Z projektu wynika, że chodzi przede wszystkim o wprowadzanie do obrotu nielegalnych wyrobów tytoniowych i alkoholowych, nieewidencjonowanie obrotu, w szczególności sprzedaż z pominięciem kasy rejestrującej albo niewydanie paragonu. Strażnicy mają też realizować nowe zadania w zakresie zapobiegania wykroczeniom skarbowym podczas patrolowania terenu czy prowadzenia akcji informacyjnej dotyczącej nielegalności określonych działań.

Kary zniechęcające do przestępstw

Celem wprowadzanych w nowelizacji ustawy kodeks karny skarbowy rozwiązań jest zwalczanie tzw. szarej strefy - eliminowanie nielegalnego obrotu towarami i wyrobami akcyzowymi, takimi jak papierosy, alkohol czy paliwa, a co za tym idzie – wzrost dochodów budżetu państwa z akcyzy, podatku VAT czy należności celnych. Projekt resortu finansów przewiduje też dużo surowsze sankcje, mające zniechęcić do podejmowania nieuczciwych praktyk.

Sprawdź w LEX: Czy wójt musi powoływać komendanta straży miejskiej? >

Zaostrzone mają być kary np. za nielegalną produkcję i obróbkę alkoholu etylowego (oczyszczanie alkoholu przemysłowego i wprowadzanie go jako spożywczego) oraz wyrobów tytoniowych. Czyny takie mają one być zagrożone pozbawieniem wolności od lat 3 do lat 6.  - Chodzi to, by nielegalne uzyskanie środków finansowych kosztem budżetu państwa stało się nieopłacalne, a sankcje karne - odstraszały potencjalnych sprawców napisano w uzasadnieniu projektu. Według projektodawców, dziś odpowiedzialność karna grożąca za produkcję i obrót papierosami czy alkoholem, w odróżnieniu od produkcji i handlu środkami odurzającymi, jest niewspółmiernie niska w porównaniu z osiąganymi zyskami.

Sprawdź w LEX: Czy straży miejskiej można udzielić informacji objętych tajemnicą skarbową? >

Samorządowcy mają wiele obaw, zarówno związanych z próbą nałożenia na ich służbę nowych obowiązków,  jak i dotyczących realizacji nowych zadań przez strażników, którzy nie wykonywali dotąd tego typu działań i nie mają doświadczeń w zwalczaniu przestępczości skarbowej. Resort finansów uspokaja, że Krajowa Administracja Skarbowa przewiduje przeprowadzenie szeroko zakrojonych szkoleń dla „nowych niefinansowych organów postępowania przygotowawczego”, czyli strażników miejskich oraz pracowników Inspekcji Handlowej. Nieodpłatne szkolenia mają prowadzić przede wszystkim doświadczeni funkcjonariusze urzędów celno-skarbowych oraz pracownicy izb administracji skarbowej.

 

Kto ważniejszy dla strażnika?

Samorządowcy obawiają się też konfliktów kompetencyjnych między różnymi organami państwa, gdyż proponowane przepisy wskazują np. dyrektora izby administracji skarbowej jako organ nadrzędny dla strażników. Tymczasem  zgodnie z art. 9 ustawy o strażach gminnych, nadzór nad działalnością straży sprawuje wójt, burmistrz, prezydent miasta, a w zakresie uprawnień dotyczących bezpieczeństwa - wojewoda przy pomocy komendanta wojewódzkiego policji. Niejasny podział kompetencji w zakresie nadzoru nad strażą gminną pomiędzy komendantem policji a dyrektorem izby administracji skarbowej może spowodować konflikty i utrudnienia w pracy strażników.

Sprawdź w LEX: Czy należy wyznaczyć inspektora ochrony danych, jeśli straż gminna składa się z jednego pracownika, który jest jednocześnie kierownikiem straży gminnej? >

Nie wiadomo też, kto dokładnie wyda upoważnienia strażnikom do nakładania mandatów karnych za wykroczenia skarbowe, propozycje przepisów zawierają bowiem wyłącznie szczegółowe zasady i sposób wydawania upoważnień.

