Minister Zdrowia Adam Niedzielski ogłosił zniesienie niektórych obowiązujących jeszcze obostrzeń. Chodzi o noszenie maseczek w miejscach zamkniętych, czyli w takich jak: hotele, restauracje, galerie handlowe, sklepy, punkty usługowe, baseny, teatry czy kina. W tych miejscach maseczki będą tylko rekomendowane.
Oznacza to, że od 28 marca dla większości firm znikną ostatnie ograniczenia związane z pandemią. Pozostaną one jedynie w podmiotach leczniczych.
Nowe zasady uregulowane zostały w rozporządzeniu Rady Ministrów z 25 marca 2022 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, które w piątek po południu opublikowane zostało w Dzienniku Ustaw. Weszło ono w życie 28 marca.
- Zniesienie obostrzeń nie oznacza, że kończy się epidemia i nie ma COVID-19 – zaznacza minister zdrowia Adam Niedzielski. Bądźmy odpowiedzialni, nośmy maseczki, gdy jest dużo ludzi, a jeśli czujemy się źle, zostańmy w domu – radzi.
Czytaj: W maseczce w szpitalu i przychodni, bez w sklepie i autobusie. Koniec izolacji i kwarantanny>>
Jakie ograniczenia zniknęły od 1 marca
Do 1 marca obowiązywał limit 30 proc. w gastronomii, hotelach, w instytucjach kultury oraz w obiektach sportowych. Od tej daty ograniczenie to zniknęło. Podobnie stało się w wypadku limitu jednej osoby na 15 mkw. obowiązującego w takich miejscach jak: siłownia, kluby i centra fitness, muzea, galerie sztuki, targi wystawy, kongresy i konferencje. Od 1 marca ponownie zostały otwarte dyskoteki, kluby i inne miejsca do tańczenia.
Ograniczeń nie ma , ale pandemia nie wygasła
Całkowite zniesienie obostrzeń nie wszystkim się podoba. Zdaniem ekspertów to ryzykowne posunięcie.
- Zniesienie wszystkich limitów dotyczących spotkań oraz odejście od noszenia maseczek uważam pomysł całkowicie nieracjonalny. Stan zakażeń przecież utrzymuje się codziennie na poziomie ok. 10 tysięcy, do Polski przyjechało także wielu uchodźców z Ukrainy, którzy nierzadko nie są zaszczepieni. Możemy także zaobserwować niebezpieczny wzrost zakażeń u naszych sąsiadów, gdzie po raz pierwszy od początku pandemii w ciągu jednej doby w Niemczech zarejestrowano ponad 300 tys. nowych zakażeń. Jeżeli nadal więc obowiązuje stan epidemii, to znoszenie wszystkich limitów oraz prawie wszystkich zasad reżimu sanitarnego wydaje się stać w sprzeczności z celem ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi - wskazuje dr Piotr Pałka, radca prawny i wspólnik DERC PAŁKA Kancelaria Radców Prawnych.