Sprawa dotyczyła powiatowego radnego, który był jednocześnie pracownikiem urzędu miasta. Burmistrz zwrócił się do rady powiatu z wnioskiem o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy. Jako przyczynę wskazał ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, uzasadnione podejrzenie możliwości popełnienia szeregu przestępstw oraz naruszenie przepisów ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.

Czytaj też: Zasady ochrony stosunku pracy radnego – zakres ochrony oraz zwolnienia grupowe - komentarz praktyczny w LEX >>>

Pracodawca przedstawił szereg zarzutów

Wniosek uzasadniono tym, że radny przez dwa lata pobierał wynagrodzenie od spółki komunalnej z tytułu pełnienia funkcji pełnomocnika do spraw realizacji projektu. Burmistrz podkreślił, że nie było ku temu podstaw oraz kwestia ta nie została z nim uzgodniona. Wskazał, że był przekonany, że funkcja pełnomocnika jest sprawowana w ramach umowy o pracę zawartej z urzędem miasta. Organ ocenił, że radny wiedział, że na zajmowanym stanowisku nie może prowadzić dodatkowej działalności i był świadomy przekroczenia uprawnień. To jednak nie wszystko, kolejny zarzut dotyczył nadużycia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej, ponieważ radny wywierał naciski na dyrektora szkoły oraz innych pracowników placówki, które zmierzały do ustalania konkretnego obsadzania kadrą nauczycielską planu lekcji wybranych klas. Burmistrz zarzucił też, że radny dopuszczał się wobec podległych mu pracownic czynów zabronionych o charakterze seksualnym. Ponadto postępowanie wyjaśniające wykazało, że w godzinach pracy wykorzystywał służbowy komputer do celów prywatnych, między innymi do prowadzenia w imieniu żony działalności gospodarczej.

Czytaj w LEX: Wierzbica Anna - Rozwiązanie stosunku pracy radnego >>>

 

Nie wyrażono zgody na rozwiązanie stosunku pracy

Rada powiatu odmówiła wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy, ponieważ uznała, że wniosek pracodawcy miał związek z pełnioną przez radnego funkcją. Złożone przez niego wyjaśnienia wskazywały bowiem, że przed skierowaniem wniosku do rady, burmistrz domagał się od radnego zrzeczenia się mandatu. Nie zakończyło to sporu, ponieważ pracodawca postanowił wnieść skargę. Podkreślił w niej, że uzasadnienie spornej uchwały było bardzo lakoniczne i nie odnosiło się do argumentów zawartych we wniosku. Burmistrz zwrócił uwagę, że przysługująca radnym ochrona nie może prowadzić do sprzeczności z prawem lub do sytuacji, które pozostawałyby w kolizji z zasadami praworządności i porządku publicznego. Tym samym arbitralna odmowa wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym może zostać uznana za nadużycie prawa.

WZORY DOKUMENTÓW w LEX:

 

Czytaj także: NSA: Uchwała rady nieważna, nawet jeśli głos radnego nie miał znaczenia >>>

Rada musi się pochylić nad argumentami pracodawcy

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, który wskazał, że zgodnie z art. 22 ust. 2 ustawy o samorządzie powiatowym, rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga uprzedniej zgody rady powiatu, której radny jest członkiem. Rada powiatu odmawia, jeżeli podstawą rozwiązania tego stosunku są zdarzenia związane z wykonywaniem przez radnego mandatu. Tym samym argumenty pracodawcy muszą zostać zbadane przez radę pod kątem tego, czy wiążą się one z wykonywaniem mandatu radnego, ponieważ od tych ustaleń zależy, jaką uchwałę podejmie organ. Z tego powodu nie można przyjąć rozstrzygnięcia, które byłoby arbitralne i abstrahowało od motywów wskazanych we wniosku.

Czytaj też: Zgoda rady gminy na rozwiązanie stosunku pracy z radnym w świetle nadużycia prawa podmiotowego >>>

 


Szantaż nie powinien wpływać na ocenę zarzutów

WSA wskazał, że uzasadnienie zaskarżonej uchwały nie odnosiło się do licznych i poważnych zarzutów, które zostały sformułowane w stosunku do radnego. Jako wyłączną przyczynę odmowy wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy wskazano oświadczenie radnego, że w rozmowie z pracodawcą przedstawiono mu propozycję rezygnacji z mandatu w zamian za nieujawnianie zarzutów. Niemniej argument ten nie odnosił się w żadnej mierze do okoliczności podniesionych we wniosku pracodawcy. Sąd zwrócił uwagę, że jeśli potwierdziłoby się twierdzenie radnego co do przedstawionej mu propozycji rezygnacji z mandatu, to prawna ocena takiego zachowania może zostać dokonana przez właściwe organy, lecz zdarzenie to nie prowadzi do automatycznego unicestwienia skutków zarzutów postawionych w świetle przepisów prawa pracy. Mając powyższe na uwadze, WSA uznał, że zaskarżona uchwała została podjęta z istotnym naruszeniem przepisów i stwierdził jej nieważność.

Wyrok WSA w Gdańsku z 28 lipca 2022 r., sygn. akt III SA/Gd 432/22