Wydana właśnie interpretacja podatkowa nr 0114-KDIP3-2.4011.404.2020.2.JM dotyczyła kwestii ewentualnego powstania przychodu ze stosunku pracy u pracowników, którzy od pracodawcy otrzymali do używania mydła, kremy do rąk. Środki te przekazywane były na podstawie przepisów o zwalczaniu epidemii koronawirusa. Zdaniem pracodawcy, w tym przypadku szpitala, takie przekazania należy potraktować jako przychód ze stosunku pracy i opodatkować w ten sam sposób co wynagrodzenie. Wnioskodawca twierdził, że mamy tu swoiste domniemanie, że jeżeli przysporzenie następuje pomiędzy pracodawcą a pracownikiem, jest traktowane jako nieodpłatne świadczenie, o którym mowa w art. 12 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Zdaniem pracodawcy pracownik otrzymując od pracodawcy środki spożywcze lub chemiczne, otrzymuje więc swojego rodzaju „wynagrodzenie”, które jest przysporzeniem majątku tej osobie. Osoba ta, nie będzie musiała przeznaczać swojego wynagrodzenia na zakup tych środków. Z takim podejściem nie zgodził się jednak fiskus, który uznał, że o przychodzie i podatku w tym przypadku nie może być mowy.

Zobacz procedurę w LEX: Rozliczanie kwoty zmniejszającej podatek u pracowników >

Nie każde świadczenie jest przychodem pracownika

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zwrócił uwagę, że podstawowym kryterium, które powinno być stosowane przy ustalaniu, czy dane świadczenie nieodpłatne pracodawcy stanowi przychód ze stosunku pracy, jest wystąpienie po stronie pracownika przysporzenia w postaci nabycia wymiernej korzyści majątkowej lub zaoszczędzenia wydatku. Organ podatkowy podkreślił jednak, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 8 lipca 2014 r. sygn. K 7/13 uznał, że za przychód pracownika mogą być uznane nieodpłatne świadczenia, które:

  • zostały spełnione za zgodą pracownika (skorzystał z nich w pełni dobrowolnie),
  • zostały spełnione w jego interesie (a nie w interesie pracodawcy) i
  • przyniosły mu korzyść w postaci powiększenia aktywów lub uniknięcia wydatku, który musiałby ponieść, a
  • korzyść ta jest wymierna i przypisana indywidualnemu pracownikowi (nie jest dostępna w sposób ogólny dla wszystkich podmiotów).

To samo potwierdziło też Ministerstwo Finansów w objaśnieniach podatkowych z 21 lipca 2020 r. w sprawie nowych preferencji stosowanych w związku z ponoszeniem negatywnych konsekwencji ekonomicznych z powodu COVID-19.

Zobacz procedurę w LEX: Świadczenia nieodpłatne po wyroku TK >

 

Organ podatkowy stwierdził więc, że świadczenia pracodawcy polegające na dostarczeniu środków ochrony nie następują w interesie pracownika a w interesie pracodawcy. Podkreślił jednoznacznie, że dostarczenie środków ochronnych zapobiega niekontrolowanemu rozprzestrzeniania się choroby, niweluje niepożądaną przez każdego pracodawcę absencję pracowników i jest istotne dla terminowego wywiązania się pracodawcy z zawartych kontraktów. W takim przypadku nie jest zatem rozpoznawany przychód po stronie pracownika.

Czytaj w LEX: Pojęcie nieodpłatnych świadczeń u pracowników – refleksje po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 8 lipca 2014 r. (K 7/13) >

Duży problem zaufania do fiskusa

- Wydawało się, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego rozwieje wątpliwości podatników w zakresie nieodpłatnych świadczeń – uważa Izabela Rutkowska, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Savior Legal&Tax. Dodaje, że chęć pobierania przez szpital zaliczki na PIT od mydła przekazywanego przez pracowników pokazuje, że podatnicy nie mają w tej chwili nawet minimalnego zaufania do fiskusa, a coś takiego jak pewność prawa po prostu nie istnieje. Na wszelki firmy wypadek pytają o wszystko, tylko po to, aby w razie kontroli móc podeprzeć się interpretacją. – O jakimkolwiek zaufaniu nie może być więc mowy. Zachowanie podatników nie wzięło się jednak znikąd. Na takie traktowanie fiskus solidnie zapracował – podkreśla Izabela Rutkowska.

Tymczasem już w 1994 r. Trybunał Konstytucyjny (sygn. akt K 1/94) zwrócił uwagę na istotną rolę zasady zaufania w relacjach między państwem a obywatelem. Wyjaśnił jednocześnie, że zasada ta przejawia się m.in. w takim stanowieniu i stosowaniu prawa, by nie stawało się ono swoistą pułapką dla obywatela i aby mógł on układać swoje sprawy w zaufaniu, iż nie naraża się na prawne skutki, których nie mógł przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i działań oraz w przekonaniu, iż jego działania podejmowane pod rządami obowiązującego prawa i wszelkie związane z nim następstwa będą także i później uznane przez porządek prawny.

Czytaj w LEX: Jak wykorzystać Facebooka w promocji biura rachunkowego? >

Grzegorz Symotiuk, doradca podatkowy w kancelarii TAX PFK, apeluje do ustawodawcy, aby przeanalizował możliwości kompleksowego rozwiązania problemu nieodpłatnych świadczeń dla pracowników. Liczba problemów z tym związanych przekładająca się na czasochłonność wielu ludzi (zarówno po stronie biznesu, jak również pracowników administracji publicznej czy sądów administracyjnych), jego zdaniem, jest zdecydowanie większa, niż zyski budżetu państwa z tego tytułu. Tego samego zdania jest Sławomir Gulczyński, starszy specjalista ds. kadr i płac w PGA Accounting. Ekspert zwraca uwagę, że od wyroku Trybunału Konstytucyjnego minęło już sześć lat.

Czytaj w LEX: Nawiązanie współpracy z biurem rachunkowym - ustalenie zasobów majątkowych firmy i ich ewidencjonowanie >

 


- Wydawać by się mogło, że powinny być rozwiane wszelkie niejasności, dotyczące rozpoznawania czy dane świadczenie jest uznawane za przychód dla pracownika, czy też nie. Niestety pracodawcy nadal mają dużo wątpliwości w tej kwestii, jako że art. 12 ust. 1 ustawy o PIT dość ogólnie opisuje, co jest uznawane za przychód ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej oraz spółdzielczego stosunku pracy – podkreśla Sławomir Gulczyński. Zauważa jednak, że stworzenie zamkniętego katalogu świadczeń uznawanych za przychód mijałoby się z celem, ponieważ zakres oferowanych przez pracodawców benefitów nieustannie rośnie.

Czytaj w LEX: Notatki i protokoły służbowe w biurze rachunkowym >