"Za" zagłosowało 441 posłów, 11 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Przyjęto 16 poprawek doprecyzowujących, które dotyczą m.in. obowiązków organów instytucji i stowarzyszeń, a także możliwości lepszej systematyki w zakresie dostępu do informacji. Przykładowo organy, instytucje, stowarzyszenia, organizacje społeczne lub inne podmioty będą obowiązane do udzielenia informacji o dziecku na wniosek ustanowionego przez sąd reprezentanta tego dziecka, w przypadku, gdy żadne z rodziców nie może go reprezentować.

Inna poprawka dotyczy przewidywanych kar za niedopełnienie nałożonych nowelą obowiązków. I tak "kto, będąc obowiązanym do wprowadzenia standardów ochrony małoletnich nie wykonuje tego obowiązku, będzie podlegał karze grzywny do 250 zł albo karze nagany". A dopiero w razie ponownego stwierdzenia niewykonania obowiązku wprowadzenia standardów ochrony małoletnich, sprawca będzie podlegał karze grzywny nie niższej niż 1000 zł. 

Będzie system raportowania o zabójstwach dzieci

Jedną z najistotniejszych zmian zaproponowanych w projekcie jest wprowadzenie ustawowego obowiązku o raportowaniu przypadków wiążących się z krzywdzeniem dzieci ze skutkiem śmiertelnym lub zakończonych ciężkimi uszkodzeniami ciała. Ma on funkcjonować na wzór zagranicznych instytucji, tzw. serious case review. O wprowadzenie tego typu rozwiązań w Polsce od kilku lat apelują eksperci oraz organizacje pozarządowe (m.in. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę).

- System ten będzie działał naprawczo na przyszłość. Zresztą sam projekt, o którym teraz rozmawiamy, jest efektem serious case review prowadzonego w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości. Ta idea jest dla mnie bardzo ważna. Podobnie jak standardy ochrony małoletnich, systemowe strategie walki z przemocą i szkolenia kadry wymiaru sprawiedliwości. To rozwiązania mające charakter przekrojowy, całościowy. Mają służyć rozwiązaniu problemów związanych z sektorowością, resortowością, brakiem współpracy czy koordynacji działań między instytucjami zajmującymi się dziećmi i ich wsparciem - mówi serwisowi Prawo.pl dr Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości.

Czytaj w LEX: Hiszpański model prawnej ochrony przed przemocą domową >>

Czytaj: Nowe obowiązki dla dyrektorów szkół - stworzą procedury ochrony dzieci przed przemocą>>

Standardy dla placówek publicznych i prywatnych

Zgodnie z projektem ustawy, obowiązek wprowadzenia Standardów Ochrony Małoletnich, będzie miał każdy organ zarządzający placówką oświatową, opiekuńczą, wychowawczą, religijną, artystyczną, medyczną, sportową, do której uczęszczają albo w której przebywają dzieci i nastolatki. Co więcej, ma to też dotyczyć podmiotów prowadzących usługi noclegowo-hotelarskie oraz turystyczne.

Wiceminister Romanowski informował, że chodzi tu zarówno o placówki publiczne, jak i prywatne, i nie tylko. - Regulacje, o których mówimy, obowiązek wprowadzenia i stosowania standardów ochrony dzieci, będzie obowiązywał wszystkie instytucje, które pracują z dziećmi i się nimi zajmują. Nie tylko na stałe, ale i okresowo - czyli będzie to dotyczyć też np. organizatorów kolonii, półkolonii itp. - zaznacza.

Czytaj też: Prawna odpowiedź na przemoc. Do przemocy rówieśniczej dochodzi również w szkole, a wówczas pytania dotyczą odpowiedzialności dyrekcji i nauczycieli >>

Czytaj też: Niebieska Karta w praktyce szkolnej i przedszkolnej >>

Co ma znaleźć się w standardach? Z projektu ustawy wynika, że mają one być dostosowane do charakteru i rodzaju placówki lub działalności, w szczególności mają obejmować:

  • sposób dokumentowania wypełniania obowiązku kontroli pracowników przed dopuszczeniem do pracy z małoletnimi w zakresie spełniania przez nich warunków niekaralności za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności;
  • zasady zapewniające bezpieczne relacje między małoletnim a personelem, a w szczególności zachowania niedozwolone wobec małoletnich;
  • zasady i procedurę podejmowania interwencji, w sytuacji podejrzenia krzywdzenia lub posiadania informacji o krzywdzeniu małoletniego;
  • procedury i osoby odpowiedzialne do składania zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę małoletniego oraz zawiadamiania sądu opiekuńczego;
  • zasady i sposób udostępniania personelowi polityki.
     

