W poniedziałek 9 grudnia 2019 r. na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Sąd w sprawach cywilnych – stan de lege lata i postulaty de lege ferenda”. Honorowy patronat nad wydarzeniem objęło Ministerstwo Sprawiedliwości. Patronami byli również: Wydawnictwo Wolters Kluwer, Ars Lege, Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie, Casum.pl oraz Serwisprawa.pl.

Jednym z patronów Konferencji był Wolters Kluwer.

Liczne obowiązki referendarzy

Jednym z prelegentów był dr Piotr Gil z Uniwersytetu Opolskiego, który omawiał zagadnienie właściwości funkcjonalnej sądu egzekucyjnego w Kodeksie postępowania cywilnego. Prelegent zwrócił uwagę, że sądy egzekucyjne to wydziały egzekucyjne działające przy sądach rejonowych. Odwołał się on w szczególności do przepisu art. 758 k.p.c. Na jego podstawie sprawy egzekucyjne należą do właściwości sądów rejonowych i działających przy tych sądach komorników. Dr Piotr Gil zauważył, że wydziały egzekucyjne są obsadzane głównie referendarzami sądowymi. Ekspert zwrócił uwagę, że w wyniku nowelizacji procedury cywilnej doszło do przekazania referendarzom licznych kompetencji. Wskazał, że zgodnie z art. 759 § 1 k.p.c. czynności egzekucyjne są wykonywane przez komorników z wyjątkiem czynności zastrzeżonych dla sądów. Natomiast w świetle art. 759 § 1(1) k.p.c. czynności zastrzeżone dla sądu mogą być wykonywane przez referendarza sądowego, z wyłączeniem:

  1. stosowania środków przymusu;
  2. orzekania o ściągnięciu należności w trybie art. 873;
  3. stwierdzenia wygaśnięcia skutków przybicia i utraty rękojmi;
  4. spraw o egzekucję świadczeń niepieniężnych z wyjątkiem wydania rzeczy ruchomej;
  5. spraw o egzekucję przez zarząd przymusowy;
  6. spraw o egzekucję przez sprzedaż przedsiębiorstwa lub gospodarstwa rolnego.

Dr Gil podkreślił, że ustawodawca nie zna umiaru przy przekazywaniu referendarzom sądowym czynności. Zwrócił uwagę, że referendarz sądowy nie jest sędzią, ale urzędnikiem w sądzie. Jego zdaniem przekazanie referendarzom tak licznych praw jest niesłuszne.

Zobacz procedurę w LEX: Właściwość organów egzekucyjnych >

Problemy z odrzuceniem spadku

Z kolei dr Tomasz Jasiakiewicz z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu odniósł się do praktycznych problemów związanych z odebraniem przez sąd oświadczenia o odrzuceniu spadku w świetle art. 1018 § 3 k.c. jako instrumencie chroniącym dzieci przed mimowolnym przyjęciem spadku. Zgodnie z tym przepisem oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku składa się przed sądem lub przed notariuszem. Można je złożyć ustnie lub na piśmie z podpisem urzędowo poświadczonym. Pełnomocnictwo do złożenia oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku powinno być pisemne z podpisem urzędowo poświadczonym.

Zobacz procedury w LEX:


Dr Jasiakiewicz podkreślił, że nawet jeśli małoletni przyjmie spadek z dobrodziejstwem inwentarza, a spadek jest zadłużony, to nie jest to dla niego korzystne. Najbezpieczniej jest odrzucić spadek – zwracał uwagę ekspert. Na odrzucenie spadku imieniem dziecka musi jednak zgodzić się sąd. Prelegent wskazał, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie czynności należy podjąć, aby zabezpieczyć interesy dziecka. Jak podkreślał dr Tomasz Jasiakiewicz istnieją liczne rozbieżności w zakresie wykładni przepisów, które należy stosować, jeśli rodzice chcą imieniem dziecka odrzucić spadek. Zaznaczył, że mimo rozbieżności w orzecznictwie jednoznacznie wskazuje się, że najważniejsze jest chronienie interesów małoletniego dziecka, a dopiero później sąd dba o interesy majątkowe wierzycieli.

Czytaj w LEX: Koszty sądowe – najistotniejsze zagadnienia po zmianach z lipca 2019 r. >