- Zawsze istnieje ryzyko, że będziemy zakażenie przenosić lub sami ulegniemy temu zakażeniu, a noszenie maseczek nas przed tym zabezpiecza, chociaż nie w stu procentach - powiedział w sobotę na antenie Polskiego Radia 24. Dodał, że w demokratycznym państwie ci, którzy się z prawem nie zgadzają, mogą protestować, wyrażać swoje "nie", ale muszą tego prawa przestrzegać. 

Czytaj: Nowe zasady noszenia maseczek już obowiązują>>

Przeciwwskazania w przypadku nielicznej grupy

Bondar zaznaczył, że tylko niewielka grupa osób ma przeciwwskazania do noszenia maseczek. 8 sierpnia weszło rozporządzenie mówiące o tym, że z obowiązku noszenia maseczek nie są już zwolnione osoby ze względu na stan zdrowia. Mogą ich nie nosić ci, którzy nie mogą zakrywać ust lub nosa z powodu całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim oraz mające trudności z samodzielnym zakryciem lub odkryciem ust lub nosa. Indywidualne decyzje dotyczące zwolnienia z noszenia maseczek powinny być zdaniem rzecznika, podejmowane przez lekarzy specjalistów.

Rzecznik GIS odniósł się również do badań przeprowadzonych na świecie przez firmę Ipsos, dotyczących szczepień przeciw koronawirusowi, gdy dostępna będzie szczepionka. Chęć szczepienia zadeklarowało w Polsce 56 proc. badanych, co stawia nas w grupie państw sceptycznie nastawionych do szczepień. - To i tak byłoby bardzo dobrze, gdyby taki odsetek populacji się zaszczepił, bo to gwarantowałoby sporą odporność środowiskową - powiedział. 

 


Nowe zasady noszenia maseczek

Sierpniowe rozporządzenie przewiduje w całym kraju obowiązek zakrywania nosa i ust, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego m.in. w środkach publicznego transportu zbiorowego, w obiektach handlowych oraz w miejscach ogólnodostępnych – chyba, że będzie zachowana odległość 1,5 m. Zwolnienie z obowiązku noszenia będzie dotyczyło zarówno strefy żółtej (w niej są takie same zasady noszenia maseczek jak w całej Polsce) oraz czerwonej, gdzie jest najwyższa zapadalność na koronawirusa i wprowadzone są inne zasady. Maseczek wówczas nie trzeba będzie nosić w budynkach, obiektach handlowych ani na zewnątrz, w strefie czerwonej.

Wiele kontrowersji wywołuje fakt, że obowiązek zasłaniania ust i nosa mają także osoby z niewydolnością oddechowa, które wcześnieij były z tego zwolnione. Ale rzecznik prasowy ministra zdrowia, Wojciech Andrusiewcz tłumaczył: Jeśli ktoś nie może nosić maski z powodu bardzo ciężkiej niewydolności oddechowej czy bardzo ciężkiej alergii, może nosić przyłbicę lub półprzyłbicę.