- Szacunek dla prawa i praw człowieka powinny łączyć wszystkich Polaków - czytamy na stronie www.rzadyprawa.pl. Liderem projektu: "Rządy Prawa. Wspólna Sprawa" jest Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia", ale projekt jest finansowany z programu dotacyjnego "Aktywni Obywatele - Fundusz Krajowy" przez Islandię, Lichtenstein i Norwegię w ramach funduszy EOG i funduszy norweskich. Operatorem programu Aktywni Obywatele - Fundusz Krajowy jest konsorcjum, w skład, którego wchodzą trzy podmioty: Fundacja im. Batorego, Fundacja Stocznia i Fundacja Akademia Organizacji Obywatelskich (FAOO).

Czytaj: Sędzia Kożuchowska-Warywoda: Praworządność to priorytet także w edukacji prawnej >>

Czytaj też: Zadania JST w zakresie edukacji prawnej >>>

Gwiazda polskiego court show i tematyczne podcasty

W ramach inicjatywy "Rządy Prawa. Wspólna Sprawa" organizowane są spotkania z obywatelami. Można również obejrzeć dostępne w internecie podcasty, w których poruszane są tematy istotne z punktu widzenia Polaków. Prowadzi je sędzia Anna Maria Wesołowska, znana szerokiej widowni z telewizyjnego serialu paradokumentalnego, który emitowany był w stacji TVN i TTV. Sędzia zresztą stale i aktywnie włącza się w akcje na rzecz edukacji prawnej społeczeństwa. W podcastach biorą udział w szczególności sędziowie, którzy tłumaczą w jaki sposób "działa" prawo, na co zwracać uwagę, by należycie chronić swoje prawa i co można zrobić, aby korzystać z tego co nam prawnie przysługuje.

 

 

W podcastach brali już udział sędziowie Paweł Pośpiech i Tomasz Klimko - wyjaśniali cywilne i karne aspekty jazdy samochodem po alkoholu. Z kolei rozmowa z sędzią Katarzyną Kałwak poświęcona była dziedziczeniu testamentowym. A w rozmowie z sędzią Katarzyną Piotrowską i sędzią Mają Jabłońską tłumaczono podstawowe kwestie związane z alimentami. Sędzia Rafał Cebula z kolei wyjaśniał co jest ważne przy zawieraniu umowy pożyczkowej - chwilówki.

Czytaj też: Zakres regulacji ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej >>>

- Skoro prawo ma służyć dobru, a obywatele są dobrem, warto, abyśmy nauczyli się z tego prawa korzystać. Inicjatywa Iustitii przybliża społeczeństwu rozwiązania prawne, które regulują palące problemy dnia codziennego. Rozmawiam z sędziami o alimentach, kredytach frankowych, testamentach, chwilówkach, ale również o konsekwencjach prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Staramy się, aby nasz przekaz był prosty, zrozumiały dla każdego obywatela. Proponujemy też bezpośrednie spotkania ze społecznością. Chcemy być blisko tych, na których nam zależy - wskazuje sędzia Anna Maria Wesołowska, sędzia w stanie spoczynku.

- Chcemy pokazać Polakom, że prawo jest często dla nich "parasolem", chroni ich. Praworządność to nie jest abstrakcyjna wartość, ona zapewnia bezpieczeństwo prawne ludzi. Sądy natomiast są dla ludzi. Chcemy rozmawiać na te tematy, które nurtują obywateli - mówi sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia". Podkreśla, że podcasty to tylko część działań w ramach inicjatywy. Istotne są też spotkania lokalne, organizowane także w małych miejscowościach. W rozmowie z dr Anetą Wiewiórowską poruszono kolejny palący temat - kredyty frankowe.

