Gdy 22 maja 2023 roku weszła w życie ustawa o fundacji rodzinnej, w przestrzeni publicznej pojawiało się pytanie, czy to realne narzędzie w procesach sukcesji, czy tylko ładnie opakowany eksperyment prawny? Dziś, dwa lata później, mamy wystarczająco dużo danych, by zdecydowanie odpowiedzieć na to pytanie - fundacja rodzinna to rozwiązanie, które w Polce nie tylko działa, ale cieszy się coraz większa popularnością.

Czytaj komentarz praktyczny w LEX: Blajer Paweł, Odpowiedzialność fundacji rodzinnej>

Polska przedsiębiorczość rodzinna to jeden z największych sukcesów transformacji lat 90. XX wieku. To ok. 830 tysięcy firm, które zbudowano od podstaw – często bez kapitału, bez know-how, ale z ogromną determinacją. Dziś te firmy zatrudniają setki tysięcy pracowników i wytwarzają ponad 50 proc. PKB.

Co więcej, dochodzą do przełomowego i kluczowego dla nich momentu - zaplanowania, a przede wszystkim wdrożenia projektu sukcesji. Zbudowanie struktur opartych o rodzinę, ale także o zaufanych pracowników, która będzie nie tylko kumulować budowany przez dekady majątek rodzinny, ale przede wszystkim go w sposób zrównoważony rozwijać, to strategiczny cel, ale również wyzwanie, z jakim zmaga się biznes rodzinny nad Wisłą.

I to właśnie fundacja rodzinna, umożliwiająca funkcjonowanie wielopokoleniowych firm rodzinnych w krajach, takich jak: Niemcy, Austria, Szwajcaria czy Liechtenstein, jest rozwiązaniem niezastąpionym. W Polsce wprowadzono ją z opóźnieniem, z dużymi oczekiwaniami, a co mówi praktyka?

Dane nie kłamią - instytucja się przyjęła. Zainteresowanie fundacją rodzinną przekroczyło wszelkie przewidywania:

  • złożono już ponad 3 925 wniosków o rejestrację (dane na 9 maja br.)
  • wpisano do rejestru 2 667 fundacji rodzinnych (dane na 9 maja br.)
  • wydano ponad 150 pozytywnych interpretacji podatkowych, 3 opinie zabezpieczające oraz 5 razy szef Krajowej Administracji Skarbowej odmówił (ostatnio 5 maja br.) wydania opinii zabezpieczającej, a sądy administracyjne wydały ponad 40 orzeczeń – w zdecydowanej większości korzystnych dla fundatorów.

 

Zobacz także procedurę w LEX: Krywan Tomasz, Powstanie fundacji rodzinnej>

Dlaczego fundacja rodzinna?

W praktyce fundacja rodzinna jest narzędziem wielowymiarowym, które rozwiązuje kilka kluczowych problemów na raz. Przede wszystkim ochrona budowanego latami majątku rodzinnego. Wniesiony do fundacji nie podlega dziedziczeniu ani podziałowi. To oznacza, że fundator może mieć pewność, że nie zostanie on rozdrobniony po jego śmierci, ani zbyty niezgodnie z jego wolą. Co więcej, po 10 latach wniesiony majątek nie podlega roszczeniom o zachowek, co stanowi realną ochronę przed sporami rodzinnymi. Następnie, efektywna kontrola bez konieczności zarządzania kryzysowego, tworzy się przestrzeń na działania strategiczne. Fundator może przekazać stery operacyjne – ale wciąż nadzorować. To ogromna wartość dla tych, którzy chcą się wycofać z codziennego prowadzenia biznesu, ale nie chcą stracić wpływu na jego losy. Pozwala również zaplanować sukcesję nie tylko dla dzieci, ale i dla wnuków, kluczowych managerów czy organizacji wspierających wartości ważne dla rodziny. Elastyczność w zakresie tworzenia postanowień statutu, umożliwia stworzenia indywidualnych mechanizmów regulujących, kto, kiedy otrzymuje świadczenia, na jakich warunkach oraz kto oraz w jakim zakresie ma wpływ na poszczególne decyzje fundacji.

