Pierwsze czytanie tzw. dużej noweli prawa budowlanego (druk nr 121) zajęło posłom Komisji Infrastruktury jedynie pół godziny.  Większość z tego czasu pochłonęło wystąpienie Roberta Nowickiego, wiceministra rozwoju, odpowiedzialnego za budownictwo. Nie powiedział on nic nowego o projekcie nad którym pracował już poprzedni rząd PiS pod nadzorem Artura Sobonia, obecnie sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, pełnomocnika rządu do spraw instrumentów finansowania rozwoju gospodarczego.

Czytaj również: Rząd przyjął dużą nowelizację prawa budowlanego >>

 

Projekt trafił do podkomisji

Robert Nowicki przekonywał, że celem nadrzędnym noweli jest deregulacja i przyspieszenie procesu inwestycyjnego. - Nadmierna liczba dokumentów, których wymaga się na samym starcie inwestycji, wydłuża proces budowy. Deregulacja przepisów pozwoli zatem na „odblokowanie” procesu inwestycyjnego. Wzmocni też bezpieczeństwo kontroli na samowolami, a także pewność prawa, bo po 5 latach nie będzie można stwierdzić nieważności pozwolenia na budowę czy użytkowania - mówił wiceminister.  Zapytany przez Cezarego Grabarczyka, posła PO, dlaczego nie ma kodeksu urbanistyczno-budowlanego, odpowiedział, że nowelizacja prawa budowlanego była pilniejsza i dlatego ją wyłączono, ale resort nadal pracuje nad przepisami dotyczącymi zagospodarowania przestrzennego. Następnie komisja zdecydowała o powołaniu siedmioosobowej podkomisji i skierowaniu do niej projektu.

Sprawozdanie ma być gotowe do poniedziałku

Przewodniczącą podkomisji została Anna Paluch, poseł PiS. Podkomisja spotkała się jeszcze w środę o godz. 18. To posiedzenie trwało już półtorej godziny. Posłowie, przedstawiciele architektów i inżynierów budownictwa dyskutowali ogólnie o plusach i minusach projektu, głównie o projekcie technicznym i legalizacji samowoli budowlanych.  W tej pierwszej sprawie zaproponowano wprowadzenie projektu elektronicznego, bo samo zmniejszenie liczby egzemplarzy nic nie zmniejszy. W tej drugiej kwestii wskazywano, że do legalizacji dojdzie nawet, gdy budynek został postawiony niezgodnie z zagospodarowaniem terenu. Podkomisja zajmie się merytorycznie projektem w czwartek, od godziny 9. Sprawozdanie z jej prac ma być gotowe do poniedziałku 20 stycznia. Dzięki temu komisja zajmie się nim już we wtorek.