Sprawa, którą zajmował się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu dotyczyła wydania zaświadczenia o zgodności budynku z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Postępowanie toczyło się w związku z ponownie złożonym wnioskiem. Ponadto sprawa była już rozstrzygana przez sąd, który wówczas orzekł o oddaleniu skargi.

Samowola naruszyła miejscowy plan

Wnioskodawca zwrócił się do burmistrza o wydanie zaświadczenia stwierdzającego zgodność wykonanego budynku z miejscowym planem. Uzyskanie tego dokumentu było konieczne z uwagi na potrzebę przeprowadzenia legalizacji samowoli budowlanej. Organ odmówił, ponieważ uznał, że sporny obiekt został usytuowany niezgodnie z przepisami miejscowego planu. Naruszał on bowiem ustalenia w zakresie parametrów i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu dotyczących nieprzekraczalnych linii zabudowy i maksymalnej wysokości budynku. Sprawą zajęło się samorządowe kolegium odwoławcze, ale wydane przez burmistrza postanowienie zostało utrzymane w mocy. Dlatego też wnioskodawca złożył skargę.

 


Wybudowano nowy obiekt

Sprawą zajął się WSA w Poznaniu, który wskazał, że istniejący wcześniej na działce budynek handlowy został całkowicie rozebrany. W jego miejsce wykonano nowy obiekt o konstrukcji stalowej. Przeprowadzone prace wiązały się z stworzeniem nowych fundamentów, ścian, konstrukcji nośnej, posadzki oraz dachu. Natomiast przepisy miejscowego planu, w których określono zasady ochrony i kształtowania ładu przestrzennego stanowiły, że dla budynków istniejących w momencie wejścia w życie uchwały a niespełniających ustaleń w zakresie nieprzekraczalnych linii zabudowy, dopuszcza się ewentualną odbudowę, rozbudowę, nadbudowę budynków lub ich części jedynie w istniejącym obrysie budynku bądź fundamentów, a także zgodnie z parametrami określonymi w uchwale.

Czytaj także: WSA: Legalny remont nie legalizuje samowoli budowlanej >>>

Samowola nie spełnia wymogów

Dla obszaru, na którym położona była samowola budowlana ustalono szereg parametrów takie jak np. nieprzekraczalne linie zabudowy, maksymalną wysokość i powierzchnię. WSA podkreślił, że miało to kluczowe znaczenia dla wyjaśnienia sprawy. Zgodnie bowiem z dokonanymi pomiarami, parametry nowego obiektu nie były zgodne z przepisami miejscowego planu. Ponadto budynek ten powinien mieć dwie kondygnacje, w tym poddasze. Tymczasem było on jednokondygnacyjny, więc nie można uznać, że został wybudowany w istniejącym obrysie.

Nie można naruszać ładu przestrzennego

Niezgodność ta zaowocowała odmową wydania zaświadczenia. Sąd podkreślił, że przy legalizacji istotne jest, aby wykonana samowola nie naruszała obowiązującego ładu przestrzennego. Dlatego wydanie spornego zaświadczenia ma sens, gdy nielegalne roboty budowlane zostały jednoznacznie określone i zostaną one poddane ocenie w trybie art. 217 § 2 pkt 1 ustawy Kodeks postępowania administracyjnego w zw. z art. 48 ustawy Prawo budowlane. Mając powyższe na uwadze, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu oddalił skargę.

Wyrok WSA w Poznaniu z 20 listopada 2019 r., sygn. akt IV SA/Po 622/19