Patrycja Rojek-Socha: W tym roku hasłem przewodnim Dnia Edukacji Prawnej jest "Łączy nas praworządność”. Dlatego ten temat jest tak istotny i czy można skutecznie w tym zakresie edukować młodych ludzi?

Marta Kożuchowska-Warywoda: Powiem więcej. To wszystko co dzieje się wokół praworządności Polski jest obecnie priorytetem jeśli chodzi o edukację prawną. Stąd też tematy zorganizowanych w ramach Dnia Edukacji Prawnej lekcji on-line. Niestety, ze względu na pandemię, ale ograniczanie też np. przez sądy dostępu dla osób postronnych ze względu na bezpieczeństwo i zakażeń, zdecydowaliśmy się głównie na taką formę. Spotkań online będzie więcej niż stacjonarnych, a akcje związane z Dniem potrwają dłużej, bo cały tydzień. I chcemy poruszyć wiele kwestii, ale będą one dotyczyć hasła przewodniego, czyli praworządności.

Czytaj: Praworządność tematem tegorocznego dnia edukacji prawnej>>

Tytuł pierwszej lekcji brzmi: Skąd się bierze prawo i jak je okiełznać, czego będzie dotyczyć?

Bieżąca sytuacja powoduje, że chyba każdy z nas ma potrzebę sprawdzania różnego rodzaju przepisów - choćby tych dotyczących cudzoziemców, uchodźców, legalizacji pobytu, kwestii związanych z użyczaniem mieszkania itd. Te zajęcia mają pokazać gdzie takich informacji, przepisów prawnych szukać żeby były z jednej strony wiarygodne, ale też na czasie i praktyczne.

 

 

Habryn-Chojnacka Ewa: Europejskie postępowanie nakazowe >

A jeśli chodzi o zajęcie prowadzone przez sędziów?

Tematy będą dwa. Po pierwsze będziemy mówić o tym, po co są nam europejskie sądy. Jak sprawdziliśmy, ten temat łączy się z podstawą programową wiedzy o społeczeństwie w szkołach średnich. Chcemy powiedzieć o trzech głównych instytucjach. Czyli przede wszystkim o Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W tej chwili każdy młody człowiek, który ogląda wiadomości co jakiś czas słyszy, że właśnie w Trybunale Sprawiedliwości UE zapadł wyrok o bardzo istotnym znaczeniu jest chodzi np. o funkcjonowanie polskiego wymiaru sprawiedliwości. Chcemy przybliżyć i wyjaśnić instytucje Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, i biorąc pod uwagę wojnę na terenie Ukrainy Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze. Młodzież powinna wiedzieć jakie są kompetencje, zakres spraw, w których orzekają te sądy. Kolejna lekcja będzie dotyczyć NATO i UE. Chcemy uzmysłowić uczestnikom spotkania dlaczego tak ważne jest nasze członkostwo w oby tych strukturach.

Czytaj: Kożuchowska-Warywoda: kara za mowę nienawiści powinna być prewencyjna i wychowawcza >>

Pani Sędzio, jaka jest świadomość społeczna, jeśli chodzi o te kwestie? Czy Polacy zdają sobie sprawę z tego, jakie znaczenie mają międzynarodowe trybunały?

Biorąc pod uwagę jak te orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczące wymiaru sprawiedliwości są istotne z punktu widzenia funkcjonowania także naszego państwa, oraz że do opinii publicznej ciągle trafiają informacje o dotkliwych finansowych konsekwencji ich nie wykonywania, to są te pojęcia i instytucje znane wszystkim. Ważne jest, aby młodzież wiedziała dlaczego i w jakim zakresie wypowiada się każdy z tych Trybunałów. Na przykład dlaczego TSUE orzeka w sprawie pytań prejudycjalnych, ale już orzeczenia o zabezpieczeniu w indywidualnych sprawach sędziów wydał ETPC. Myślę, że warto poszerzać tę wiedzę i wyjaśniać zakresy kompetencyjne tych dwóch europejskich sądów.

Dzienis Paweł: Pomoc sądowa w zakresie przeprowadzania dowodów przez sądy zagraniczne >

 

Pojawiają się jednak głosy, że taką podstawą, jeśli chodzi o edukację prawną młodzieży, powinny być ich prawa, obowiązki i konsekwencje związane choćby z nieprzestrzeganiem przepisów, a dopiero później warto sięgać do międzynarodowego prawa.

