Po tym, gdy Bankowy Fundusz Gwarancyjny rozpoczął przymusową restrukturyzację Getin Noble Banku, frankowicze z tego banku zaczęli się obawiać o swoje pieniądze. Tymczasem wyroki przeciwko Getin Noble Bank po decyzji BFG zapadają nadal, czyli przynajmniej na razie główne postępowania sądowe są rozpoznawane w normalnym trybie.

- Jak na ten moment, to nie odnotowaliśmy w naszych sprawach żadnego zawieszenia postępowania. Wręcz przeciwnie, po przejściowym zamieszaniu (odraczanie terminów w oczekiwaniu na zgłoszenie nowego pełnomocnictwa) postępowania są kontynuowane, pełnomocnicy Getin Noble Bank przedstawiają umocowania od administratora, a nawet zapadają wyroki – podaje Tomasz Konieczny, radca prawny i partnera w Konieczny, Polak Partnerzy.

Czytaj w LEX: Przymusowa restrukturyzacja banku a roszczenia frankowiczów >>>

Czytaj w LEX: Umowy kredytu i pożyczki w przymusowej restrukturyzacji i w postępowaniu upadłościowym banku >>>

 

 

Nie są widoczne też sytuacje, w których z powodu decyzji BFG i zmian formalnych po stronie banku (zmiana reprezentacji, konieczność uzyskania nowych pełnomocnictw), sprawy miałyby się przedłużać.

- Odnotowuję raczej bardzo sprawne działanie ze strony administratora banku – mówi Karolina Pilawska adwokat, wspólnik w kancelarii Pilawska Zorski Adwokaci.

Czytaj: Getin Bank w restrukturyzacji, ale sądy nie zawsze wstrzymują spłatę rat kredytu>>

Czytaj w LEX: Umowy kredytu i pożyczki w przymusowej restrukturyzacji i w postępowaniu upadłościowym banku >>>

Łatwiej o zabezpieczenie powództwa, choć nie wszędzie tak jest

Kredytobiorcy frankowi składają teraz częściej do sądów wnioski o udzielenie zabezpieczenia w postaci wstrzymania spłat rat kredytu. Przed wydaniem przez BFG decyzji w przedmiocie przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku sądy dość oszczędnie korzystały z przysługującego im prawa do zawieszenia obowiązku spłat rat przez kredytobiorców.

- W naszej kancelarii jeszcze w dniu 29 września 2022 roku (a więc na dzień przed wydaniem decyzji BFG), jeden z sędziów oddalił wniosek kredytobiorców w przedmiocie udzielenia zabezpieczenia, powołując się na brak wykazania interesu prawnego, tj. brak uprawdopodobnienia, że nieudzielenie zabezpieczenia uniemożliwi lub poważnie utrudni wykonanie zapadłego w sprawie orzeczenia. W tym zakresie sąd wskazał, że w jego ocenie Getin Noble Bank S.A. znajduje się w – o ironio – dobrej kondycji finansowej, a informacje dotyczące jego złej sytuacji majątkowej są jedynie niepotwierdzonymi zarzutami (sic!) – wskazuje Mikołaj Baczyński radca prawny z Kancelarii Radcy Prawnego Beata Strzyżowska.

Obecnie praktyka dopiero się kształtuje. Decyzje sądów co do zabezpieczeń są różne. - Część sądów takich zabezpieczeń udziela, a część odmawia. Z tego co obserwuję, orzeczenia uwzględniające wnioski o zabezpieczenie zaczynają przeważać. Może się tak zdarzyć, że z uwagi na występujące rozbieżności, zostanie zadane pytanie prawne do Sądu Najwyższego dotyczące wykładni art. 135 ustawy o BFG, który dotyka kwestii zabezpieczenia powództw – mówi radca prawny Damian Nartowski, partner w kancelarii WN Legal Wątrobiński Nartowski.

