Na problem zwrócił uwagę Michał Burzyński, konsultant podatkowy w kancelarii JGA Doradztwo Podatkowe.

Jak wyjaśnia, otrzymanie darowizny – zarówno rzeczowej jak i pieniężnej - podlega podatkowi od spadków i darowizn. Dotyczy to także środków przekazywanych przez organizacje pożytku publicznego na rzecz ich podopiecznych lub osób będących w potrzebie. Tym samym podopieczni fundacji powinni złożyć do urzędu skarbowego informację SD-3 i czekać na decyzję ustalającą wysokość opodatkowania, a następnie zapłacić podatek liczony jak dla trzeciej grupy podatkowej.

Czytaj również: Od lipca więcej darowizn i spadków bez podatku >>

Darowizna od fundacji z podatkiem

Problem powstaje, w sytuacji gdy wartość darowizny przekroczy kwotę wolną od podatku, która dla trzeciej grupy wynosi 5733 zł. Wówczas od nadwyżki beneficjent zapłaci podatek według skali obowiązujące w tej grupie. Gdy wartość darowizny:

  • będzie niższa niż 11 833 zł – podatek wyniesie 12 proc.,
  • wyniesie od 11 833 zł do 23 665 zł - podatek wyniesie 1420 zł plus 16 proc. nadwyżki ponad 11 833 zł,
  • przekroczy 23 665 zł - podatek wyniesie 3313,2 zł plus 20 proc. ponad 23 665 zł.

W praktyce oznacza to, że osoba zbierająca np. pieniądze na leczenie będzie musiała sumować darowizny otrzymane w ciągu pięciu lat od jednego darczyńcy do limitu 5733 zł. Nie zapłaci podatku, jeśli np. 200 osób wpłaci jej po 100 zł darowizny, czyli w sumie 20 tys. zł. Wpłaty od poszczególnych osób nie przekroczą bowiem limitu.

Jeśli jednak otrzyma 20 tys. zł od jednego podmiotu, np. od fundacji, limit 5733 zł zostanie przekroczony.

- Organy podatkowe, starają się "ratować" sytuację, twierdząc w interpretacjach, że przekazanie sprzętu lub środków pieniężnych może zostać dokonane jako przekazanie świadczenia nieodpłatnego wynikającego z innego stosunku prawnego i korzystającego ze zwolnienia z PIT z art. 21 ust. 1 pkt 79 ustawy o PIT. Organizacje pożytku publicznego formułują więc umowy z podopiecznymi w taki sposób, by udzielane wsparcie stanowiło świadczenie pomocy społecznej (zwolnione z PIT), a nie darowiznę. Jednak w praktyce jest to uciążliwe i wymaga spełniania określonych warunków, np. organizacja powinna mieć w statucie, że jej celem jest udzielanie świadczeń z zakresu pomocy społecznej. Kwestia możliwości zastosowania zwolnienia z podatku nie powinna budzić wątpliwości. Dlatego wskazana byłaby zmiana przepisów poprzez dodanie w ustawie o podatku od spadków i darowizn zwolnienia dla darowizn otrzymywanych od organizacji pożytku publicznego – mówi Michał Burzyński.

Nierozwiązany problem

Problem istnieje od wielu lat. Przykładowo w interpretacji z 21 lipca 2017 r. (nr 0111-KDIB4.4015.75.2017.2.JKu) dyrektor KIS stwierdził, że matka, która otrzymała od fundacji 10 tys. zł na leczenie chorego dziecka, musi zapłacić podatek. Wyjaśnił, że w tej sytuacji fundacja jest darczyńcą, a matka świadczeniobiorcą zaliczony do trzeciej grupy podatkowej. Skoro kwota darowizny przekroczyła kwotę wolną określoną dla tej grupy (wówczas 4902 zł), kobieta zapłaci podatek od spadków i darowizn.

Również w interpretacji z 3 kwietnia 2015 r. dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu (nr ILPB2/436-387/14-4/WS) stwierdził, że matka otrzymująca pomoc od kilku fundacji na leczenie dziecka zapłaci podatek, jeśli kwoty otrzymane od poszczególnych fundacji przekroczą 4902 zł.

W odpowiedzi na interpelację poselską (nr 32600) z maja 2015 r. ówczesny wiceminister finansów Jarosław Neneman stwierdził, że kwestia zwolnienia z podatku pomocy od OPP była szczegółowo analizowana podczas prac nad nowelizacją ustawy o podatku od spadków i darowizn. - Z uwagi na szczególnie utrudnione w praktyce kontrolowanie przeznaczenia otrzymanych przysporzeń, regulacja taka nie znalazła akceptacji – wyjaśnił.

 


Fiskus podpowiada, jak uniknąć podatku

Sam fiskus wskazuje w interpretacjach inny sposób, jak uniknąć podatku. Kluczowe jest takie sformułowanie umowy, by pomoc podlegała przepisom ustawy o PIT, a nie ustawy o podatku od spadków i darowizn. W interpretacji z 22 stycznia 2019 r. (nr  0115-KDIT2-2.4011.435.2018.3.MM) dyrektor KIS wyjaśnił, że jeśli fundacja wypłaca pieniądze z pomocy społecznej, to takie świadczenie podlega ustawie o PIT, a podopieczny korzysta wówczas ze zwolnienia z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 79 tej ustawy bez względu na kwotę.

Sprawa dotyczyła fundacji, która jest organizacją pozarządową, prowadzącą działalność pożytku publicznego. Zgodnie ze statutem, jej celem jest m.in. pomoc społeczna, w tym w szczególności rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej. Fundacja napisała, że nie będzie zawierać z podopiecznymi umowy darowizny, o której mowa w art. 888 kodeksu cywilnego. Pomoc społeczna jest udzielana w formie wypłaty gotówkowej, przekazu pocztowego lub przelewu na rachunek bankowy. Podopieczny musi złożyć faktury potwierdzające jej wykorzystanie na dany cel.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdził, że można zastosować tu art. 21 ust. 1 pkt 79 ustawy o PIT, na mocy którego wolne od podatku są świadczenia z pomocy społecznej. Przepisy podatkowe nie definiują tego pojęcia. Zaś z ustawy o pomocy społecznej wynika, że organizacja pozarządowa - w tym fundacja - może prowadzić statutową działalność pożytku publicznego w sferze pomocy społecznej, niezależnie od źródła finansowania tej działalności. Może być ona finansowana lub dofinansowana z dotacji, bądź uzyskanych przez organizację składek członkowskich czy ofiarności publicznej.