Ministerstwo Finansów przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie przedłużenia terminów zapłaty podatków. W przypadku VAT, odroczenie zapłaty podatku będzie obowiązywać do 25 stycznia 2025 r. W zakresie PIT i CIT odroczenie dotyczyć będzie zaliczek i podatków za sierpień–grudzień 2024 r. Przedsiębiorcy rozliczą je dopiero w zeznaniu rocznym. Odroczenie dotyczyć będzie również podatku odprowadzanego do urzędu skarbowego za pracowników poszkodowanych firm.
Odroczenie może nie wystarczyć
Eksperci chwalą zmiany, ale też obawiają się, że mogą być niewystarczające.
- To słuszna i oczekiwana w tej sytuacji decyzja. Wcześniej Ministerstwa Finansów informowało, że firmy poszkodowane w wyniku powodzi mogą wystąpić z wnioskiem o ulgi w spłacie podatków. Problem w tym, że uzyskanie ulgi zależy od uznaniowej decyzji urzędnika. Co więcej, przedsiębiorcy informowali nas, że ostatnio coraz trudniej uzyskać decyzję o odroczeniu czy rozłożeniu zapłaty podatku na raty. Dlatego dobrze się stało, że Ministerstwo Finansów wydało jednoznaczny komunikat o wydłużeniu terminów zapłaty podatków oraz szykuje rozwiązania legislacyjne. Dzięki temu przedsiębiorcy będą mogli się skupić na odbudowie biznesu – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, dyrektor departamentu podatkowego Konfederacji Lewiatan.
Wyjaśnia, że bez odroczenia terminów przedsiębiorcy znaleźliby się w jeszcze trudniejszej sytuacji. Przykładowo przedsiębiorca, który sprzedał w ubiegłym tygodniu partię towaru, a teraz powódź zniszczyła mu fabrykę, musiałby zapłacić VAT do 25 października. Nie miałby wówczas środków na wznowienie działalności ani na wypłaty dla pracowników.
Czytaj też w LEX: Uprawnienia pracowników i pracodawców z tytułu powodzi >
- W wielu przypadkach odroczenie może jednak nie wystarczyć. Jeśli przedsiębiorca stracił cały majątek i możliwość kontynuacji działalności gospodarczej, to za pół roku również nie będzie miał z czego zapłacić danin. Dlatego w takich sytuacjach naczelnicy urzędów skarbowych powinni przychylnie rozpatrywać wnioski o umorzenie zapłaty. Trudno było uregulować podobne sytuacje w akcie prawnym, ponieważ zależy to od indywidualnej sytuacji firmy, ale warto by szef KAS wydał w tej sprawie zalecenia administracji skarbowej – mówi Przemysław Pruszyński.
Czytaj też w LEX: Ulgi w spłacie zobowiązań podatkowych na przykładach >
Również według Agnieszki Durlik, dyrektora Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izby Gospodarczej, rozwiązania proponowane przez MF są dobre, ale mogą okazać się niewystarczające.
- Na pewno brakuje rozwiązań systemowych, które pozwalałyby w sytuacji takiej jak powódź umorzyć zapłatę podatków. Jednak należałoby wówczas ściśle określić warunki takiego umorzenia, by uniknąć nadużyć. Być może dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie ustandaryzowanych wniosków o umorzenie podatków, w oparciu o ściśle określone procedury, by pomoc rzeczywiście trafiła do poszkodowanych, czyli tych których działalność została przez powódź dotknięta, np z uwagi na faktyczne miejsce prowadzenia biznesu. Musimy pamiętać oczywiście o tym, aby wszelkie wnioski, czy tez formularze były proste, czytelne, a najlepiej zautomatyzowane. – mówi Agnieszka Durlik.
Zobacz też w LEX:
Rozłożenie płatności podatku na raty i odroczenie terminu płatności podatku
Wniosek o odroczenie terminu płatności podatku
Wniosek o umorzenie zaległości podatkowej wraz z odsetkami
Wniosek o rozłożenie na raty zapłaty zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę
Odliczenie strat i VAT na zasadach ogólnych
Nie zmienią się natomiast - przynajmniej dotychczas nie ma takich zapowiedzi - zasady rozliczenia strat podatkowych i VAT przez poszkodowanych przedsiębiorców.
