Było to 17 poprawek, głównie o charakterze doprecyzowującym i Sejm zaakceptował 16 z nich. Nowe przepisy dostosowują obowiązujące normy do standardów Unii Europejskiej (dyrektywy 2015/2436). 

Według Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, które przygotowało projekt, po zmianach możliwa będzie większa rozpoznawalność marki i większe możliwości konkurowania na rynkach zagranicznych. - Znak towarowy sprzyja powstawaniu rozpoznawalnych marek handlowych. Wizualna identyfikacja to niebagatelny element w grze o zdobycie przewagi konkurencyjnej na rynku, dlatego z myślą o przedsiębiorcach uporządkowaliśmy i przystosowaliśmy przepisy do wyzwań jakie stoją przed nimi w dobie postępu technologicznego – powiedziała minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.

Dźwięk, zapach, hologram

W ustawowej definicji znaku towarowego zrezygnowano z konieczności przedstawiania go w sposób graficzny. Zgodnie z projektem noweli znakiem towarowym może być np. dźwięk. W efekcie "znakiem towarowym będzie mogło być każde oznaczenie umożliwiające odróżnienie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa", z możliwością przedstawienia takiego znaku w rejestrze znaków towarowych w sposób pozwalający na ustalenie jednoznacznego i dokładnego przedmiotu udzielonej ochrony.
Jak podkreślali autorzy projektu, to efekt  postępu technologicznego, który wprowadził do praktyki handlowej nietradycyjne znaki towarowe, np. dźwiękowe, zapachowe czy hologramy.

Opłata przedłuży ochronę

Jedna ze zmian dotyczy trybu przedłużania praw ochronnych na znaki towarowe. Dotąd to przedłużanie wymagało złożenia pisemnego wniosku i wydania decyzji. Po zmianach do wydłużenia prawa ochronnego na znak towarowy wystarczy wniesienie przez uprawnionego bądź osobę ustawowo lub umownie upoważnioną opłaty na kolejny okres ochronny. O zbliżającym się terminie wniesienia opłaty za kolejny okres ochronny znaku towarowego" będzie musiał poinformować Urząd Patentowy.

Z nowych rozwiązań będzie mogło skorzystać nawet 2 mln przedsiębiorców i 180 tys. uprawnionych z tytułu zarejestrowanych już znaków towarowych.

 


Warto przeczytać: Łatwiej będzie zarejestrować zapach i ścigać handlarzy podróbek