Moim zdaniem poświęciliśmy temu już dużo i zajęć, i webinarów. Poruszaliśmy kwestię trójpodziału władzy, Sądu Najwyższego, więc trzeba też mówić o tym co dzieje się na szczeblu międzynarodowym. To zresztą łączy się też z tematem dotyczącym NATO i Unii Europejskiej. Jesteśmy w takiej sytuacji, jeśli chodzi o bieżące wydarzenia, że musimy szerzej patrzeć także na edukację. Oczywiście, znajomość praw i obowiązków wynikających z przepisów krajowych jest ważna. Jednak w sytuacji, kiedy za wschodnią granicą mamy wojnę, warto poszerzać zakres tematów, z którymi chcemy dotrzeć do młodziezy. I warto uczulić młodych ludzi na to jak istotne znaczenie ma fakt, że jesteśmy w NATO, jesteśmy częścią Sojuszu i dzięki temu możemy czuć się bezpiecznie. Warto również podkreślać korzyści związane z UE. Tym bardziej, że ogólna narracja też się zmieniła w tym zakresie w ciągu ostatnich 14 dni. Krytyki UE praktycznie nie ma, a raczej są analizy jak ona będzie mogła nam pomagać, w związku z tym, że jesteśmy głównym celem dla uchodźców wojennych.

Czytaj: Sędzia Kożuchowska-Warywoda: Pandemia przyspiesza i wzmacnia edukację prawną >>

 

Rosja staje się przykładem tego, co dzieję się, gdy praworządności nie ma?

Oczywiście, że tak. Myślę, że trudno znaleźć bardziej jaskrawy przykład niż Rosja. Przypomnijmy, że to właśnie ten kraj nie wykonywał orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Tamtejszy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że państwo o tyle będzie się podporządkowało tym wyrokom, o ile zostanie uznane, że nie narusza to porządku i zasad konstytucyjnych w Rosji. Przez wiele lat tolerowano taką postawę. Teraz widzimy do czego może prowadzić kwestionowanie przyjętego porządek prawnego w Europie. I jak łatwo od kwestii praworządności przejść do łamania praw człowieka i dyktatury.

Górski Adam, Klonowski Marcin: Dozwolone granice krytyki władzy sądowniczej w świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka >

Osłabianie władzy sądowniczej, ignorowanie europejskich Trybunałów uderza bezpośrednio w obywateli?

Oczywiście. Co więcej, sytuacja, w której jest olbrzymie przyzwolenie, żeby nie wykonywać orzeczeń sądów europejskich, wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla obywateli, nie tylko bezpośrednio dla sądów. Ograniczana jest wolność mediów, następnie prawa obywatelskie. To też przykład z Rosji. Zablokowano działalność niezależnych organów prasowych. Zmiana przepisów spowodowała, że zagraniczne media musiały zawiesić tam swoją działalność. Boją się drakońskich przepisów i kar nawet do 15 lat więzienia, za mówienie wprost o tym, że Rosja zaatakowała Ukrainę. Chcemy też w ten sposób wyjaśniać, dlaczego walka o praworządność w Polsce przed europejskimi sądami jest tak istotna. Tu też chodzi przecież o prawa obywatelskie, wolność mediów, wolność naszych wyborów.

W tym momencie nasza uwaga skupia się głównie na tym, co dzieję się w Ukrainie...

I to zrozumiałe, to nasz sąsiad, każdy z nas ma wśród swoich znajomych obywateli Ukrainy i każdy stara się pomóc jak tylko potrafi. Natomiast nie możemy również zapominać o bieżącej sytuacji w polskim sądownictwie i o tym co nas najbardziej dotyka - czyli problemie Izby Dyscyplinarnej. Izba cały czas funkcjonuje, pomimo tego, że zapadło szereg orzeczeń z których wynika, iż nie jest to legalny sąd, zostały nałożone na Polskę dotkliwe kary pieniężne i wydano zabezpieczenia w sprawie konkretnych sędziów - sędziego Włodzimierza Wróbla, sędzi Marzanny Piekarskiej-Drążek. A to oznacza, że takich sędziów, którzy są odsuwani od orzekania, jak sędzia Igor Tuleya, Paweł Juszczyszyn, Piotr Gąciarek może być więcej.

Więcej o Dniu Edukacji Prawnej: https://www.edukacja.iustitia.prawo.pl/wiadomosci/dzien-edukacji-prawnej-zapraszamy-szkoly-do-udzialu/ ​>>