Sprawdź książki w internetowej księgarni Profinfo.pl:

"Dochodzenie roszczeń z umów kredytów frankowych. Praktyka, orzecznictwo, pytania i odpowiedzi" >

"Podział majątku wspólnego z rozliczeniem praw spółkowych i kredytów frankowych. Regulacje dotyczące małżonków, konkubentów i partnerów związków jednopłciowych. Praktyka sądowa, notarialna i wieczystoksięgowa' >

Widoczne są też różnice  w podejściu do zabezpieczeń w przypadku różnych sądów, a nawet różnych składów tego samego sądu. - Przykładowo w Sądzie Okręgowym w Warszawie większość wydziałów cywilnych, do których trafiały sprawy przed kwietnia 2021 roku, czyli zanim utworzono tzw. Wydział Frankowy, odrzuca wnioski o zabezpieczenie wskazując, że przepisy prawa wyłączają ich dopuszczalność. Z kolei, jeżeli sprawa jest po I instancji, to w II instancji jest ona umarzana – podaje Karolina Pilawska.

Zdaniem mec. Pilawskiej sędziowie z tych wydziałów dokonują wykładni art. 135 ust. 4 ustawy o BFG  literalnie i bardzo wąsko, bez uwzględnienia ratio legis tego przepisu, a także innych przepisów prawa, które również powinny być wzięte od uwagę i oceniane całościowo. - Niejako zieloną wyspą pozostaje jednak Wydział Frankowy, w którym sędziowie – według mojej wiedzy w większości przypadków – merytorycznie rozpoznają te wnioski i uwzględniają je, chociaż nie dotyczy to decyzji wszystkich sędziów z tego Wydziału – mówi.

Czytaj w LEX: Pomoc kredytobiorcom w ramach Funduszu Wsparcia Kredytobiorców a rola banków >>>

Wątpliwości co do implementacji dyrektywy do ustawy o BFG

Na obecnym etapie może pojawić się wątpliwość, czy udzielenie zabezpieczenia jest zgodne z przepisami ustawy o BGF – tej samej, na podstawie której dokonano restrukturyzacji Getin Noble Banku. - Pozornie wydawać by się mogło, że decyzja taka jest sprzeczna z istotą wydania decyzji o restrukturyzacji Getin Noble Bank (na co często powołuje się BFG odwołując się od korzystnych dla kredytobiorców rozstrzygnięć sądów), albowiem w toku procesu restrukturyzacji, co do zasady niedopuszczalne jest wszczynanie postępowań zabezpieczających lub egzekucyjnych – co wynika z treści art. 135 ust. 1 ustawy o BFG – zaznacza Beata Strzyżowska radca prawny z Kancelarii Radcy Prawnego Beata Strzyżowska.

Zdaniem mec . Strzyżowskiej taka argumentacja jest z góry skazana na niepowodzenie, albowiem wspomniany przepis art. 135 ust. 1 ustawy o BFG jest sprzeczny z postanowieniami Dyrektywy 2014/59/UE, które zostały nieprawidłowo zaimplementowane przez polskiego ustawodawcę do ustawy o BFG. Wspomniana Dyrektywa stanowi jedynie, że podmiot w restrukturyzacji ma prawo do ograniczenia możliwości egzekucji zabezpieczeń, lecz nie ma prawa do umarzania dotychczasowych postępowań. -  Podobnie dyrektywa nie zezwala na całkowity zakaz wszczynania nowych postępowań o zabezpieczenie roszczeń. Dyrektywa przewiduje jedynie ograniczenie na etapie wykonania udzielonego już zabezpieczenia, a nie sam zakaz uzyskania takiego zabezpieczenia – podkreśla Beata Strzyżowska.

W przypadku nieprawidłowej implementacji przepisów dyrektywy, sąd ma prawo i obowiązek odmówić stosowania przepisów polskiej ustawy na rzecz bezpośredniego stosowania postanowień zawartych w samej dyrektywie.  - Na tej właśnie podstawie sądy powinny udzielać zabezpieczeń w sprawach dot. Getin Noble Banku odmawiając jednocześnie stosowania przepisów zawartych w art. 135 ustawy o BFG – pozostawałoby to zresztą w zgodzie z zasadą supremacji prawa wspólnotowego nad prawem krajowym – uważa Mikołaj Baczyński.