Zarobią na tym czy stracą?

Konieczne jest też przeanalizowanie kosztów związanych z nowymi zadaniami strażników. Może się okazać w praktyce, że miasta będą musiały w przyszłorocznym planie budżetowym zwiększyć wydatki na straże w stosunku do roku 2019. Wydatki straży gminnych związane z nowymi uprawnieniami mają być pokrywane w ramach dostępnych środków finansowych miast, choć trzeba przyznać, że w myśl projektu, kary grzywny nałożone przez funkcjonariuszy straży gminnej zasilą gminną kasę. Projekt nie zakłada wzrostu zatrudnienia w strażach gminnych, a realizacja nowych zadań ma się odbywać niejako przy okazji realizacji innych zadań, gdy może być wykryte określone wykroczenie skarbowe.

Czytaj też: MF kończy swoją akcję, teraz strażnik miejski sprawdzi paragony>>

Diabeł tkwi w szczegółach

Samorządowcy wskazują na potrzebę doprecyzowania zapisów dotyczących cofania zezwoleń na sprzedaż alkoholu w przypadku popełnienia wykroczeń skarbowych. Należy tak zredagować zapisy dotyczące okazjonalnej sprzedaży alkoholu, by dotyczyły one również  zezwoleń jednorazowych (np. podczas imprezy) lub tzw. kateringowych. Należy jednak pamiętać, że zezwolenie jednorazowe wydawane jest na okres do dwóch dni, przeprowadzenie postępowania administracyjnego w sprawie cofnięcia takiego zezwolenia będzie więc niemożliwe, zwłaszcza że winno ono być poprzedzone postępowaniem organu kontrolnego. Kodeks prawa administracyjnego, ani ustawa o wychowaniu w trzeźwości, nie przewidują żadnego szczególnego trybu cofania zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych.

Sprawdź w LEX: Czy należy wydać stałe zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych w foodtruck'u, jeśli wnioskodawca nie wskazał miejsca punktu sprzedaży napojów alkoholowych? >

W przypadku zezwolenia „kateringowego”, które może być wydane na okres do dwóch lat, nie powinno być problemu. Jednak cofnięcie - z powodu braku kasy rejestrującej w punkcie okazjonalnej sprzedaży napojów alkoholowych - stałego zezwolenia znowu budzi wątpliwości („zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu lub poza miejscem sprzedaży”). Takie podejście powodowałoby trudności w ustaleniu punktu sprzedaży oraz organu właściwego do cofnięcia zezwolenia stałego w sytuacji, gdy przedsiębiorca prowadzący okazjonalną sprzedaż miałby kilka stałych punktów sprzedaży (sklepów lub lokali gastronomicznych) i to zlokalizowanych w różnych gminach. W projekcie nie przewidziano bowiem żadnych kryteriów wyboru stałego punktu sprzedaży, któremu trzeba by cofnąć zezwolenia w sytuacji wystąpienia naruszenia prawa.

Co o tym myślą strażnicy?

Sami strażnicy miejscy krytycznie odnoszą się do projektowanych zapisów. Krajowa Rada Komendantów Straży Miejskich i Gminnych negatywnie zaopiniowała projekt. Poza już przytoczonymi argumentami Artur Hołubiczko, prefekt Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich i Gminnych dodaje, że nie należy się spodziewać „korzyści ekonomicznych” dla budżetów miast z grzywien w postępowaniach mandatowych nałożonych przez strażników. - Prawie 30-letnie doświadczenie straży miejskich prowadzi do jednoznacznych wniosków. Umundurowane patrole mają z definicji oddziaływać prewencyjnie. Są one dobrze widoczne z daleka. Dlatego szansa na ujawnienie przez nie przypadków nielegalnej sprzedaży papierosów, alkoholu, paliw ciekłych jest bardzo niewielka - mówi.

Nowe przepisy mają wejść w życie od 1 stycznia 2020 roku, jest więc jeszcze trochę czasu na wyjaśnienie wątpliwości i doprecyzowanie zapisów.