Raportowanie ESG będzie jednym z kluczowych wyzwań, które czekają firmy w 2024 r. Wynika to przede wszystkim z wejścia w życie dyrektywy CSRD i czekającej Polskę implementacji, ale także z innych zmian, które są procedowane na szczeblu unijnym. Wiąże się to m.in. z rozszerzeniem obowiązku raportowania na kolejne podmioty, na które już teraz firmy powinny się przygotowywać. To tylko część kwestii o których dyskutowali eksperci podczas debaty „Raportowanie ESG w pigułce – szanse i wyzwania dla firm”.  

Była to kolejna już dyskusja w ramach projektu Legal Corpo Bridge, prowadzonego przez Wolters Kluwer Polska i serwis Prawo.pl, w ramach którego na ważne, prawne tematy dyskutują prawnicy z firm i kancelarii prawniczych. Eksperci rozmawiali nie tylko o najnowszych i planowanych zmianach prawnych, które mają wpływ na raportowanie ESG, ale również o tym, jak działać w sposób praktyczny i czym kierować się w firmie, by raportować w sposób rzetelny i zgodnie ze standardami unijnymi – i dlaczego firmy mogą na tym zyskać, również pod kątem konkurencyjności. W debacie wzięły udział:

  • Kamila Jachnik – Czarnecka – radca prawny, senior associate w kancelarii Kochański& Partners;
  • Roksana Kałużna – Bałazy - adwokat, associate w White & Case M. Studniarek i Wspólnicy;
  • Maria Krawczyńska – Kaczmarek - członkini zarządu i dyrektorka generalna Forum Odpowiedzialnego Biznesu;
  • Angelika Szufel – adwokatka w randze counsel w Departamencie Energetyki i Infrastruktury, koordynatorka doradztwa ESG w kancelarii CMS;
  • Weronika Wojturska - prawniczka praktyki Banking & Finance PwC Legal. 

Zobacz też: Debata online: Raportowanie ESG w 2024 r. w pigułce – szanse i wyzwania dla firm 

Świadomość jest, ale jeszcze nie powszechna

Czy polskie firmy mają świadomość wyzwań związanych z raportowaniem ESG, i czy w ogóle chcą się podejmować raportowania przynajmniej podstawowych informacji? Maria Krawczyńska – Kaczmarek podkreśla, że świadomość jest dość wysoka wśród największych podmiotów, ale wciąż jest wiele do zrobienia. Poziom ujawniania informacji wśród polskich spółek też jest zróżnicowany.

- Mamy grupę „czempionów”, na przykład wśród spółek giełdowych, które rokrocznie profesjonalizują ujawnianie swoich informacji w zakresie ESG, i pewnie dla tych podmiotów nie będzie aż tak dużą rewolucją to, co przynoszą obecne regulacje. Natomiast nie będzie też tak, że nic nie zmieni się w procesie raportowania, zbierania danych i wymogach dotyczących ujawniania – podkreślała dyrektorka FOB.

Ekspertka zaznaczała też, że jest wiele firm, które co prawda wdrażają raportowanie ESG w firmach, ale pozostają na poziomie minimalnych wymogów. Sporym wyzwaniem będzie też raportowanie na podstawie dyrektywy CSRD, które w Polsce może objąć szacunkowo, na ten moment, ok. 3 tys. podmiotów.

- Zaryzykowałabym stwierdzeniem, że z tych trzech tysięcy świadomych ujawnień jest około 300 podmiotów. Pozostałe muszą na tę ścieżkę dopiero wkroczyć, a czasu nie ma zbyt wiele – podkreśla ekspertka.

Wytyczne raportowania szczegółowo uregulowane

Jak przypomniała mec. Weronika Wojturska, od niedawna dysponujemy finalną wersją propozycji najnowszych wytycznych, którymi firmy powinny kierować się w momencie raportowania. Prace toczą się na szczeblu unijnym, a sam projekt jest obecnie poddawany konsultacjom.

- Uważam, ze to krok bardzo potrzebny, ale - ze względu na sytuację tych największych spółek, które raportują już za ten rok – dosyć spóźniony – zauważa ekspertka.  

Mec. Wojturska podkreśla, że w odniesieniu do tego, co już wiemy, nie będzie wymagane odnoszenie się do każdego podmiotu uczestniczącego w łańcuchu, ale uwzględnienie tych, które okażą się istotne w wyniku przeprowadzonej analizy podwójnej istotności. Jak uzyskiwać dane od tych podmiotów? Jedną z możliwości jest bezpośrednie zwrócenie się bezpośrednio do dostawców. Spółki mogą korzystać również z szacowania, przez pierwsze trzy lata można również pominąć te informacje, jeśli danych nie można uzyskać. Ekspertka ostrzega jednak, że w tym przypadku trzeba rzetelnie wytłumaczyć, jakie firma podjęła działania, by je otrzymać, i jaki ma plan na uzyskanie ich w przyszłości.

