadczenie z umowy kredytu to świadczenie jednorazowe i posiada jeden termin wymagalności, który należy wiązać z datą ostatecznej spłaty kredytu albo z chwilą wypowiedzenia umowy.
- Druga linia orzecznicza przyjmowała, że każda rata kredytu posiada inny termin wymagalności, który wynika z umowy i przedawnia się oddzielnie, z tym zastrzeżeniem, że w sytuacji wypowiedzenia przez bank umowy całość niespłaconego kredytu staje się wymagalna, a pozostałe do spłaty raty stają się natychmiast wymagalne. Od tego momentu należy liczyć bieg terminu przedawnienia całego roszczenia z umowy kredytu, w tym również rat, których terminy płatności upłynęły przed wypowiedzeniem umowy.
- Zgodnie z trzecią zidentyfikowaną przez rzecznika linią orzeczniczą polskich sądów każda rata kredytu posiada inny termin wymagalności, który wynika z umowy i w związku z tym przedawnia się oddzielnie, a w sytuacji wypowiedzenia przez bank umowy, całość niespłaconego kredytu staje się wymagalna, jednakże od tego momentu należy liczyć bieg terminu przedawnienia rat kredytu, których termin płatności przed wypowiedzeniem umowy jeszcze nie nastąpił. Wypowiedzenie umowy kredytu nie zmienia zaś terminów wymagalności rat, których terminy płatności upłynęły wcześniej.









