lub zaloguj się Zaloguj się!
Wydatki na firmowy blog czasem są kosztem podatkowym

lub zaloguj się Zaloguj się!
Skarbówka wydaje kolejne interpretacje, zgodnie z którymi blogerzy i youtuberzy zbierający pieniądze od internautów powinni rozliczać PIT. Wcześniej organy podatkowe uważały, że tego typu datki to darowizna, która często jest zwolniona z podatku od spadków i darowizn. Nie ma też pewności, czy internetowi twórcy powinni płacić VAT od zrzutek, tu także stanowisko jest niejednolite. Eksperci ostrzegają, że rozliczenia stają się coraz częściej przedmiotem sporów.
Coraz więcej twórców internetowych wybiera rozliczenie ryczałtem. Problem powstaje w momencie, gdy chcą sprzedać prawa autorskie do swoich utworów, np. e-booków, filmów czy szkoleń. Ustawa ryczałtowa nie przewiduje żadnej stawki, którą można opodatkować sprzedaż praw autorskich wytworzonych w działalności gospodarczej – mówi dr Piotr Sekulski, doradca podatkowy, założyciel kancelarii Outsourced.pl.
Duża popularność ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych sprawia, że powstaje szereg wątpliwości co do prawidłowego rozliczenia. Najnowszy przykład dotyczy przedsiębiorców działających w tzw. z branży kreatywnej, m.in. blogerów, vlogerów, youtuberów. Problem powstaje w momencie, gdy chcą sprzedać prawa autorskie do swoich utworów, np. e-booków, filmów czy szkoleń. Ustawa ryczałtowa nie odnosi się do sprzedaży praw autorskich wytworzonych w działalności gospodarczej.
Wydatki związane z prowadzeniem firmowego bloga mają związek z przychodami spółki i podlegają odliczeniu - orzekł WSA w Warszawie. Dotyczy to zarówno kosztów obsługi informatycznej, jak też kosztów opisywanych na blogu podróży. Jak wynika z wyroku, im większa klikalność bloga o tematyce lifestylowej, tym większe przychody może uzyskać spółka. To już kolejny wyrok korzystny dla podatników. Inne zdanie ma w tej kwestii fiskus.