Wspólnik złożył w imieniu spółki jawnej wniosek o zwolnienie z opłacania należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne pracowników spółki. W uzasadnieniu powołał się na przepisy tarczy antykryzysowej, która została wprowadzona w związku z COVID-19. Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wydał decyzję odmowną, ponieważ wnioskodawca zaznaczył na formularzu, że składa go za osoby ubezpieczone. Organ ocenił, że było to błędne. W dokumentach wspólnik figurował bowiem jako płatnik opłacający składki za siebie i nie zatrudniał on pracowników.

 

ZUS uznał, że z wnioskiem nie może wystąpić wspólnik

Wnioskodawca zwrócił się o ponowne rozpatrzenie sprawy. Podkreślił, że zwrócił się o pomoc z tarczy antykryzysowej działając jako przedsiębiorca zatrudniający mniej niż 10 osób. Nie może też zaznaczyć w formularzu, że jest samozatrudniony i nie opłaca składek za osoby ubezpieczone, ponieważ jest wspólnikiem spółki jawnej, która na dzień składania wniosku zatrudniała pracowników i opłacała za nich składki. ZUS utrzymał jednak sporną decyzję w mocy. Uznał bowiem, że nie wspólnik, tylko spółka zgłosiła do ubezpieczenia pracowników i to ona była uprawniona do ubiegania się o zwolnienie z obowiązku opłacania za nich składek. Organ podkreślił, że wniosek może złożyć tylko płatnik składek, więc jedynie spółka mogła to uczynić. Natomiast wspólnik jako osoba prowadząca działalność gospodarczą, jest płatnikiem składek za siebie i jako taki mógł się ubiegać o zwolnienie. Rozstrzygnięcie to nie zakończyło sporu, ponieważ wspólnik złożył skargę.

Czytaj także: Rzecznik MŚP walczy o wsparcie z tarczy dla wszystkich firm >>>

Organ zapomniał o ksh

Sprawą zajął się WSA. Nie podzielił on jednak stanowiska ZUS, ponieważ nie uwzględniało ono zasad na jakich opiera się reprezentacja spółki jawnej. Zgodnie bowiem z art. 29 par. 1 ustawy Kodeks spółek handlowych (dalej jako: ksh), każdy wspólnik spółki jawnej ma prawo reprezentować spółkę. Par. 2 i 3 tego artykuły wskazują, że prawo to obejmuje wszystkie czynności sądowe i pozasądowe spółki oraz nie można go ograniczyć ze skutkiem prawnym wobec osób trzecich. Mając powyższe na uwadze, każdy ze wspólników spółki jawnej może składać skuteczne oświadczenia ze skutkiem prawnym dla podmiotu, który reprezentuje.

 


Wspólnik mógł ubiegać się o pomoc w imieniu spółki

Sąd zwrócił uwagę, że wniosek został niewątpliwie złożony przez wspólnika spółki jawnej. Stosownie natomiast do art. 29 ksh, mógł on reprezentować spółkę. Tym samym był umocowany do skutecznego złożenia wobec ZUS wniosku o zwolnienie z obowiązku opłacania składek za pracowników zatrudnianych przez spółkę. Kwestię tę dodatkowo wyjaśnił we wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy, w którym podkreślił, że "dokonuje płatności za wszystkie osoby ubezpieczone i zatrudnione w spółce". Ponadto złożony na piśmie podpis jasno wskazywał, że wspólnik działał w imieniu spółki. Oprócz tego na dokumencie widniał odcisk jej pieczęci. Nie było więc wątpliwości, że wniosek pochodził od spółki. Natomiast przyjęcie przez organ, że pismo zostało złożone przez nieuprawniony podmiot był dowolne i nietrafne. Mając powyższe na uwadze, WSA uchylił zaskarżoną decyzję. Oznacza to, że ZUS będzie musiał zająć się tą sprawą jeszcze raz.

Wyrok WSA w Krakowie z 26 października 2021 r., sygn. akt I SA/Kr 1030/21