- Jest to jasne, że jeśli umowa o wyjściu nie zostanie renegocjowana, a mechanizm backstopu nie zostanie usunięty, nie ma możliwości porozumienia. Jesteśmy gotowi do negocjowania w dobrej wierze alternatywy dla backstopu - podkreślono w oświadczeniu.

To konsekwencja przekazanego w poniedziałek przez brytyjskiego premiera Borisa Johnsona (na zdjęciu)  listu do do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, w którym stwierdził, że chciałby zastąpienia backstopu zobowiązaniem do wprowadzenia alternatywnych rozwiązań przed końcem okresu przejściowego. Jednak nie zaproponował, jak te rozwiązania miałyby wyglądać. 

- Backstop to "polisa ubezpieczeniowa", która ma zagwarantować, że nie będzie twardej granicy pomiędzy Irlandią a Irlandią Północną. Rozwiązanie to miałoby zostać uruchomione tylko w przypadku, gdyby nie doszło do zawarcia umowy dotyczącej przyszłych relacji między UE a Wielką Brytanią, rozwiązującej problem granicy. 

Czytaj: UE: Jesteśmy gotowi na twardy brexit>>

List brytyjskiego premiera został dość chłodno przyjęty w Brukseli. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zarzucił Borisowi Johnsonowi, że domagając się usunięcia z umowy o wyjściu z UE zapisów dotyczących mechanizmu awaryjnego dla Irlandii Północnej, w rzeczywistości wspiera przywrócenie twardej granicy. Również Komisja Europejska, a także sprawująca prezydencję Finlandia chłodno wypowiedziały się o stanowisku szefa brytyjskiego rządu, który chce nakłonić UE do renegocjacji umowy rozwodowej i rezygnacji z zapisów backstopu.
Rzeczniczka KE Natasha Bertaud podkreśliła na wtorkowej konferencji prasowej, że pismo premiera Wielkiej Brytanii nie zawiera prawnego, operacyjnego rozwiązania, by zapobiec powrotowi twardej granicy na wyspie irlandzkiej.
- Backstop to ubezpieczenie, by uniknąć twardej granicy na wyspie irlandzkiej dopóki nie zostanie znaleziona alternatywa. Ci, którzy są przeciwko i nie proponują alternatywnych rozwiązań w rzeczywistości popierają przywrócenie granicy. Nawet jeśli tego nie przyznają" - napisał we wtorek na Twitterze Donald Tusk.

Koordynator Parlamentu Europejskiego ds. brexitu Guy Verhofstadt ocenił we wtorek, że w izbie tej nie ma większości gotowej zgodzić się na usunięcie zapisów, dotyczących mechanizmu awaryjnego dla Irlandii Północnej.