Rada miasta uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego w rejonie jednej z ulic. Uchwała ta została zaskarżona przez wojewodę, który wskazywał, że przeznaczenie dwóch terenów na cele zabudowy mieszkalno-usługowej było niezgodne z ustaleniami studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Akt ten przewidywał bowiem, że sporny obszar miał zostać zagospodarowany na tereny zieleni. Organ podkreślił, że plan powinien zostać uchwalony po stwierdzeniu, że nie narusza on ustaleń studium. Natomiast odmienne ustalenie przeznaczenia terenu w tych aktach powodowało, że uchwalony plan narusza obowiązujący porządek prawny.

Plan miejscowy nie może naruszać studium

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, który zgodził się z wojewodą, że zaskarżony akt został podjęty z naruszeniem art. 20 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (upzp). Przepis ten stanowi, że plan miejscowy uchwala rada gminy, po stwierdzeniu, że nie narusza on ustaleń studium. Sąd zwrócił uwagę, że pomiędzy treścią studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego a treścią uchwalonego planu nie musi zachodzić pełna zgodność. Wystarczy jedynie, aby nie było sprzeczności pomiędzy tymi ustaleniami. Ponadto art. 9 ust. 4 upzp stanowi, że ustalenia studium są wiążące dla organów gminy przy sporządzaniu planów miejscowych.

 


Studium wiąże przyszłe decyzje rady

Dlatego też regulacje planu nie mogą prowadzić do modyfikacji kierunków zagospodarowania przewidzianego w studium lub też tego zagospodarowania wykluczyć. Sąd podkreślił, że studium nie jest aktem prawa miejscowego i nie ma powszechnie obowiązującej mocy oraz z założenia ma być elastyczne. Określa ono jednak politykę przestrzenną gminy i zawiera nieprzekraczalne ramy dla swobody planowania przestrzennego, więc wiąże organy przy sporządzaniu miejscowego planu.

Czytaj także: WSA: Studium może zakładać różne funkcje dla jednego terenu >>>

Zabudowa zamiast terenów zieleni niedopuszczalna

WSA wskazał, że podziela zarzuty wojewody dotyczące naruszenia przepisów poprzez dopuszczenie zabudowy mieszkalno-usługowej na dwóch spornych terenach. Obszary te zostały w studium w całości wyłączone spod możliwości zabudowy. W akcie tym wskazano też, że są to tereny zieleni - lasów, parków leśnych, zieleni urządzonej, wód, sportu i rekreacji, cmentarzy. Dlatego ich przeznaczanie na cele wskazane w uchwale naruszyło ustalenia studium. Konieczne było więc wyeliminowanie zakwestionowanych przez wojewodę przepisów. Mając powyższe na uwadze, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku stwierdził nieważność uchwały w części. Rozstrzygnięcie sprawy w taki sposób było możliwe, ponieważ nie spowodowało braku czytelności całego planu i nie doprowadziło do sytuacji, że akt ten będzie niewykonalny z powodu jego niekompletności.

Wyrok WSA w Gdańsku z 22 stycznia 2020 r., sygn. akt II SA/Gd 367/19