W mijającym roku, w sierpniu, Zgromadzenie Narodowe przyjęło przysięgę od nowego prezydenta Karola Nawrockiego. W ciągu pięciu miesięcy urzędowania prezydent 20 razy wetował uchwalone przez parlament ustawy. Najbardziej znaczące były weta do ustaw o pomocy dla obywateli Ukrainy, o rynku kryptoaktywów i do ustawy zakazującej trzymania psów na łańcuchu.
Dla porównania urzędujący w latach 2010-15 Bronisław Komorowski tylko czterokrotnie korzystał z prawa weta. Prezydent Lech Wałęsa zawetował w ciągu pięciu lat – 27 ustaw. Aleksander Kwaśniewski w ciągu 10 lat – 35 ustaw, Andrzej Duda – przez dwie kadencje miał 27 wet.
Co do zasady weto prezydenckie ma znaczenie kontrolne wobec władzy ustawodawczej i wykonawczej. Stanowi pewien element równowagi między organami. Jednak, co podkreśla się w debacie publicznej, ta funkcja została zaburzona, gdyż weto do wielu ustaw jest destrukcją działań rządu, a nie usiłowaniem naprawienia złego prawa.
Sądy i praworządność
Weta prezydenckie skutecznie utrudniają porządkowanie sądownictwa i wprowadzanie praworządności. Dlatego tak mocno dyskutowane w 2025 r. projekty ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i „praworządnościowej” mogą zderzyć się ze sprzeciwem prezydenta Nawrockiego. Pierwsza ustawa o KRS trafiła do Trybunału Konstytucyjnego za czasów Andrzeja Dudy i została wyeliminowania z obrotu przez Trybunał Konstytucyjny z udziałem tzw. sędziów-dublerów.
Przez cały rok trwał konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego, który unieważnia ważniejsze ustawy rządowe. Obecnie w Trybunale jest sześć wakatów i trwają przymiarki do powołania nowych sędziów, w sposób zgodny z Konstytucją, to znaczy przez sędziów, a przez polityków. Zwłaszcza że nielegalność tego organu została potwierdzona przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 18 grudnia 2025 r. TSUE stwierdził, że Polska uchybiła zobowiązaniom państwa członkowskiego. Uznał, że powołanie trzech sędziów TK w grudniu 2015 r. oraz jego ówczesnej prezeski Julii Przyłębskiej w grudniu 2016 r. „naruszało podstawowe reguły dotyczące procedur nominacyjnych w Polsce”. „Z tego powodu polski TK nie spełnia wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy w rozumieniu prawa Unii” .
Niespotykana dotąd sytuacja wynikła z powodu rozliczeń – dwaj ministrowie sprawiedliwości uciekli z kraju przed wymiarem sprawiedliwości, który nota bene „naprawiali” przez dwie kadencje. Nowy minister sprawiedliwości sędzia Waldemar Żurek powołany został 24 lipca 2025 r., zastępując na tym stanowisku Adama Bodnara w rządzie Donalda Tuska. I ta zmiana przyspieszyła rozliczanie z działalności urzędniczej ministra sprawiedliwości w rządzie PiS – Zbigniewa Ziobro, któremu postawiono 26 zarzutów, i wiceministra Marcina Romanowskiego. Marcin Romanowski jest podejrzanym w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, podobnie jak jego były szef - o popełnienie 19 przestępstw. Interesujące, że 19 grudnia 2025 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił Europejski Nakaz Aresztowania wydany wobec Romanowskiego.
Rok 2025 upłynął także pod znakiem konfliktu w Sądzie Najwyższym i w Trybunale Stanu.
Przełomowy dla sytuacji w Sądzie Najwyższym był wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 4 września 2025 r. Był to cios wymierzony w reformy poprzedniej ekipy rządowej. TSUE orzekł, że polski sąd krajowy musi traktować orzeczenia wydane przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego jako nieistniejące i może je pominąć, aby zapewnić pierwszeństwo prawa Unii, co oznacza, że polskie sądy mogą badać prawidłowość powołania sędziów w tych składach i ignorować ich wyroki, nawet jeśli krajowe prawo tego zabrania, powołując się na nadrzędność prawa unijnego (C-225/22).
W ślad za tym wyrokiem Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych przyjęła 24 września uchwałę 7 sędziów, mającą moc zasady prawnej, iż wyroki Izby Kontroli sądy odwoławcze muszą traktować jako niebyłe (sygnatura III PZP 1/25).
W odpowiedzi dwie Izby SN uchyliły tę zasadę 3 grudnia 2025 r. (I NZP 7/25), uznając, że żaden sąd lub inny organ władzy publicznej nie jest uprawniony do uznania orzeczenia Sądu Najwyższego za niebyłe i pominięcia jego skutków, nawet jeśli miałoby to nastąpić z odwołaniem się do prawa Unii Europejskiej.