Jak wskazuje Daniel Więckowski, doradca podatkowy, partner zarządzający LTCA, przedsiębiorcy poszkodowani w wyniku powodzi będą mogli odliczyć straty, w tym m.in. wydatki na towary handlowe oraz straty w środkach trwałych, które zostały zniszczone w wyniku powodzi.
- Nie powinno być żadnych wątpliwości, że wydatki te będzie można uznać na koszt uzyskania przychodu na zasadach ogólnych, ponieważ przedsiębiorcy ponieśli straty nie ze swojej winy. Na podstawie orzecznictwa sądów administracyjnych i Trybunału Sprawiedliwości UE należy też uznać, że przedsiębiorcy mają prawo do odliczenia VAT od zniszczonych towarów. Nabyli bowiem te towary dla celów działalności gospodarczej. Biorąc pod uwagę pozytywną komunikację ze strony Ministerstwa Finansów, nie sądzę, żeby odliczenie VAT było w tym zakresie przedmiotem sporów - mówi Daniel Więckowski.
Problem z dokumentacją i odszkodowaniami
Fiskus wyjaśnia w interpretacjach, że stratę można odliczyć pod warunkiem, że jest zdarzeniem losowym, niezależnym od podatnika. - Na ogół strata wynika ze zniszczenia, uszkodzenia, utracenia składników majątku np. w wyniku powodzi, pożaru lub kradzieży, czyli jest ona następstwem zdarzeń losowych i nie wynika z celowego działania podatnika. Straty trzeba też udokumentować. Konieczny będzie protokół dokumentujący wartość utraconego majątku.
Z kolei w kwestii odliczenia VAT podatnicy mogą powołać się np. na wyrok w polskiej sprawie (sygn. C‑114/22). Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że pozbawienie prawa do odliczenia VAT jest możliwe w wyjątkowych przypadkach, np. oszustw podatkowych i nadużycia prawa.
Zobacz też w LEX: Pozorność i nieważność czynności, a odliczenie VAT - wyrok TSUE z 25 maja 2023 r., sygn. C-114/22 >
Daniel Więckowski zwraca też uwagę na inne kwestie. - W niektórych przypadkach dużym problemem może być odtworzenie przez przedsiębiorców papierowej dokumentacji. Mimo iż większość firm przeszła na faktury elektroniczne, to wciąż są przedsiębiorcy, którzy stosują formę papierową - mówi.
Inny problem dotyczy odszkodowania za szkody poniesione w wyniku powodzi. Jeżeli zniszczone towary były objęte ubezpieczeniem, to otrzymane od firmy ubezpieczeniowej odszkodowanie stanowi dla przedsiębiorcy przychód z działalności gospodarczej. Wolne od podatku dochodowego są kwoty otrzymane z tytułu ubezpieczeń majątkowych i osobowych, ale z wyjątkiem odszkodowań za szkody dotyczące składników majątku związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Co z podatkami w razie zawieszenia działalności gospodarczej
Poszkodowani przedsiębiorcy mogę też rozważyć zawieszenie działalności gospodarczej. Najważniejsza korzyść to brak konieczności opłacania składek ZUS i podatków dochodowych za okres zawieszenie. Nie trzeba też wówczas składać deklaracji ZUS ani VAT. Trzeba jednak złożyć roczne zeznanie podatkowe - nie zwalnia z tego nawet zawieszenie działalności gospodarczej przez cały rok.
Ale są też warunki - działalność można zawiesić, o ile nie zatrudnia się pracowników. Co istotne, w trakcie zawieszenia nie można prowadzić działalności ani osiągać z tego tytułu bieżących przychodów.
Czytaj też w LEX: Zawieszenie działalności gospodarczej na przykładach >
Można jednak ujmować w kosztach te wydatki, które są związane z zabezpieczeniem lub zachowaniem źródła przychodów. Są to najczęściej: przedłużane bądź zawierane nowe polisy ubezpieczenia majątkowego; usługi ochrony mienia; koszty usuwania skutków awarii; wykonywane niecierpiące zwłoki remonty; raty leasingowe; czynsz najmu; opłaty za media; opłaty za użytkowanie wieczyste; opłaty bankowe; abonament telefoniczny (z wyłączeniem jednak opłat za wykonane rozmowy, chyba że wiązały się z zabezpieczeniem lub zachowaniem źródła przychodów).
Czytaj również: Jak rozliczyć darowizny dla powodzian
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.