- Prowadziliśmy trudne, ale dobre rozmowy, które doprowadziły do kompromisu i satysfakcjonującego rozwiązania. Robimy wszystko, by po wieloletnich zaniedbaniach, do których doszło za rządów PO-PSL, systematycznie poprawiać sytuację pracowników sądów i prokuratury – podkreślił wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.

To właśnie wiceminister prowadził w imieniu Ministerstwa Sprawiedliwości negocjacje i zawarł porozumienie z przedstawicielami Sztabu Protestacyjnego Miasteczka Pracowników Sądów i Prokuratury. Ze strony Prokuratury Krajowej porozumienie podpisała Agata Gałuszka-Górska, zastępca Prokuratora Krajowego.  W tych rozmowach nie brały udziału wszystkie związki, które od kilku miesięcy protestują. Przykładowo Ad Rem - według nieoficjalnych informacji Prawo.pl - czeka na piątkowe rozmowy w ministerstwie.

Czytaj: W czwartek decyzja w sprawie pracowników wymiaru sprawiedliwości>>

- Cieszę się, że po tylu miesiącach trudnych negocjacji doszliśmy do porozumienia. Udało się wywalczyć podwyżki jeszcze w tym roku dla urzędników i innych pracowników sądów i prokuratury. To pierwsze od dłuższego czasu tak wysokie podwyżki dla tej grupy. Dziękujemy Ministrowi Sprawiedliwości Prokuratorowi Generalnemu, że podjął inicjatywę w tym zakresie – powiedziała Agata Gałuszka-Górska. 

Podwyżki w październiku i styczniu

Zgodnie z podpisanym porozumieniem podwyżka ma przebiegać  w dwóch etapach. Najpierw od 1 października 2019 r. nastąpi podwyższenie średnio o 450 zł brutto wynagrodzeń pracowników sądów powszechnych (urzędników, asystentów sędziego, specjalistów Opiniodawczych Zespołów Sądowych Specjalistów i innych pracowników) i  prokuratury (urzędników, asystentów prokuratora i innych pracowników), a od 1 stycznia 2020 r. o kolejne 450 zł. To w sumie ma zwiększyć wynagrodzenia o 900 zł w przeliczeniu na etat, czyli razem z podwyżkami zapisanymi już w budżecie na 2019 r. - o 1100 zł. 

Od początku przyszłego roku średnio o 900 zł mają też wzrosnąć płace kuratorów zawodowych, z zachowaniem zasad obowiązujących przy kształtowaniu wynagrodzeń tej grupy zawodowej.

Uzgodniono, że szczegółowy podział środków na wzrost wynagrodzeń będzie przedmiotem dalszych uzgodnień, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii wyrównywania dysproporcji płacowych pracowników sądownictwa i prokuratury. Rozmowy w tej sprawie zostaną podjęte najpóźniej we wrześniu 2019 roku. 

Związki, które je podpisały, zobowiązały się, że na co najmniej rok zaprzestaną wszelkich form protestu związanych z wynagrodzeniami. 

Podwyżki są, ustawy nie ma

Tak jak już wcześniej pisało Prawo.pl, nie udało się jednak uzyskać zgody ministrów - oponował minister finansów - na wprowadzenie mnożnikowego systemu wynagrodzeń. Miał być uzależniony od średniej płacy krajowej. Nadzieję w ustawie, która go wprowadzała pokładała m.in. "Solidarność" Pracowników Sądownictwa, której przedstawiciele brali udział w pracach nad jej założeniami. Projekt - związkowców rozczarował. Mieli zastrzeżenia m.in. do zaproponowanego systemu kar, wskazywali m.in. na brak gwarancji odpowiedniego przygotowania do służby, brak stażu i łatwość w omijaniu procedury konkursowej, stabilności zatrudnienia, niezależności w powierzonych zadaniach.

 


- Strona rządowa poinformowała nas, że prace nad rozwiązaniami systemowymi przewidującymi m. in. system mnożnikowy nie będą finalizowane w bieżącej kadencji. W dalszym ciągu będziemy zabiegać o nową ustawę o pracownikach sądów i prokuratury, która rozwiązałaby w przyszłości problemy płacowe w wymiarze sprawiedliwości, a w szczególności zażegna ryzyko ponownego zamrożenia płac. Nie rezygnujemy z walki o słuszne rozwiązania ustrojowe - poinformowali przedstawiciele Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury. 

"Solidarność" i ZZPiPP - zadowolone  

Związkowcy, którzy od blisko 60 dni protestowali przed ministerstwem sprawiedliwości nie kryją zadowolenia. W proteście brała "Solidarność", Związek Zawodowy Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości, ZZPiPP. 

- Minister rozumiał o co nam chodzi we wszystkich naszych zmaganiach. Docenia pracę urzędników i trud, który urzędnicy na co dzień wkładają w pracę w sądach i prokuraturze. Jesteśmy zadowoleni, a pozostaje dużo pracy nad ustawą dla pracowników sądów i prokuratury, która powinna na stałe ustabilizować sytuację pracowników – zaznaczyła Iwona Nałęcz-Idzikowska, przewodnicząca Krajowej Rady Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości RP. 

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego porozumienia. Różne były emocje, ale determinacja obu stron doprowadziła rozmowy do zakończenia, które jest satysfakcjonującego przede wszystkim dla pracowników, bo oni są najważniejsi – oceniła Majka Jagielak z Prezydium Rady Głównej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.  Natomiast Edyta Odyjas, przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Sądownictwa podkreśliła, że uzyskane środki pozwolą niwelować płacowe dysproporcje. 

- Będą też zachętą do zatrudniania się w sądach przez nowych pracowników - zaznaczyła.  

MS: pieniądze są w budżecie

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że pieniądze na podwyżki zostaną zapewnione w ramach obecnego budżetu na rok 2019 oraz w projekcie budżetu państwa  na 2020 rok. Porozumienie przewiduje, że szczegółowy podział środków na wzrost wynagrodzeń będzie przedmiotem dalszych uzgodnień, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii wyrównywania dysproporcji płacowych pracowników sądownictwa i prokuratury. Rozmowy w tej sprawie zostaną podjęte najpóźniej we wrześniu 2019 roku. 

Zgodnie z porozumieniem, strona związkowa ma zaprzestać, co najmniej na rok, wszelkich form protestu związanego z poziomem i systemem wynagrodzeń.