Według ekspertów Rady Legislacyjnej, proponowane zawężenie definicji „obszaru oddziaływania obiektu” w nowelizacji Prawo budowlane pozwoli na precyzyjne określenie stron postępowania. Jednocześnie jednak wykluczy z niego podmioty, których interesy mogą być naruszone przez taki wpływ obiektu budowlanego jak wibracje, fetor, zaciemnienie. Są oni jednak chronieni przez szczególne przepisy administracyjne. Będą natomiast pozbawieni możliwości wzięcia udziału w postępowaniu na pozwolenie na budowę.

Czytaj: Samowola jednym z najcięższych deliktów prawa budowlanego

Prawa uczestników  ograniczone

Zdaniem prof. Adama Szafrańskiego ustawodawca tworząc przepisy powinien brać jednak pod ochronę wszystkie podmioty. - Można odnieść wrażenie, że podmiot uzyskujący pozwolenie, jest w zdecydowanie uprzywilejowanej pozycji, a prawa potencjalnych uczestników postępowania zostały w sposób istotny ograniczone.

Pojawia się więc pytanie, czy usprawnienia postępowania nie można osiągnąć innymi metodami, np. modyfikując zakres uprawnień strony - zaznacza prof. Szafrański.

 

Zgoda na budowę

Według Rady legislacyjnej należałoby przede wszystkim o uregulowanie kwestii wystąpienia z wnioskiem o zgodę.

W nowym art. 9 Prawa budowlanego zgody na odstępstwo udziela się przed wydaniem decyzji o pozwoleniu na budowę. Prof. Szafrański uważa, że dobrze byłoby sprecyzować, czy chodzi o każdy moment przed wydaniem decyzji czy też dopiero po wszczęciu postępowania o wydanie pozwolenia na budowę, gdy postanowienie ma charakter incydentalny dla postępowania. Praktyka uznała, że o taką zgodę można ubiegać się także przed wszczęciem postępowania o pozwolenie na budowę, ale może dobrze byłoby to ująć w przepisach wprost.

Odpowiedzialność za projekt

Członkowie Rady sugerują, iż projektant powinien ponosić większą odpowiedzialność za projekt niż dotychczas. Należałoby przemyśleć, zdaniem Rady - czy nie powinna ona zostać uwypuklona, nawet jeśli daje się ona wyinterpretować z obecnie obowiązujących przepisów o odpowiedzialności zawodowej (art. 95 i n. Prawa budowlanego). W projekcie nie przewidziano zmian dotyczących zakresu odpowiedzialności projektantów za sporządzenie projektu technicznego.

Czytaj też: WSA: Nakaz rozbiórki nie w miejscowym planie

Legalizacja samowoli

Rada Legislacyjna rekomenduje rozwiązanie, które umożliwia legalizację obiektów budowlanych po 20 latach od ukończenia ich budowy, nawet w sytuacji, gdy są one niezgodne z miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego, jeśli przez minione 20 lat organ nadzoru budowlanego nie wszczynał postępowania w sprawie wstrzymania budowy czy też decyzji o nakazie rozbiórki.

Czytaj: Prof. Bąkowski: prawo budowlane nie sprzyja inwestowaniu

Propozycja ta wychodzi z następującego założenia: Jeśli przez 20 lat od chwili zakończenia budowy obiektu budowlanego, właściwe organy nie podejmowały kroków w celu jego rozbiórki lub przebudowy, to znaczy, że akceptowały ten stan. Dopiero w takiej sytuacji upływ 20 lat pozwalałby na uproszczoną, nieodpłatną, a przy tym transparentną, legalizację obiektu budowlanego.  

Proponowane rozwiązanie znacznie bardziej niż to ukształtowane w rządowym projekcie ustawy Prawo budowlane przypomina klasyczną instytucję przedawnienia - uważają eksperci.