Serwis Prawo.pl dotarł do opinii wystawianych przez Sąd Najwyższy w sprawie wniosków kierowanych do prezydenta o ułaskawienie. Zdecydowana większość tych opinii jest negatywna.

 

Ułaskawienie, po skazaniu za łapówkę

Najnowsza opinia SN pochodzi z 9 stycznia br. Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał w listopadzie 2018 r. mjr. rez. Roberta B. za przyjęcie korzyści majątkowej w związku z pełnieniem służby publicznej. Otóż skazany jako Szef Wydziału Rekrutacji WKU wziął łapówki kilka razy za spowodowanie szybkiego przyjęcia do służby przygotowawczej. Były to sumy od 1500 do 1800 zł.  A także udowodniono, że skazany przyjął 1000 zł w zamian za ponowne szybkie skierowanie na komisję lekarską.

Przyjmując, że każdy z tych czynów stanowi występek z art. 228 par. 1 k.k., a czyny stanowią ciąg przestępstw, sąd wymierzył oskarżonemu za te czyny jedną karę roku pozbawienia wolności oraz jedną grzywnę w liczbie 400 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 40 zł.

A ponadto - grzywnę w liczbie 200 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 40 zł i przepadek uzyskanych korzyści majątkowych. Sąd orzekł też podanie wyroku do publicznej wiadomości, poprzez odczytanie jego sentencji w zakresie odnoszącym się do tego oskarżonego, na zbiórce kadry Wojskowej Komendy Uzupełnień.

Zobacz również: Prezydent ułaskawia b. szefów CBA rękami sądu i prokuratora generalnego?

 

Stan zdrowia

Sąd warunkowo zawiesił wykonanie oskarżonemu kary na okres próby trzech lat. Orzekł też łączną grzywnę w wysokości 600 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 40 zł. Sąd Najwyższy, orzekając na skutek apelacji prokuratora, wyrokiem z dnia 16 kwietnia 2019 r., orzekł wobec oskarżonego majora rezerwy w związku ze skazaniem za każde przypisane mu przestępstwo środek karny w postaci degradacji.

Prośbę o ułaskawienie skazanego wniósł syn skazanego - wnioskując o ułaskawienie i darowanie kary orzeczonej wyrokiem, który w jego ocenie jest dla skazanego krzywdzący, gdyż wymierzono nim karę za czyny, których skazany „de facto nie popełnił”. W uzasadnieniu swojej prośby wnioskodawca powołał się na stan zdrowia skazanego. Podniósł, że Robert B. przebył ostry zawał serca, został też zaliczony do osób niepełnosprawnych z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.

Wnioskodawca powołał się również na swoją sytuację zdrowotną i majątkową, podnosząc, że na skutek wypadku drogowego od 2013 r. jest osobą niepełnosprawną, pobiera rentę, której wysokość nie pozwala mu na spłatę rat kredytu hipotecznego.

WZÓR DOKUMENTU: Prośba o ułaskawienie >

 

SN odmawia ułaskawienia

W ocenie Sądu Najwyższego brak jest podstaw do pozytywnego zaopiniowania ponownej prośby o ułaskawienie skazanego. Wcześniej prośby składano już dwa razy. Poprzednia prośba, złożona przez skazanego osobiście, została przez Sąd Najwyższy 1 grudnia 2022 r. zaopiniowana negatywnie. Zgodnie z art. 563 k.p.k., rozpoznając prośbę o ułaskawienie, sąd w szczególności ma na względzie zachowanie się skazanego po wydaniu wyroku, rozmiary wykonanej już kary, stan zdrowia skazanego i jego warunki rodzinne, naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem, a przede wszystkim szczególne wydarzenia, jakie nastąpiły po wydaniu wyroku.

Zobacz procedurę: Prośba o łaskę (ułaskawienie) >

Patrząc z tej perspektywy na sytuację skazanego, są uznał, że bez znaczenia dla kierunku opiniowania złożonej prośby pozostają zawarte w jej uzasadnieniu wywody dotyczące słuszności skazania za przypisane mu przestępstwa. W tym również słuszności orzeczonego w stosunku do niego środka karnego w postaci degradacji. Co więcej, występujący z taką prośbą nie wykazał, aby po wydaniu wyroku i po negatywnym zaopiniowaniu poprzedniej prośby o ułaskawienie Roberta B., nastąpiły tego rodzaju szczególne wydarzenia, które przemawiałyby za darowaniem mu chociażby orzeczonego środka karnego.