I na koniec, fundacja rodzinna jest zwolniona podmiotowo z podatku dochodowego od osób prawnych (CIT), co powoduje, że reinwestowanie dochodów z dywidend, najmu, obligacji czy innych przejawów działalności, określonej w art. 5 ustawy o fundacji rodzinnej, jest neutralne podatkowo. Następnie spełnianie świadczeń na rzecz tzw. najbliższej rodziny w stosunku do fundatora jest opodatkowane 15 proc. stawką CIT i co więcej zwolnione z PIT po stronie beneficjenta. Reasumując, jeśli fundacja rodzinna, zgodnie „z jej przeznaczeniem ustawowym”, służy rodzinie fundatora/fundatorów do gromadzenia, pomnażania i spełniania świadczeń na rzecz beneficjentów, to nie jest to żaden „wehikuł optymalizacji”, ale jest to rozwiązanie podatkowo bezpieczne i korzystne, co potwierdzają organy skarbowe.

Zobacz szkolenie w LEX: Prokocki Piotr, Zasady opodatkowania fundacji rodzinnej>

 

Co wymaga poprawy

Kilka kwestii wymaga jednak poprawy. W pierwszej kolejności czas rejestracji nie jest najmocniejszą stroną (średnio 3,5 miesiąca), przy czym na przełomie roku widać było znaczne przyspieszenie. Wynika to z faktu, że zwiększył się personel administracyjny w Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim, rozpoznający sprawy dotyczące fundacji rodzinnej. Czas rejestracji de facto nie ma bezpośredniego wpływu na funkcjonowanie w obrocie gospodarczym fundacji rodzinnych (za wyjątkiem czynności prawnych wymagających aktualnych danych rejestrowych, zwłaszcza przed notariuszami). Instytucje finansowe dopasowały swoje produkty finansowe i praktycznie po złożeniu oświadczenia o powołaniu fundacji rodzinnej przed notariuszem, uzyskaniu numeru NIP i Regon, złożeniu zgłoszenia VAT-R (jeśli będzie prowadzona działalność podlegająca VAT) może być ona pełnoprawnym podmiotem rynku.

Czytaj także artykuł w LEX: Janicki Tomasz, Opodatkowanie dochodów uzyskiwanych przez fundacje rodzinne>

Warto podkreślić, że instytucja fundacji rodzinnej to nie „podmiot pośredniczący”, na co wielokrotnie, słusznie zwracał uwagę szef Krajowej Administracji Skarbowej w tzw. odmowach wydaniu opinii zabezpieczających, gdzie wskazywał fundatorom albo niedoszłym fundatorom, że planowany przez nich zespół czynności spełnia kryteria klauzuli obejścia prawa. Niestety spora część fundacji rodzinnych opiera się na statutach, które można określić jako „sztampowe”, bez personalizowanych rozwiązań, dostosowanych do danej rodziny. A przecież to dokument, który ma być fundamentem pod wielopokoleniową wizję, przewidujący różne mechanizmy radzenia sobie z różnymi wyzwaniami, zwłaszcza konfliktami. Na koniec najważniejsze, rola władzy wykonawczej we „wspieraniu” niniejszej instytucji. Skoro w Liechtensteinie fundacja funkcjonuje przez prawie 100 lat, z jedną nowelizacją, to bezpodstawne zapowiedzi Ministerstwa Finansów o „uszczelnieniu” przepisów podatkowych w drugiej połowie 2025 (po nieudanej próbie na jesieni roku 2024 – o czym pisaliśmy w artykule Fundacja rodzinna cały czas na cenzurowanym), świadczą, że DNA firm rodzinnych, czyli stabilny, długofalowy rozwój, jest kompletnie niezrozumiałe dla rządzących.

Czytaj komentarz praktyczny w LEX:  Baklarz Agnieszka Anna, Audyt fundacji rodzinnej>

Fundacja rodzinna nie jest chwilowym trendem. Jest brakującym ogniwem polskiego systemu prawnego, które umożliwia skuteczne i bezpieczne planowanie sukcesji. Pozwala uniknąć chaosu po śmierci właściciela firmy, zabezpiecza interesy rodziny i zapewnia trwałość majątku. Dziś warto zadać sobie pytanie nie, czy warto, ale raczej, czy mamy czas i komfort, żeby dłużej zwlekać z decyzją.

Piotr Aleksiejuk, radca prawny, wspólnik kancelarii Wojarska Aleksiejuk & Wspólnicy

Czytaj również: Zmiany w fundacji rodzinnej sprzeczne z deklaracjami rządu

 

PAKIET: Fundacja rodzinna
-25.72%

Adam Mariański, Aneta Chałat

Sprawdź  

Cena promocyjna: 258.49 zł

|

Cena regularna: 348 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 243.6 zł