Przedmiotem rozstrzygnięcia Wojewódzkiego Sąd Administracyjnego w Olsztynie była uchwała rady gminy w sprawie wygaśnięcia mandatu radnego, który prowadził działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy. Akt ten został podjęty, ponieważ radny zawarł w kwietniu 2019 r. umowę z gminnym ośrodkiem pomocy społecznej, której przedmiotem była realizacja przyznanych świadczeń w naturze. Zobowiązał się on do wykonywania usługi polegającej na wydawaniu artykułów spożywczych i chemicznych uprawnionym osobom na podstawie przedłożonego "pokwitowania".

WSA nie podzielił argumentu radnego, że środki, z których była dokonywana zapłata za rzecz utraciły status „należących do gminy”, ponieważ zostały przyznane w drodze decyzji osobie uprawnionej. Za niezasadny został także uznany argument, że umowy o takiej treści były zawierane od 2005 r., a radny piastuje mandat od 2010 r. Dlatego też wniósł on skargę kasacyjną, w której zarzucił naruszenie art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym (usg), polegające na niewłaściwym zastosowaniu i przyjęciu, że piastując mandat naruszył zakaz prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy.

Radny nie może korzystać z mienia gminy

Sprawą zajął się Naczelny Sąd Administracyjny, który wskazał, że radny zawierał każdego roku umowy z gminnym ośrodkiem pomocy społecznej. Zlecenia polegały każdorazowo na wydawaniu artykułów spożywczych i chemicznych uprawnionym osobom. Za wydany towar następowała zapłata należności w terminie 14 dni od dnia otrzymania faktury. Zasadnie więc uznano, że radny świadczył odpłatną usługę na rzecz gminy. NSA podkreślił, że zgodnie z art. 24f ust. 1 usg, radny nie może prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której uzyskał on mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.

 


Antykorupcyjne zakazy są w interesie wspólnoty

Zakaz ten ma na celu wyeliminowanie sytuacji, w których radny przez wykorzystywanie swojej funkcji uzyskiwałby nieuprawnione korzyści dla siebie lub bliskich. Sąd podkreślił, że zakaz ten pełni także istotną funkcję gwarancyjną wykonywania mandatu w interesie wspólnoty samorządowej. Jak bowiem wskazał Trybunał Konstytucyjny (uchwała z 13 kwietnia 1994 r., sygn. akt W 2/94), antykorupcyjne normy realizują interes publiczny, który polega na zapobieżeniu angażowania się osób publicznych w sytuacje i uwikłania mogące poddawać w wątpliwość ich osobistą bezstronność, uczciwość oraz podważać autorytet organów Państwa oraz osłabiać zaufanie wyborców i opinii publicznej do ich prawidłowego funkcjonowania.

Czytaj także: Radni nie radzą sobie z regułami ochrony danych osobowych >>>

Biznesowe powiązania pozbawiają niezależności

NSA podkreślił, że przy wykładni i stosowaniu art. 24f ust. 1 usg, konieczny jest pewien automatyzm, którego celem jest wytworzenie korzystnych standardów postępowania dla funkcjonowania organów władzy samorządowej. Radny, który podejmuje się świadczenia za wynagrodzeniem usługi na rzecz gminy, nie jest bowiem w pełni niezależny od wójta lub kierownika danej jednostki organizacyjnej. Sąd ocenił także, że bez znaczenia była okoliczności, że radny był związany umowami z ośrodkiem pomocy społecznej także przed tym, jak zaczął piastować mandat. Oznacza to, że WSA zasadnie przyjął istnienie przesłanek nakazujących stwierdzenie wygaśnięcia mandatu. Mając powyższe na uwadze, Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną.

Wyrok NSA z 30 stycznia 2020 r., sygn. akt II OSK 34/20