Rada gminy wyraziła zgodę na zawarcie umowy najmu lokalu z przedsiębiorcą Marią A. (dane zmienione), która chciała prowadzić działalność leczniczą. Kontrakt miał zostać zawarty na 5 lat i bez przetargu. Zastrzeżono jednak warunek, że umowa najmu dojedzie do skutku, jeżeli przedsiębiorca złoży oświadczenie o cofnięciu wszystkich pozwów skierowanych przeciwko gminie w sprawach, które toczyły się przed sądem powszechnym.

Maria A. wezwała radę do usunięcia naruszenia prawa. Domagała się wyrażenia zgody na wycofanie przez gminę spraw toczących się w sądach, podpisania ugody i zwrotu prawie 40 tys. zł z odsetkami oraz zrównania jej czynszu z czynszem jaki płaci niepubliczny zakład opieki zdrowotnej. Wskazywała, że podmiot ten płaci 5,43 zł/m2, a zaproponowana jej stawka to 13,41 zł/m2. Chciała też, aby zawarto z nią umowę dzierżawy, a nie najmu i nie na 5, ale na 20 lat.

 


Uzasadnienie wyroku WSA było wadliwe

Rada gminy odmówiła, więc Maria A. wniosła skargę do Wojewódzkiego Sąd Administracyjnego w Gliwicach, który uznał, że uchwała została wydana z naruszeniem prawa, ponieważ stawiany przez gminę warunek nie został przewidziany w przepisach ustawy o gospodarce nieruchomościami (ugn). Maria A. złożyła skargę kasacyjną, więc sprawą zajął się Naczelny Sąd Administracyjny. W wydanym wyroku orzekł, że sprawa powinna zostać rozpatrzona ponownie, ponieważ uzasadnienie zaskarżonego wyroku zostało sporządzone wadliwie. Zabrakło bowiem prawidłowego wyjaśnienia podstawy i motywów rozstrzygnięcia. Sąd pierwszej instancji nie odniósł się także do całego materiału dowodowego i nie rozważył, czy zachodzą okoliczności, które wykluczają stwierdzenie nieważności zaskarżonej uchwały.

Czytaj także: Gmina dziedzicząca mieszkanie może je wynająć >>>

Warunek był niedopuszczalny

Ponownie zajmujący się sprawą WSA w Gliwicach wskazał, że zgodnie z art. 18 ust. 2 pkt 9 ustawy samorządzie gminnym (usg), sprawy związane z dzierżawą lub najmem nieruchomości na czas oznaczony dłuższy niż 3 lata lub na czas nieoznaczony należą do kompetencji rady gminy. Natomiast zgodnie z art. 37 ust. 4 w zw. z art. 37 ust. 1 ugn, w takiej sytuacji należałoby przeprowadzić przetarg. Przepisy zezwalają na odstąpienie od tego wymogu. Decyzja w tym zakresie zależy od woli rady, ale powinna ona ją podjąć wyłącznie na wniosek organu wykonawczego. Dlatego też sąd uznał za niezgodny z prawem przepis uchwały, który uzależniał zawarcie umowy od złożenia przez przedsiębiorcę oświadczenie o cofnięciu wszystkich pozwów skierowanych przeciwko gminie w sprawach, które toczą się przed sądem powszechnym. Działanie to nie miało bowiem umocowania w treści art. 37 ust. 4 ugn.

 

Nie można było stwierdzić nieważności

Zaskarżona uchwała nie była aktem prawa miejscowego, więc sąd, zgodnie z wytycznymi NSA zbadał, czy zostały spełnione przesłanki z art. 94 ust. 1 usg. Przepis ten stanowi bowiem, że nie stwierdza się nieważności uchwały po upływie jednego roku od dnia jej podjęcia, chyba że uchybiono obowiązkowi jej przedłożenia w ustawowym terminie. WSA ustalił, że burmistrz uczynił zadość temu obowiązkowi, ponieważ wojewoda otrzymał sporny akt w terminie trzech dni od jego podjęcia. Dlatego też skarga musiała zostać uwzględniona. Natomiast wobec upływu jednego roku od dnia przyjęcia uchwały, sąd stwierdził, że została ona podjęta z naruszeniem prawa.

Sąd administracyjny nie zastąpi sądu cywilnego

W skardze sygnalizowano, że przedsiębiorca nie był traktowany tak samo jak inny podmiot, który prowadził działalność leczniczą na terenie gminy. Zarzut ten doprowadził także do sporu, którym zajmował się sąd powszechny. WSA wskazał jednak, że jako sąd administracyjny nie jest uprawniony do rozstrzygania sporów między stronami, lecz zajmuje się kontrolą legalności działań, które podejmuje administracja publiczna. Dlatego podnoszone zarzuty naruszenia przepisów Konstytucji RP były chybione i bezprzedmiotowe, ponieważ dotyczyły treści umów cywilnoprawnych, wzajemnych roszczeń i rozliczeń pomiędzy przedsiębiorcą a gminą. Mając powyższe na uwadze, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uwzględnił skargę i stwierdził, że zaskarżona uchwała została podjęta z naruszeniem prawa.

Wyrok WSA w Gliwicach z 29 lipca 2019 r., sygn. akt II SA/Gl 730/19