Wnioskodawca zwrócił się o udostępnienie raportu końcowego Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Przewodniczący uznał jednak, że raport nie jest informacją publiczną, więc nie zostanie przekazany. Wnioskodawca nie zgodził się z takim stanowiskiem, więc złożył skargę na bezczynność.

 


Przewodniczący Komisji jest podmiotem administracji publicznej

Sprawą zajął się WSA w Poznaniu, który wskazał, że przewodniczący Komisji jest podmiotem zobowiązanym do udzielania informacji publicznej będącej w jego posiadaniu w rozumieniu art. 4 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Nie posiada on władztwa administracyjnego, ale nie oznacza to, że nie można go potraktować jako szeroko rozumiany podmiot administracji publicznej. Sąd podkreślił, że przepisy prawa administracyjnego regulują organizację i tryb działania Komisji. Art. 134 ust. 1 ustawy Prawo lotnicze, wskazuje, że jest to organ kolegialny, którego zadaniem jest zapobieganie wypadkom i incydentom lotniczym, poprzez prowadzenie badań ich okoliczności i przyczyn. Dzięki tej działalności, władze publiczne mogą podejmować działania prowadzące do zapewnienia bezpieczeństwa ruchu lotniczego, co ma przełożenie na społeczny odbiór.

WSA zwrócił uwagę, że społeczeństwo ma prawo wiedzieć, w jakim stanie są statki powietrzne znajdujące się we flocie powietrznej lotnictwa państwowego, ponieważ ma to przełożenie na poczucie bezpieczeństwa. Ponadto przewodniczący Komisji, jako szczególny członek tego gremium, decyduje o wydatkowaniu środków. Te zaś stanowią część budżetu państwa pozostawioną do dyspozycji Ministra Obrony Narodowej, na co wskakuje treść art. 140 ust. 3 ustawy Prawo lotnicze. W świetle powyższego, nie ulega wątpliwości, że przewodniczący Komisji jest podmiotem zobowiązanym do udostępnienia informacji publicznej.

Czytaj także: Przeszłość wszystkich kontrolerów ruchu lotniczego będzie sprawdzana >>
 

Nie było ograniczeń co do udostępnienia

Sąd ocenił, że zakres pojęciowy raportu końcowego jest szerszy niż wyniki badań, o których mowa w art. 134 ust. 1 ustawy Prawo lotnicze. Szczególny reżim, jakim zostały one objęte uniemożliwiają powszechny dostęp do tych materiałów z uwagi na bezpieczeństwo państwa. Nie można jednak utożsamiać raportu końcowego i wyników badań. Tym samym raport końcowy bez tych wyników podlega udostępnieniu w trybie ustawy. Nie zawiera on bowiem istotnych szczegółów, które pozwalałyby na identyfikację rozwiązań technicznych stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa czy też tajemnice wojskowe. Także tryb organizacji pracy Komisji, który został określony przez rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z 14 czerwca 2012 r. nie stawia ograniczeń w zakresie udostępnienia raportu. Istnieje co prawda zakaz udostępniania projektu raportu końcowego, ale jest to podyktowane koniecznością niedopuszczenia do ujawnienia danych, które jeszcze nie zostały zweryfikowane. Natomiast obowiązek przesłania raportu końcowego określonym podmiotom, o których mowa w par. 24 i 25 rozporządzenia (m.in. Ministrowi Obrony Narodowej, dowódcy rodzaju sił zbrojnych, kierownikowi jednostki organizacyjnej) nie oznacza, że nie można go udostępnić w trybie wnioskowym z art. 14 udip.

 

Prawo unijne nakazuje udostępnić raport

Sąd zwrócił też uwagę na art. 16 ust. 6 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 996/2010 z 20 października 2010 r. w sprawie badania wypadków i incydentów w lotnictwie cywilnym oraz zapobiegania im oraz uchylające dyrektywę 94/56/WE. Przepis ten stanowi, że organ ds. badania zdarzeń lotniczych podaje do publicznej wiadomości raport końcowy w możliwie najkrótszym terminie i, w miarę możliwości, w ciągu 12 miesięcy od dnia wypadku lub poważnego incydentu. Regulacja ta nie wymaga implementacji i jest stosowana bezpośrednio jako element prawa krajowego. Z przepisu tego wynika, że udostępnienie raportu końcowego jest obowiązkiem Komisji. Tym samym odmowa jego przekazania lub negowanie zakwalifikowania raportu jako informacji publicznej jest naruszeniem prawa. Mając powyższe na uwadze, WSA stwierdził, że przewodniczący Komisji dopuścił się bezczynności i zobowiązał go do rozpoznania wniosku w terminie 14 dni od dnia doręczenia odpisu prawomocnego wyroku.

Wyrok WSA w Poznaniu z 4 sierpnia 2021 r., sygn. akt II SAB/Po 36/21