lub zaloguj się Zaloguj się!
Coraz więcej sporów o rozliczenie zagranicznej działalności polskich firm
lub zaloguj się Zaloguj się!
Proponowane przez rząd zmiany w składce zdrowotnej uproszczą rozliczenie przedsiębiorców, ale tylko przy niższych dochodach. Rozliczenie podatku liniowego i ryczałtu znacznie się skomplikuje po przekroczeniu odpowiednich progów przewidzianych dla tych metod opodatkowania. W rezultacie liniowcy oraz ryczałtowcy i tak będą musieli wyliczać dochody (przychody) na potrzeby rozliczenia składki. Wątpliwości budzi też fakt, że pracownicy zapłacą więcej niż przedsiębiorcy.
Przedsiębiorcy prowadzący działalność i w Polsce i za granicą muszą dopłacać składkę zdrowotną. ZUS wydaje w tej sprawie decyzje na podstawie złożonych w Polsce zeznań podatkowych. Konieczność dopłaty zależy jednak od tego, czy przedsiębiorca działa w innym kraju za pośrednictwem zakładu oraz od metody unikania podwójnego opodatkowania w umowie z danym krajem. Eksperci apelują o wprowadzenie stałej zryczałtowanej składki zdrowotnej, która wyeliminuje także tego typu problemy.
Składka na ubezpieczenie zdrowotne musi przestać być podatkiem zdrowotnym, od którego trzeba jeszcze zapłacić podatek dochodowy. Powinna na powrót stać się składką ubezpieczeniową, która uwzględnia ekwiwalentność świadczeń – mówi Przemysław Hinc, doradca podatkowy. Jak twierdzi, nie ma przeszkód, by przywrócić ją w kształcie sprzed Polskiego Ładu, i to nawet już w rozliczeniu za rok 2023.