Dodatkowo, w tych tworzonych placówkach lub miejscach przeznaczonych dla małoletnich, przebywających tam regularnie lub czasowo (czyli np. szkołach), należy określić także:

- wymogi dotyczące bezpiecznych relacji między małoletnimi, a w szczególności zachowania niedozwolone;
- zasady korzystania z urządzeń elektronicznych z dostępem do Internetu;
- procedury ochrony dzieci przed treściami szkodliwymi w Internecie oraz utrwalonymi w innej formie;
- zasady ustalania planu wsparcia małoletniego po ujawnieniu krzywdzenia; zasady i sposób udostępniania małoletnim i ich opiekunom polityki do jej zaznajomienia i stosowania.

Czytaj: Wiceminister Romanowski: Ochrona dziecka przed przemocą wymaga kompleksowych rozwiązań>>

Brak standardów - grzywna, zatrudnienie pedofila - więzienie

Zgodnie z projektem za brak wprowadzenia Standardów Ochrony Małoletnich miała grozić grzywna nie niższa 1000 zł, to poprawiono - początkowo będzie to 250 zł albo nagana, a przy kolejnym "uchylaniu" się kara grzywny nie niższej niż 1000 zł. Jeszcze poważniejsze konsekwencje związane będą z dopuszczeniem do pracy lub do innej działalności związanej z wychowaniem, edukacją, wypoczynkiem, leczeniem małoletnich lub z opieką nad nimi osoby, której dane są zamieszczone Rejestrze Sprawców Przestępstw na tle seksualnym (i w Rejestrze osób, w stosunku do których Państwowa Komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 wydała postanowienie o wpisie w Rejestrze) lub tych prawomocnie skazanych za to w Polsce lub w innym państwie. Grozić za to będzie od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności i środek karny w postaci świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, nie wyższy niż 30 tys. zł.

Nowela wprowadza też przepis zgodnie, z którym przed nawiązaniem stosunku pracy lub przed dopuszczeniem danej osoby do działalności związanej z wychowaniem, edukacją, wypoczynkiem, leczeniem małoletnich lub z opieką nad nimi pracodawcy lub inni organizatorzy  są obowiązani do uzyskania informacji, czy dane tej osoby są zamieszczone w obu rejestrach. Z kolei przyszły pracownik ma przedstawić informację dotyczące tego, że nie był skazany za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności (z rejestru karnego). Pracodawcy nie sprawdzi - grozić my będzie areszt, ograniczenia wolności albo grzywna nie niższa niż 1000 zł.

Adwokatka Monika Horna–Cieślak (specjalizująca się w sprawach dotyczących ochrony praw najmłodszych), przewodnicząca Sekcji Praw Dziecka przy ORA w Warszawie podkreśla, że standardy ochrony małoletnich to jest niezwykle ważne narzędzie profilaktyki przeciwdziałania przemocy wobec dzieci, ale także narzędzie, które pozwala podjąć skuteczną interwencje w przypadku gdy istnieje podejrzenie skrzywdzenia dziecka. - Z racji faktu, że jestem adwokatką i często moja pomoc jest uruchamiania w przypadku podejrzenia skrzywdzenia dziecka, obserwuję jak wiele jest niepokoju przy podejmowaniu interwencji. Nie ma jasnych zasad postępowania, nie ma wyznaczonych osób odpowiedzialnych za udzielenie pomocy, spotykałam się też z sytuacjami, gdzie pracownicy niższego szczebla nie mogli przekonać np. dyrektora do podjęcia działań albo z taką sytuacją mierzyli się rodzice. Standardy to diametralnie zmieniają. Dają podstawę prawną do stworzenia dokumentu, w którym krok po kroku wskazuje się jak należy się zachować gdy dziecko cierpi. I co szalenie ważne – ten dokument znają np. nauczyciele, dzieci ale także rodzice. Pozwalają jasno wskazać, że np. szkole nie chowamy przemocy pod dywan a mamy jasne określone procedury reagowania. Dają też wszystkim poczucie bezpieczeństwa, bo wiadome jest co się wydarzy w przypadku podejrzenia krzywdzenia i że w ogóle coś się wydarzy - mówi.

