Strona powodowa domagała się zasądzenia się pozwanego kwoty 132.000 zł. W pozwie wskazano, że pozwany handluje granulatem, który był niezbędny powódce. Powódka wyjaśniła, że w związku z tym w marcu 2016 r. złożyła zamówienie dostarczenie 220 ton surowca po cenie 1145 euro za tonę, z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia nastąpi w ściśle oznaczonych częściach. Powódka wskazała, że pozwany potwierdził przyjęcie zamówienia. Powódka zakupiła towar, ale pozwany dostarczył jej jedynie jedną partię surowca. Pozwany nie dostarczył jej kolejnych 198 ton granulatu. Powódka, by zapewnić ciągłość produkcji i zrealizować zamówienia, zmuszona była zakupić towar po wyższej cenie u innego podmiotu. W pozwie podkreślono, że dochodzona pozwem kwota to różnica pomiędzy ceną ostatecznie zapłaconą a tą, jaka była ustalona w umowie stron.

Odpowiedź na pozew

Pozwany domagał się oddalenia powództwa. Pozwany wskazał, że surowce kupował bezpośrednio od importera, który sprowadzał towar z Łotwy. Po zrealizowaniu pierwszej z dostaw, pozwany uzyskał informację, że najprawdopodobniej nie będzie możliwe dostarczenie do powódki pozostałego towaru. Wiązało się to z awarią linii produkcyjnej, co miało spowodować ograniczenie możliwości dostaw. Pozwany przedstawił tę informacji powódce. Zdaniem pozwanego, powódka nie odczuwała braku dostaw. Poza tym, pozwany wskazał, że powódka sama doprowadziła do braku dostaw, nawiązując współpracę z zagranicznym kontrahentem. Pozwany uznał również, że powódka wadliwie wyliczyła dochodzoną pozwem kwotę.

Oddalone powództwo

Sąd okręgowy oddalił powództwo. Uznał, że żądanie pozwu było niezasadne. Bezspornym było to, że strony nawiązały współpracę, a powódka wysłała zamówienie. Powódka zapłaciła za otrzymany od pozwanego towar. SO przyjął, że brak dostarczenia kolejnych partii surowca nie wpłynął na sytuację powódki. Powódka współpracowała bowiem z innymi kontrahentami. Powódka mogła więc liczyć na nabycie towaru od innych podmiotów. Zdaniem SO powódka zakupiła towar u innych podmiotów z własnej inicjatywy, więc pozwany nie jest obowiązany do zapłaty dochodzonej pozwem kwoty. Zakup przez powódkę towaru od pozwanego miał przecież nastąpić dopiero po dostawie - podkreślił SO. Poza tym, pozwany proponował powódce dostawę granulatu od innego producenta, ale powódka nie była tym zainteresowana. Powódka nie ustaliła też z pozwanym tego, że ceny towaru nie wzrosłyby w przyszłości - wyjaśnił dodatkowo SO.

Zmiana wyroku

Z wydanym wyrokiem nie zgodziła się powódka. Jej apelacja została uznana za zasadną. W związku z tym sąd apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 132.000 zł. SA wskazał, że nie było podstaw do przyjęcia, że pozwany proponował powódce dostawę towaru z innego źródła. Taka okoliczność nie wynikała z materiału dowodowego.

SA wskazał, że strony łączyła umowa sprzedaży. Z chwilą uzyskania porozumienia sprzedawcy i kupującego co do istotnych warunków umowy, dochodzi do jej zawarcia. Zawarcie umowy nastąpiło w trybie przyjęcia oferty. Powódka wysłała do pozwanego zamówienie w marcu 2016 r. Zamówienie to dotyczyło 22 ton towaru. Powódka zaakceptowała proponowaną przez pozwanego cenę, zobowiązała się do jej zapłaty równocześnie z dostawą. Pozwany zaś potwierdził przyjęcie zamówienia do realizacji. Nie kwestionował on żadnych ustaleń. Pozwany przyjął więc ofertę powódki, a zatem doszło do zawarcia umowy.
 

LEX Linie Orzecznicze>>


Błąd sądu okręgowego

Zobowiązanie pozwanego polegało na sprzedaży towaru częściami po ustalonej cenie. SO niesłusznie uznał zatem, że cena produktu w każdej partii dostawy mogła się różnić. Skoro więc pozwany nie zrealizował części dostaw, to tym samym niewłaściwie wykonał umowę (art. 471 k.c.). Pozwanego nie zwalnia z odpowiedzialności to, że nie mógł on realizować swoich zamówień. Jak wynika z art. 474 k.c., dłużnik odpowiedzialny jest bowiem jak za własne działanie lub zaniechanie za działania i zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonywa, jak również osób, którym wykonanie zobowiązania powierza - zaznaczył SA.

Zob. też: SA: odszkodowanie tylko dla osoby, która szkodę poniosła >>


Szkoda powódki

Powództwo było więc zasadne. Gdy pozwany przestał dostarczać granulat, powódka zakupiła towar po cenie wyższej, niż ustalona w umowie z pozwanym. Mogła więc dochodzić od swojego kontrahenta zapłaty różnicy w cenach. Różnica w cenach stanowiła przecież stratę powódki. Mogła ona bowiem spodziewać się, że zakupi od pozwanego towar po cenie ustalonej w umowie - podkreślił SA. Powódka dokonała zakupu zastępczego. Wykorzystanie tej możliwości spowodowało jednak po stronie powódki szkodę, za którą odpowiada pozwany. Analogiczne stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 sierpnia 2008 r., V CNP 28/08 (LEX nr 457799).

Kwestia przyczynienia

SA zwrócił też uwagę, iż pozwany nie wykazał tego, że to powódka przyczyniła się do powstania szkody. Nie mógł więc twierdzić, że to zachowanie powódki wpłynęło na niemożność wykonania przez niego kontaktu. Należało więc uwzględnić wniesioną apelację i uznać powództwo za zasadne- zaznaczył SA.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 maja 2018 r., V AGa 151/18, LEX nr 2515510.