Praca, ubezpieczenia i emerytury
W 2025 roku ważne zmiany prawne dotyczyły pracowników i przedsiębiorców, ale także i emerytów. Rząd wreszcie rozwiązał problem emerytów czerwcowych z lat 2009–2019. Ustalenie emerytury według korzystniejszych zasad waloryzacyjnych nastąpi 1 stycznia 2026 r., ale świadczenie w nowej wysokości przysługiwało im już od 1 lipca 2025 r. i za ten okres dostaną wyrównanie. Co ważne, postępowania administracyjne i cywilne w sprawie ustalenia wysokości emerytury lub renty rodzinnej, wszczęte i niezakończone przed dniem wejścia w życie tej ustawy, będą toczyć się do czasu uprawomocnienia się kończących je decyzji lub orzeczeń.
Zobacz również: ZUS sam przeliczy nowe emerytury
Resort pracy przygotowywał ważne nowe przepisy o mobbingu. Pod tym znakiem upłynął niemal cały rok. W wyniku burzliwych dyskusji powstały dwie wersje projektu. Jest jednak końcówka roku, a pracodawcy ciągle czekają na ostateczną decyzję rządu. Ważnym tematem była także kwestia maksymalnej temperatury w miejscu pracy.
Nie udało się natomiast wdrożyć przepisów ustawy o płacy minimalnej. Wynika to z dyrektywy unijnej w sprawie adekwatnego wynagrodzenia za pracę. Termin wprowadzenia w życie tych przepisów minął w listopadzie 2024 roku.
Przy okazji zaznaczyć należy, że w 2025 r. płaca minimalna wzrosła do 4666 zł.
Podatki
Jeśli chodzi z kolei o podatki, najważniejszy w tym roku był wyrok TSUE z 27 lutego 2025 r., dotyczący odpowiedzialności członków zarządu za rozliczenia podatkowe. Polskie przepisy i praktyka, zgodnie z którą członek zarządu odpowiadający solidarnie za zobowiązanie podatkowe spółki, nie może być stroną w postępowaniu przeciwko tej spółce, są zgodne z prawem UE. Ale członek zarządu w toku prowadzonego wobec niego postępowania powinien móc skutecznie podważyć ustalenia faktyczne i kwalifikacje prawne dokonane przez organ podatkowy w postępowaniu wobec spółki - wynika z orzeczenia TSUE. Według prawników to przełomowe orzeczenie, które zwiększa ochronę członków zarządów.
Przez cały rok przygotowywano z kolei przepisy dotyczące obowiązku korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur. Reforma obejmie wszystkich przedsiębiorców, choć w różnych terminach. Największe firmy, które w 2024 r. osiągnęły sprzedaż powyżej 200 mln zł brutto, wejdą do systemu 1 lutego 2026 r. Pozostali podatnicy zostaną objęci obowiązkiem od 1 kwietnia 2026 r., a najmniejsi - tacy, których miesięczna sprzedaż nie przekracza 10 tys. zł brutto - od 1 stycznia 2027 r.
Zobacz również: KSeF coraz bliżej, to ostatni moment na uporządkowanie rozliczeń
Prawo cywilne
Wielkie nadzieje kredytobiorców rozbudził przygotowany już projekt ustawy frankowej, która weszła w fazę sejmowych prac legislacyjnych pod koniec 2025 roku. Ma on na celu usprawnienie i przyspieszenie postępowań sądowych dotyczących kredytów we frankach szwajcarskich (CHF) poprzez cyfryzację, zdalne przesłuchania, niejawne posiedzenia i uproszczone rozliczenia. Przepisy obejmą tylko osoby fizyczne z kredytami CHF. Kontrowersje budzi jednak kwestia wpływu nowych przepisów na pozycję kredytobiorców i zgodności z wyrokami TSUE. Nowe rozwiązanie przewiduje m.in. możliwość przeliczenia kredytu na złotówki według kursu z dnia umowy bez sądu oraz szybsze rozpatrywanie spraw.
Drugą nadzieją przeciętnych Kowalskich są przepisy dotyczące przeprowadzania rozwodów u notariusza.
Administracja i samorząd
Wiele uwagi w 2025 r. rząd poświęcił wzmocnieniu bezpieczeństwa państwa w obliczu trwającej wojny w Ukrainie. Przyjęto w tym celu specustawy dotyczące inwestycji obronnych i znowelizowano ustawę o obronie ojczyzny. Uchwalone w czerwcu regulacje są przełomowe i rewolucyjne. Chodzi tu o nową ustawę skracającą proces inwestycji o 70 proc., ustawę o strategicznych i kluczowych inwestycjach w bezpieczeństwo w jednostkach wojskowych, ale również w dziedzinie obronności w przemyśle zbrojeniowym. Powstał pierwszy w Unii Europejskiej program: fundusz bezpieczeństwa i obronności za 19 mld zł.
Najważniejszym wydarzeniem dla samorządowców w 2025 roku był bój o dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Posłowie PSL chcą znieść ograniczenia kadencyjności włodarzy oraz zakaz jednoczesnego kandydowania na stanowiska wykonawcze i do organów stanowiących samorządu. Do procedowanego w Sejmie projektu wpłynęły kontrowersyjne opinie. Przeciwnicy mówią o „zabetonowaniu władzy”, zwolennicy - o wzmocnieniu samorządności.
Czytaj więcej: Opinie organizacji samorządowych