Prawdą jest, że po wydaniu wyroku stan zdrowia skazanego uległ istotnemu pogorszeniu i możliwość skorzystania z wojskowego świadczenia emerytalnego znacząco polepszyłaby jego sytuację materialną. To, że skazany z tej możliwości nie może skorzystać i musi się mierzyć z problemami życia codziennego, choć z pewnością trudnymi, lecz doświadczanymi przez wiele osób, stanowi naturalną konsekwencję popełnienia przestępstw, za które został skazany. Nie można również uznać, aby orzeczony środek karny ze względów rodzinnych powodował dla skazanego uciążliwość, którą ze względów humanitarnych trudno byłoby zaakceptować. W tym zakresie podnoszone w prośbie o ułaskawienie względy nie odnoszą się dostarczania środków utrzymania osobom pozostającym na utrzymaniu skazanego, ale udzielania pomocy niepełnosprawnemu dorosłemu synowi, korzystającemu ze świadczenia rentowego, w spłacie kredytu hipotecznego. (I KO 82/23).

Czytaj też w LEX: Boch Błażej, Prawo łaski w prawie polskim. Uwagi de lege lata i postulaty de lege ferenda >

 

Ułaskawienie przez zatarcie skazania

Sąd Najwyższy opiniował też prośbę o ułaskawienie Jacka B. Skazany złożył prośbę o ułaskawienie poprzez zatarcie skazania z upływem roku od daty wykonania kary ograniczenia wolności.

W uzasadnieniu podniósł, że orzeczoną karę ograniczenia wolności – po zmianie sposobu jej wykonywania na nieodpłatną, kontrolowaną pracę na cele społeczne – wykonał sumiennie. W okresie odbywania kary nie wszedł w konflikt z prawem. Prawidłowo funkcjonuje w społeczności lokalnej. Jest jedynym żywicielem rodziny i ma na utrzymaniu dwoje dzieci. Pozostaje bez stałego zatrudnienia, a fakt uprzedniej karalności utrudnia mu podjęcie zatrudnienia na warunkach umowy o pracę.

SN odmówił pozytywnego zaopiniowania, gdyż występując z prośbą o ułaskawienie, nie wykazał on, aby po wydaniu wyroku nastąpiły jakiekolwiek szczególne wydarzenia, które przemawiałyby za wcześniejszym zatarciem skazania.

Bez wątpienia to, że skazany wykonał sumiennie nałożony na niego obowiązek pracy i przestrzegał porządku prawnego, świadczy o nim pozytywnie, a ocena ta znalazła odzwierciedlenie w korzystnym dla niego orzeczeniu Sądu Rejonowego w Gnieźnie z 31 marca 2023 r., którym w trybie art. 83 k.k. zwolniono go z reszty kary ograniczenia wolności. Okoliczności te nie są jednak niczym nadzwyczajnym i nie sposób traktować ich w kategoriach szczególnych wydarzeń.  

Czytaj też w LEX: Ziobro Aldona, Ułaskawienie a abolicja indywidualna (rozważania prawne w świetle postanowienia Prezydenta RP w sprawie ułaskawienia osoby nieprawomocnie skazanej) >

Sędzia Piotr Mirek uznał, że jest też rzeczą oczywistą, że karalność skazanego może mu utrudniać podjęcie pracy spełniającej jego oczekiwania czy też uniemożliwiać powrót do służby wojskowej. Są to jednak naturalne konsekwencje popełnienia przestępstwa, za które został skazany i nic nie wskazuje na to, aby dla skazanego i jego rodziny stanowiły one uciążliwość, którą ze względów humanitarnych trudno byłoby zaakceptować. (I KO 41/23).

Zobacz też linię orzeczniczą: Postępowanie ułaskawieniowe jako informacja publiczna >

 

Żona wnosi o ułaskawienie

W sprawie Grzegorza B. , funkcjonariusza publicznego skazanego za przyjęcie łapówki, wystąpiła do Prezydenta RP żona – Bożena B. Sąd Najwyższy zaopiniował 14 października 2021 r. prośbę negatywnie. (I KO 38/21).

Sąd Najwyższy nie uznał za uzasadnioną prośby o ułaskawienie Grzegorza B. wniesionej przez jego żonę. Negatywna opinii w sprawie została również wydana przez Wojskowy Sąd Okręgowy w W. 13 sierpnia 2021 r.

- Zgodnie z art. 564 par. 3 k.p.k. sąd odwoławczy pozostawia prośbę bez dalszego biegu tylko wtedy, gdy wydaje opinię negatywną, a opinię taką wydał już sąd pierwszej instancji – wskazała sędzia sprawozdawca Małgorzata Gierszon. W innych wypadkach sąd odwoławczy przesyła prokuratorowi generalnemu akta wraz z opiniami. W związku z tym, Sąd Najwyższy pozostawił prośbę o ułaskawienie bez dalszego biegu.

Czytaj też w LEX: Kaczmarczyk-Kłak Katarzyna, Postępowanie ułaskawieniowe w świetle Konstytucji RP na tle porównawczym >