 

W firmach konieczna zmiana myślenia

W kontekście wyzwań, które czekają firmy w obliczu nadchodzących zmian prawnych, mec. Angelika Szufel podkreśla przede wszystkim, że konieczne jest szersze spojrzenie na kwestie raportowania i uświadomienie sobie, jaki jest ich cel. Do tej pory często zdarzało się bowiem, że raporty obejmujące informacje niefinansowe były elementem kampanii marketingowych, a nie źródłem rzetelnie zebranych informacji.

- Musimy odciąć się od podejścia, że chcemy jedynie spełnić wymogi, które stawia przed nami regulator. Raportowanie ma być instrumentem i narzędziem dla przedsiębiorstwa, żeby przeciwdziałać zmianom klimatycznym. ESG nie jest, wbrew temu, co często słyszymy, wymysłem regulatora unijnego. Szereg podobnych regulacji jest wdrażanych choćby na rynkach azjatyckich, o czym często zapominamy – podkreśla prawniczka.

Zaznacza, że z jej praktyki wynika, że klienci często nie wiedzą również, na czym skupić się w kontekście raportowania, czyli na obecnych i przyszłych wyzwaniach. Dlatego konieczne jest przemyślenie i wdrożenie strategii w firmie. Tylko wówczas raportowanie może stać się praktycznym i potrzebnym narzędziem dla przedsiębiorstwa.

Specjaliści pilnie poszukiwani

Ważną kwestią w kontekście zmian jest obecność specjalistów w firmach. Jak pokazują dane, na razie jednie niewielki odsetek decyduje się na zatrudnienie tzw. compliance oficera ESG. Mec. Roksana Kałużna – Bałazy zaznacza, że jest to widoczne również w jej praktyce.

- Często nawet na samej „górze”, czyli we władzach spółki, brak jest świadomości, że kwestia ESG to morze regulacji prawnych i obowiązków. Częstym problemem, z którym się stykam, jest to, że obowiązki z zakresu ESG są przypisywane osobie, która ma już inne obowiązki w ramach organizacji. Uważam, ze bardzo ważne jest uświadomienie członkom władz spółki i zarządu, że niespełnianie obowiązków z zakresu ESG może się wiązać z ich osobistą odpowiedzialnością majątkową – wyjaśnia.

Przypomina również, że compliance oficer ESG odpowiada w firmie m.in. za zbieranie informacji niezbędnych do raportowania, pozyskiwanie danych, edukowanie pracowników czy kontrahentów spółki. Dlatego niezbędne jest wyznaczenie specjalisty, ponieważ trudno łączyć te obowiązki z innymi zadaniami.

 

Nowość
Nowość

Bartosz Rakoczy, Błażej Wierzbowski

Sprawdź  

Odpowiedzialność karna też wchodzi w grę

Raportowanie ESG to niewątpliwie kwestia wizerunku firmy, nie jest to jednak jedyna kwestia, którą należy mieć na uwadze. Nie można bowiem zapominać, że niewywiązanie się z obowiązków może wiązać się również z odpowiedzialnością karną. Jak zwraca uwagę mec. Kamila Jachnik – Czarnecka, obecnie obowiązująca na polskim gruncie ustawa o rachunkowości reguluje obowiązki dotyczące ujawniania informacji niefinansowych, a także ewentualne sankcje. Najczęściej są to grzywny, są jednak również bardziej surowe opcje – ograniczenie lub pozbawienie wolności. Odpowiedzialność jest przewidziana na przykład w sytuacji raportowania nierzetelnego, braku publikacji raportu na stronie internetowej (wobec tych podmiotów, których obowiązek dotyczy). To z kolei będzie wiązać się z poważnymi konsekwencjami dla spółki, związanych ze skutkami wpisu do Krajowego Rejestru Karnego.

- Na chwilę obecną nie ma jeszcze ujawnionych projektów związanych z ewentualną zmianą ustawy o rachunkowości, która podążałaby za tymi ostatnimi zmianami unijnymi. Dlatego na razie odpowiedzialność dotyczy tylko największych jednostek, głównie z sektora finansowego, a więc banków, funduszy inwestycyjnych czy zakładów ubezpieczeń – wyjaśnia ekspertka.

Mec. Jachnik – Czarnecka zaznacza jednak, że pierwsze „przymiarki” do zmian są już prowadzone przez Ministerstwo Finansów. Nie ujawniono jednak jeszcze bliższych szczegółów. Prawniczka wskazuje jednak, że istotne jest, by spółki, które obejmie w najbliższej przyszłości obowiązek raportowania na podstawie dyrektywy CSRD, miały świadomość nadchodzących zmian.