Projekt aktualnie jest na etapie prac komisji prawniczej Rady Ministrów. Oznacza to jeden z ostatnich etapów przed skierowaniem projektu do prac sejmowych, albowiem zgodnie z Regulaminem pracy Rady Ministrów (par. 75 ust. 1) komisja prawnicza ocenia przygotowany już projekt ustawy pod względem prawnym, legislacyjnym i redakcyjnym. Obecny projekt natomiast punktowo różni się od wcześniej procedowanego, co jest efektem rozważenia lub uwzględnienia części spośród uwag przedstawionych przez różne środowiska na etapie konsultacji międzyresortowych oraz społecznych. Kluczowe zmiany w przepisach dotyczyć mają kategorycznie dwóch obszarów:

  1. zmiany cywilnoprawne
  2. zmiany dotyczące sprawozdań o stosowanych terminach w transakcjach handlowych.

 

 

Zmiany cywilnoprawne

Choć projekt w tym zakresie został uzupełniony lub zmodyfikowany zasadniczo jedynie w dwóch obszarach, to znaczenie tych zmian jest na tyle istotne, iż wymaga redakcyjnego wyodrębnienia.

Czytaj też: Odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych jako mechanizm przeciwdziałania opóźnieniom w zapłacie >>>

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż zmianie ulec ma zakres obowiązku informacyjnego dużych przedsiębiorców. Dotychczas zobowiązani byli oni bowiem do informowania drugiej strony transakcji handlowej o swoim statusie dużego przedsiębiorcy (w rozumieniu unijnym) każdorazowo w przypadkach, gdy byli dłużnikami świadczenia pieniężnego. Obecna zmiana ma prowadzić do składania oświadczenia jednorazowo, lecz niezależnie od tego, czy duży przedsiębiorca jest wierzycielem, czy dłużnikiem świadczenia pieniężnego. W praktyce prowadzić to może do szeregu komplikacji. W praktyce obrotu gospodarczego duże przedsiębiorstwa prowadzą zwykle szeroką sprzedaż na rzecz wielu podmiotów, która ponadto bywa zdecentralizowana, tj. nie jest prowadzona przez jedną jednostkę organizacyjną. Tak jest na przykład z bankami, stacjami benzynowymi czy szeroko rozumianymi sieciami handlowymi. Podmioty te będą zobowiązane do informowania innych przedsiębiorców o statusie dużego przedsiębiorcy w momencie dokonania zakupu przez tych przedsiębiorców. Oznaczać to może, iż powinny one zmodyfikować regulaminy sprzedaży lub dokonać odpowiedniego oznaczenia (komunikatu) w swoich punktach sprzedaży, by zapobiec sytuacji niepoinformowania drugiej strony o posiadanym statusie. Co więcej, w niektórych przypadkach (np. umów zawieranych ustnie lub telefonicznie) koniecznym będzie przekazanie informacji o statusie dużego przedsiębiorcy w tej samej formie (ustnej lub telefonicznej) nawet w razie tzw. umów adhezyjnych, o ile dokonywane będą na rzecz innych przedsiębiorców. Oczywiście informacja powinna być przekazana jednorazowo, ale przy dużej skali działalności, jaką charakteryzują się duzi przedsiębiorcy, w praktyce każdorazowa weryfikacja kontrahentów może okazać się nieefektywna lub wręcz niemożliwa.

Czytaj też: Transakcje handlowe, w których dłużnikiem jest organ publiczny. Niektóre problemy ochrony wierzycieli >>>

 

Umowny zakaz cesji wierzytelności

Drugą zmianą cywilnoprawną zmodyfikowaną (względem wcześniejszego projektu) na obecnym etapie legislacyjnym jest kwestia dopuszczalności ustanawiania umownego zakazu cesji wierzytelności. Obecnie brak jest w tym obszarze szczegółowych regulacji. Poprzedni projekt ustawy przewidywał nieważność postanowień umownych ustanawiających zakaz cesji wierzytelności. Miało to na celu wzmocnienie pozycji wierzycieli, którzy w relacjach gospodarczych nie mogą dokonywać cesji z uwagi na wymagania kontrahenta. Obecne brzmienie projektu wprowadziło w tym zakresie jednak ograniczenia. Dokument przewiduje bowiem bezskuteczność postanowień umownych zakazujących cesji pod warunkiem, że:

  1. wierzytelność jest opóźniona w zapłacie (na wypadek terminowej płatności dopuszczalnym będzie ustanawianie umownego zakazu cesji);
  2. dłużnikiem świadczenia pieniężnego jest duży przedsiębiorca, a wierzycielem podmiot sektora MŚP.

