W tej sprawie pismo do ministra sprawiedliwości wystosował Rzecznik Praw Obywatelskich, powołując się na wniosek adwokata Patricka Wilhelmsena, by znowelizować przepis art. 247 Kodeksu karnego wykonawczego - dotyczący tymczasowych ograniczeń lub zakazów wobec osadzonych i w zakładach i w aresztach śledczych, wprowadzonych ze względów sanitarnych lub zdrowotnych albo poważne zagrożenie bezpieczeństwa. 

Adwokat dostrzegł szczególną sytuację osób tymczasowo aresztowanych, które z uwagi na wstrzymanie realizacji widzeń w jednostkach penitencjarnych, podyktowane koniecznością zapobiegania szerzeniu się epidemii COVID-19, mają również ograniczone możliwości podtrzymywania więzi rodzinnych. Jak dowiedziało się Prawo.pl, zaproponował by w przypadku podjęcia przez dyrektora jednostki penitencjarnej decyzji o ograniczeniu lub zakazie widzeń, osoby tymczasowo aresztowane, po uzyskaniu zgody organu dysponującego,  miały możliwość kontaktów z bliskimi za pośrednictwem systemów łączności internetowej m.in. komunikatora Skype.

Swoje propozycje ma też RPO. W jego ocenie można by skorzystać z trybu wideokonferencji, oczywiście pod nadzorem funkcjonariusza Służby Więziennej. 

Czytaj: Kolejna "tarcza" pozwoli na niekonstytucyjne areszty on-line>>

Aresztowany przez Skype utrudni postępowanie

Stanowisko w sprawie propozycji adwokata wydał dyrektora Departamentu Legislacyjnego Prawa Karnego Ministerstwa Sprawiedliwości. Podkreślono w nim, że umożliwienie osobom tymczasowo aresztowanym korzystania z systemów łączności stoi w sprzeczności z celem wykonywania tymczasowego aresztowania, jakim w myśl art. 207 Kkw jest zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania karnego. 

- Obecny stan rozwoju epidemii nie pozwala ocenić, na jaki czas byłoby możliwe, a jednocześnie uzasadnione, wprowadzenie proponowanych przez adwokata rozwiązań. Ponadto, czasowe wyłączenie możliwości realizacji widzeń osób pozbawionych wolności z bliskimi, nie wyklucza możliwości utrzymania przez osoby tymczasowo aresztowane kontaktu z rodziną za pomocą innych, dostępnych form komunikacji - uzasadniono. 

Zwrócono także uwagę na fakt, iż wprowadzenie takiego rozwiązania wiąże się m.in. z dodatkowymi kosztami, które Służba Więzienna musiałaby ponieść, by wyposażyć jednostki w odpowiednie urządzenia, umożliwiające realizację widzeń "online". 

 


Osadzeni różnie traktowani 

W odróżnieniu od osób prawomocnie skazanych, w myśl art. 217 c par. 1 pkt 2, tymczasowo aresztowani nie mogą korzystać z innych środków łączności przewodowej i bezprzewodowej - zwraca uwagę RPO w piśmie skierowanym do ministra sprawiedliwości. 

Wskazuje równocześnie, że widzenia mogą być niemożliwe, nawet jeśli wyda na nie zgodę organ dysponujący na widzenie. - Nie można zapominać choćby o obcokrajowcach przebywających w polskich jednostkach penitencjarnych. Z miesięcznej informacji statystycznej Centralnego Zarządu Służby Więziennej wynika, że na dzień 30 kwietnia 2020 r. w polskich jednostkach przebywało 578 cudzoziemców, mających status tymczasowo aresztowanych. Z uwagi na fakt, że ich rodziny zamieszkują różne części świata, regularny kontakt bezpośredni jest właściwie niemożliwy, wobec czego pozostaje im wyłącznie możliwość podtrzymywania relacji rodzinnych za pomocą korespondencji i rozmów telefonicznych - wskazuje Adam Bodnar.  

Czytaj: Więzień w czasie epidemii - bez dostępu do testu i adwokata>>

Do tego dochodzi jeszcze częsty brak zgody na korzystanie z aparatu telefonicznego, co w przypadku obcokrajowców, z uwagi na ograniczone możliwości kontroli takich rozmów, jest regułą. 

A może tryb wideokoneferencji? 

W ocenie RPO pomocne byłoby stworzenie tymczasowo aresztowanym możliwości utrzymywania kontaktu z bliskimi za pomocą wideokonferencji. - Sposób realizacji takiego widzenia spełniałby warunki określone w art. 217 par. 2 Kkw, zgodnie z którym widzenia odbywają się pod nadzorem funkcjonariusza Służby Więziennej w sposób uniemożliwiający bezpośredni kontakt tymczasowo aresztowanego z osobą odwiedzającą. Ponadto, organ dysponujący mógłby skorzystać z uprawnienia wynikającego z art. 217 par. 6 Kkw i określić, że widzenie tymczasowo aresztowanego z osobą bliską za pośrednictwem komunikatora zapewniającego przekaz obrazu i dźwięku odbywałoby się w obecności innej osoby, jeżeli wymaga tego konieczność zapewnienia prawidłowego toku postępowania karnego - wskazuje w piśmie do MS.  

W ocenie RPO takie rozwiązanie wydaje się też być bezpieczniejsze niż prowadzenie rozmów telefonicznych, bo funkcjonariusz Służby Więziennej - jak wskazuje - ma większą kontrolę nad sytuacją i zachowaniem aresztowanego, a w przypadku naruszeń którejś ze stron, możliwość natychmiastowej reakcji. 

 

Widzenia online zwiększą bezpieczeństwo 

W ocenie ekspertów RPO  nowelizacja Kodeksu karnego wykonawczego poprzez uregulowanie prawa skazanego albo tymczasowo aresztowanego do widzenia za pośrednictwem łącza internetowego przyczyni się nie tylko do wzrostu liczby tych, którzy będą mogli utrzymywać częstszy kontakt z bliskimi, a tym samym aktywnie uczestniczyć w życiu rodziny, ale również posłuży do zwiększenia bezpieczeństwa jednostki penitencjarnej.

- Służba Więzienna od lat podejmuje zintensyfikowane działania mające na celu zapobieżenie przenikaniu przedmiotów niedozwolonych i substancji niebezpiecznych do zakładów karnych. Wzrost liczby widzeń realizowanych w formie, która nie wymaga wejścia osoby odwiedzającej na teren jednostki, przyczyni się do zmniejszenia liczby prób przeniesienia środków odurzających i substancji psychotropowych na teren jednostek - uzasadnia. 

Dodaje, że jednostki penitencjarne są dostosowane do takiej formy komunikacji, bo "z powodzeniem realizują ją w przypadku osób skazanych". - W związku z koniecznością wstrzymania widzeń wobec występującego zagrożenia epidemicznego, zwiększono bowiem dostępność kontaktu skazanych z rodziną za pośrednictwem komunikatora Skype, co potwierdza techniczne możliwości. Dla przykładu, w Zakładzie Karnym we Wronkach zwiększono z 2 do 9 liczbę stanowisk do realizacji rozmów osadzonych za pośrednictwem komunikatora internetowego. Ponadto, zwiększono liczbę dni, w których realizacja rozmów jest możliwa – dotychczas rozmowy realizowano 3 dni w tygodniu, obecnie są to 4 dni - pisze.