Gdy klient przestaje spłacać raty

Spora część klientów frankowiczów w Getin Banku, zwłaszcza tych, którzy już spłacili kwotę kapitału, zaprzestała po decyzji BFG dalszego spłacania rat, mając świadomość, że  nie ma raczej szans na odzyskanie od banku ewentualnej nadpłaty ponad kapitał kredytu. Jak tłumaczy Beata Strzyżowska, największym wierzycielem Getin Noble Bank pozostaje Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który posiada wierzytelność względem tego banku na kwotę ponad 6,5 mld złotych i to on zgodnie z obowiązującymi przepisami będzie podmiotem, który będzie musiał zostać zaspokojony z masy upadłości w pierwszej kolejności. Szacowany majątek, który w imieniu Getin Noble Bank może odzyskać syndyk wynosi ok. 2,5 mld złotych, a to oznacza, iż sam BFG nie odzyska całości zainwestowanych w Getin Noble Bank środków, frankowicze oraz inni wierzyciele, mogą mieć poważne trudności z odzyskaniem jakiejkolwiek kwoty z masy upadłości.

- Gdy klient przestaje spłacać raty, to bank – tak jak wcześniej – wypowiada umowę i próbuje egzekwować swoje toksyczne hipoteki. Na szczęście w tym zakresie nie wyobrażam sobie sukcesów banku, tj. odzyskania czegokolwiek ponad sam kapitał faktycznie wypłaconego kredytu – mówi adwokat Dawid Woźniak z CDZ Chajec i Wspólnicy Kancelaria Prawna.

Jeżeli pozwani kredytobiorcy przekonają sąd o tym, że umowa, z której bank wywodzi swoje żądania, jest nieważna, to trudno będzie bankowi przeprowadzić skuteczną egzekucję. Ważna jest jednak aktywna obrona swojego stanowiska.

 

- Dla sądów łatwiejszym rozwiązaniem niż weryfikacja z urzędu treści umowy pod kątem występowania w niej postanowień niedozwolonych nadal może okazywać się wydanie nakazu zapłaty zgodnie z pozwem banku. W przypadku pasywnej postawy może to doprowadzić, że jedyną drogą pozostaną nadzwyczajne środki zaskarżenia – lepiej oczywiście do takiego scenariusza nie doprowadzać – uważa Dawid Woźniak.

Samowolne zaprzestanie spłat rat przez kredytobiorcę może spotkać się z reakcją ze strony banku.

Rafał Olejnik Adwokat i Partner zarządzający z Kancelarii Adwokackiej Dowlegal mówi, że do tej pory żaden jego klient nie otrzymał korespondencji monitującej z banku w związku z zaprzestaniem płatności rat, choć wniosek o bezczynności banku jest zdecydowanie przedwczesny.

- Oczywistą konsekwencją zaprzestania spłaty rat przez kredytobiorcę jest wpisanie go do bazy danych Biura Informacji Kredytowej – działania takie podejmowane są automatycznie przez system bankowy i maja na celu utrudnienie kredytobiorcy zaciąganie dalszych zobowiązań lub zawierania niektórych umów – wskazuje Mikołaj Baczyński.

Mec. Nartowski zwraca uwagę przy zaprzestaniu spłaty rat, że nawet jeżeli bank będzie chciał windykować i dokonać wpisu w BIK o nieuregulowanym zadłużeniu, to kredytobiorca może domagać się zaniechania takiego wpisu lub jego usunięcia z wykorzystaniem np. przepisów dotyczących dóbr osobistych. - Tu również można wykorzystać zabezpieczenie i domagać się usunięcia wpisu czy zakazania umieszczenia wpisu na czas trwania sporu. Warto w tym zakresie po decyzji o zaprzestaniu płacenia rat poinformować zarówno BIK, jak i Getin, że podjęcie działań zmierzających do zgłoszenia danego kredytobiorcy do BIK nie jest dopuszczalne, a dokonanie zgłoszenia spotka się z wniesieniem powództwa do sądu – radzi Damian Nartowski.

 

Jacek Czabański, Tomasz Konieczny, Mariusz Korpalski

Sprawdź