Oznacza to, iż przy ocenie czy umowny zakaz cesji jest skuteczny będzie należało zbadać status stron (duży przedsiębiorca lub MŚP) oraz czy zakaz dotyczy wyłącznie wierzytelności nieopóźnionych w zapłacie, czy również opóźnionych. Dopiero spełnienie obu ww. warunków oznaczać będzie, iż cesja jest bezskuteczna. Takie rozwiązanie ma zapobiec sytuacjom, gdy duzi przedsiębiorcy nie dokonują płatności na rzecz sektora MŚP w terminie umownym, a jednocześnie zakazują tym podmiotom zbywania wierzytelności, czym ograniczają ich płynność finansową.

Zobacz również: Banki poniosą koszty wakacji kredytowych, ale walka o odszkodowania od państwa nie będzie łatwa >>

Czytaj też: Dolniak Patrycja "Przeciwdziałanie nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. Komentarz" >>>

W praktyce mogą pojawić się tu cywilnoprawne spory dotyczące stwierdzenia czy dana należność była opóźniona i momentu (w tym skuteczności) przejścia nabywanej wierzytelności, które swoje rozwiązanie znajdą zapewne dopiero w sądach.

 


Zmiany w sprawozdaniach

Odrębną kategorią zmian są modyfikacje dotyczące składanych corocznie sprawozdań o stosowanych terminach zapłaty w transakcjach handlowych. Względem poprzedniego projektu pojawiły się w tym zakresie między innymi następujące nowości:

  1. Podział transakcji w sprawozdaniu będzie generalnie opierał się na kategorie spełnionych (otrzymanych) w terminie oraz niespełnionych (nieotrzymanych) w terminie, co spowoduje, że dane nie powinny się częściowo pokrywać (jak było dotychczas). Ponadto informacja o płatnościach niespełnionych (nieotrzymanych) w terminie będzie wskazywała czas opóźnienia, a nie czas samej płatności, co pozwoli na lepszą identyfikację skali opóźnień.
  2. Za pozytywną zmianę uznać należy przyjęcie, iż obliczenia kursów walutowych dla celów sprawozdania odbywać się winny według zasad rachunkowości jednostki. Oznacza to, że w zależności od stosowanych standardów (może być zarówno MSSF, jak i polska ustawa o rachunkowości) podmioty będą miały prostszą drogę do wykorzystania danych rachunkowych dla potrzeb sporządzenia sprawozdania, co do tej pory stanowiło dodatkową trudność.
  3. Wskazano, iż właściwy minister będzie przekazywał bezpośrednio do UOKiK informację o niezłożonych w terminie sprawozdaniach.
  4. Sprecyzowano, iż korekta sprawozdania (przewidziana już na wcześniejszym etapie projektu) będzie wymagana w razie zmiany przynajmniej jednego ze wskaźników ze sprawozdania o co najmniej 10%. Regulację tę należy pochwalić, albowiem zastępuje ona wcześniej rekomendowane nieostre pojęcie „istotnej zmiany”.

Powyższe zmiany stanowią subiektywny i niekompletny wypis najważniejszych modyfikacji z punktu widzenia praktycznego, lecz dobrane zostały według klucza potrzeb praktyki i istotności. W materiałach legislacyjnych doprecyzowano również, iż podmiotami zobowiązanymi do raportowania będą podatnicy CIT wskazani w art. 27b ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz. U. z 2021 r. poz. 1800, z późn. zm.), którzy byli wskazani w ministerialnym zestawieniu największych podatników CIT w poprzednim roku (a nie za zeszły rok), co budziło wątpliwości. Ponadto nowy termin raportowania (30 kwietnia zamiast 31 stycznia) uzasadnia się standardowym terminem na złożenie deklaracji CIT (31 marca).

Sprawdź też: Czy w sprawozdaniu z zatorów płatniczych należy uwzględnić wartości świadczeń pieniężnych wynikających z transakcji z podmiotami powiązanymi? >>>

Opisywany powyżej projekt ustawy ma szczególnie duże znaczenie dla praktyki handlowej i raportowania wszystkich dużych przedsiębiorców, wobec czego śledzić go należy z należytą dokładnością.

Wojciech Majkowski, radca prawny i doradca podatkowy, partner w zespole ds. CIT KPMG w Polsce

Paweł Szala, doradca podatkowy, ekspert w zespole ds. CIT w KPMG w Polsce