Czytaj w LEX: Praktyka sądowa wysłuchiwania małoletnich w postępowaniach cywilnych w kontekście idei przyjaznego wysłuchiwania dziecka (komunikat o wynikach badania) >>

Dodaje, że będzie to też zapobiegać "rozproszonej" odpowiedzialności. W sprawdzanie przyszłych pracowników lub współpracowników mogłoby pójść o krok dalej i obejmować sprawców przemocy domowej. - Myślę, że ten postulat jest bardzo ważny i powinien być poddany dyskusji w zakresie rozważenia wprowadzenia do porządku prawnego. A rozporządzenia muszą uwzględniać specyfikę opieki nad dziećmi w danym miejscu, inaczej będzie to wyglądać w szkole a inaczej w szpitalu czy hotelu. Każda więc grupa zawodowa powinna stanowić grono eksperckie do przygotowania standardów - podsumowuje.

Czytaj też: Dopuszczalność stosowania kar cielesnych wobec dzieci. Glosa do wyroku s.okręg. VI Ka 360/16 >>

W sądzie "adwokat/radca dziecka" 

Ustawa przewiduje również, że dziecko przed sądem będzie miało swojego reprezentanta. Oczywiście w sytuacji jeśli opiekun lub rodzic nie może podjąć się tej funkcji. Rolę tę będą mogli pełnić adwokaci, radcy prawni.  

- Listy będą tworzone przy poszczególnych izbach samorządowych. Liczymy na dobrą współpracę z Naczelną Rada Adwokacką i Krajową Izbą Radców Prawnych. Chodzi o to, by nie trafiały tam osoby z przypadku, ale mające odpowiednie kompetencje. Chcemy by byli to prawnicy, którzy przeszli szkolenia, mają doświadczenie niezbędne w pracy z dziećmi, szczególnie w takich trudnych sprawach jak przestępczość na tle seksualnym, a jest to bardzo wrażliwa kwestia. W wyjątkowych sytuacjach takim reprezentantem będzie mogła być też osoba nie będąca prawnikiem ale wyłącznie w sprawach, które nie dotyczą procedury karnej - wyjaśniał dr Romanowski. 

Czytaj w LEX: Sądowe wysłuchanie dziecka a stanowisko jego rodziców >>

Obowiązkowe szkolenia dla sędziów i zmiany w wysłuchaniach

Kolejna zmiana to wprowadzenie obowiązkowych szkoleń dla sędziów rodzinnych, który w praktyce rozszerza obowiązek nałożony wcześniej na sędziów prowadzących sprawy karne. - Sędziowie rodzinni muszą posiadać wiedzę z zakresu psychologii, umiejętności rozpoznawania symptomów krzywdzenia dziecka, umiejętnego prowadzenia postępowania gdzie pojawia się spór o dziecko, tak by jego interes był należycie zabezpieczony – zaznaczono w uzasadnieniu projektu.

Kompleksowo uregulowano również wysłuchania dzieci w sprawach rodzinnych – tak, by były one jak najmniej stresujące i przeprowadzane w sposób empatyczny. Przyjęto zasadę, że wysłuchanie dziecka może nastąpić tylko raz w toku postępowania, chyba że wyjdą na jaw istotne okoliczności, które wymagają ponownego wysłuchania, przy czym to ponowne wysłuchanie dziecka będzie przeprowadzał ten sam sąd, chyba, że będzie to niemożliwe lub będzie temu stało na przeszkodzie dobro dziecka. W wysłuchaniu będzie brał udział jedynie sędzia, a o ile będzie to potrzebne - także biegły psycholog. Z uwagi na charakter czynności, wysłuchanie nie będzie też rejestrowane.  Będzie realizowane poza salą rozpraw, w miejscu zapewniającym dziecku poczucie bezpieczeństwa, swobodę wypowiedzi oraz sprzyjającym koncentracji.