Czytaj: Sędzia Jeżewska: Sądy nadal budzą strach, ale edukacja może to zmienić >>

Sąd to nie twierdza, sędzia ma być blisko

Czemu służą spotkania? Są okazją do wymiany poglądów, rozmowy na tematy ważne dla każdego. Rozmowy dotyczą też funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. - Chcemy słuchać ludzi, dowiedzieć się jak według nich powinna wyglądać reforma sądów, i jednocześnie chcemy też przedstawić nasze pomysły na zmiany. Spotkania będą się odbywać w tym i przyszłym roku. Jeśli środki nam pozwolą, spotkania będą trwały dłużej - podkreśla sędzia Przymusiński. - Informujemy tam o naszej akcji. Można tam pisać i zgłaszać miejscowości, w których ludzie chcą się z nami spotykać - dodaje.

Czytaj też: Deliberatywna edukacja prawnicza – refleksja nad związkami uniwersytetu i kultury prawnej >>>

Jak wskazuje sędzia Anna Maria Wesołowska społeczeństwo wyedukowane prawnie to społeczeństwo obywatelskie, zainteresowane tym, co się dzieje wokół. - Marzy mi się społeczeństwo, które potrafi świadomie podejmować decyzje i jest zainteresowane współuczestniczeniem w tworzeniu państwa prawa, czyli państwa, w którym obywatel traktowany jest podmiotowo, a w relacjach z władzą czuje się bezpiecznie. Rządy prawa nie biorą się znikąd, są silnie uwarunkowana naszą odpowiedzialnością i aktywnością obywatelską. Nie ma państwa prawa bez społeczeństwa obywatelskiego, nie ma społeczeństw obywatelskiego bez wspólnej odpowiedzialności za wspólny los. Podstawą jest edukacja prawna. My, sędziowie ślubowaliśmy, że będziemy stać na straży prawa, jesteśmy więc zobowiązani by wziąć za nią odpowiedzialność. „Iustitia” od dawna stara się być blisko ludzi. Nasza praca to przecież nie zawód, nie urząd, ale szlachetna misja-służba obywatelom i państwu. Naszym obowiązkiem jest chronić obywatela przed niesprawiedliwością i krzywdą, ale także uświadamiać jakie ciążą na nas obowiązki i jakie mamy prawa- mówi sędzia Wesołowska. Podkreśla, że nie da się normalnie funkcjonować bez świadomości na czym polega prawo do sądu.

 

 

- Nie możemy czuć się bezpieczni, jeśli nie mamy świadomości, że nad naszymi sprawami czuwają niezależne sądy i niezawiśli sędziowie. My sędziowie przez długie lata byliśmy "w szklanej wieży". Służyliśmy społeczeństwu, ale nie brataliśmy się z nim. Takie było założenie, żeby nie wychodzić do ludzi, bo można zostać o coś posądzonym. Dziś rozumiemy, że to był błąd. Musimy być blisko tych, którym służymy. Bezpośredni kontakt pozwala nam zrozumieć perspektywę obywatela, pozwala też na przedstawienie perspektywy prawnej - akcentuje.

Prawo ma służyć ludziom

Sędzia Wesołowska dodaje, że prawo ma sens wtedy, kiedy służy ludziom. - Dzisiaj sędziowie nie są już tylko "ustami” ustawy. Mamy obowiązek szukać tak długo, aż znajdziemy przepis, który nie narusza tej zasady. Wymóg jest jeden, musimy czuć się prawnikami europejskimi. Kiedy nasze prawo nie nadąża za rzeczywistością, mamy obowiązek szukać korzystnych dla obywatela rozwiązań w prawie wspólnotowym - podkreśla sędzia Wesołowska. - Są tam przepisy nam dedykowane dzięki pytaniom prejudycjalnym polskich sędziów i skargom indywidualnym do ETPC. Szereg korzystnych rozwiązań sami sobie wywalczyliśmy. Prawo europejskie jest więc też naszym prawem - podkreśla. Akcentuje też znaczenie właściwej interpretacji prawa.

- Musimy szukać takich prawników, którzy na pytanie; lex czy ius? Litera czy duch prawa, zdecydowanie odpowiedzą ius. Mamy pewność, że będą służyć ludziom - dodaje sędzia Wesołowska.