Problem powstał na tle sprawy rozpoczętej w 2009 r., gdy powodowie podjęli działania zmierzające do uzyskania kredytu, który pozwoliłby im na sfinansowanie kosztów budowy domu jednorodzinnego.

 

Informacja o kredycie frankowym

Zainteresowani chcieli uzyskać kredyt o wartości 500 tys. zł. Powódka M. B. za najkorzystniejszą uznała ofertę kredytu denominowanego do franka szwajcarskiego przedstawioną przez przedstawiciela Banku (poprzednika pozwanego). Podczas wstępnych rozmów przedstawiciel Banku wyjaśnił powódce czym jest kredyt denominowany (tj. udzielony we frankach szwajcarskich, ale wypłacony w złotówkach, w kwocie nie większej niż 500 tys. zł i kwota ta odniesiona zostanie do wartości franka szwajcarskiego, a kapitał plus odsetki zostaną podzielone na raty miesięczne), a także o wysokości marży i wysokości pobieranej prowizji oraz przysłał jej drogą elektroniczną symulację rat miesięcznych obejmującą zarówno spłaty kapitałowe jak i odsetkowe.

Czytaj teżKłopoty frankowiczów z odsetkami - niekorzystne interpretacje pozbawiają ich pieniędzy>>

Powódka w odpowiedzi na swoje pytania została zapewniona, że frank szwajcarski to waluta stabilna. Przy czym zapewniono, że pomimo wahań walutowych, na przestrzeni 30 lat, na które umowa miała zostać zawarta. Pracownik Banku pomógł im wypełnić wniosek o udzielnie kredytu i poinformował ich o treści oświadczeń zawartych na stronie trzeciej wniosku, tj. o tym że zostali poinformowani o ryzyku wynikającym ze zmiany kursu waluty oraz spreadu walutowego.

Czytaj w LEX: Konstruowanie roszczenia w pozwie frankowym – zagadnienia praktyczne >

 

Zawarcie umowy kredytu

3 września 2009 r. powodowie zawarli z Bankiem w G. umowę o kredyt. Strony określiły sposób zabezpieczenia poprzez ustanowienie hipoteki kaucyjnej na nieruchomości powodów do kwoty 750 tys. zł i ustaliły warunki uruchomienia kredytu.

W dniu 5 września 2011 r. powodowie zawarli z Bankiem porozumienie, na mocy którego kredytobiorcy mogli dokonywać spłat rat kredytowych bezpośrednio w CHF .

Czytaj omówienie orzeczenia: Zakaz sądowego uzupełniania wadliwej umowy kredytu frankowego. Omówienie wyroku TS z dnia 8 września 2022 r., C-80/21 - C-82/21 (D.B.P. i M.) >

 

Ocena porozumienia przez sąd

Sąd Okręgowy wskazał, iż w pierwszej kolejności powodowie wnieśli o ustalenie, że ich zobowiązanie wynikające z umowy kredytu, wynosi na dzień złożenia pozwu kwotę 32 066,73 zł, jak jednak zaznaczył z uzasadnienia pozwu i wywodów zawartych w dalszych pismach procesowych powodów, a także z wypowiedzi powoda T. B. na rozprawie wynika, że powodowie w istocie nie domagali się wyłącznie ustalenia, wysokości zobowiązania, ale wnosili o ustalenie, że udzielony im na mocy umowy kredyt był kredytem złotówkowym, nie podlegającym denominacji do waluty obcej.

Dopiero konsekwencją takiego ustalenia miałoby być przeliczenie wysokości zobowiązania powodów według zasad obowiązujących przy udzielaniu kredytów w złotych polskich, z uwzględnieniem wpłat dokonanych przez powodów i ustalenie na tej podstawie aktualnej wysokości zobowiązania, przy czym wpłaty dokonywane przez powodów w CHF po podpisaniu porozumienia z 5 września 2011 r. miałyby być przeliczone na złote po średnim kursie NBP.

W ocenie Sądu Okręgowego tak skonstruowane żądanie jest dopuszczalne w świetle art. 189 k.p.c., zmierza bowiem nie do ustalenia stanu faktycznego, jak to wywodziła strona pozwana, ale do ustalenia stosunku prawnego, tj. treści łączącej strony umowy.

Czytaj omówienie orzeczenia: Sędzia, który spłaca kredyt frankowy w niektórych przypadkach podlega wyłączeniu od rozpoznania spraw tego rodzaju  >

 

Niezasadny pozew

Sąd Okręgowy uznał jednak, że niezależnie od tego, że żądanie powodów spełnia przesłanki z art. 189 k.p.c. (powodowie domagają się ustalenia stosunku prawnego i mają w tym interes prawny) jest ono niezasadne. Z treści zawartej między stronami umowy wynika wyraźnie, że intencją stron nie było zawarcie umowy o kredyt złotówkowy .

Sąd Okręgowy zauważył też, że skutki denominacji nie dotyczą wyłącznie określenia kapitału kredytu, ale mają również bezpośredni wpływ na określenie innych istotnych elementów umowy, w tym oprocentowanie kredytu. Rata kredytu była niższa, niż w przypadku raty kredytu udzielonego w złotych czy innej walucie, co stanowiło istotny czynnik mający wpływ na decyzję powodów o wyborze tego rodzaju kredytu.
W ocenie Sądu Okręgowego nie ma zatem żadnych podstaw do przyjęcia, że denominacja była czynnością fikcyjną lub czynnością której celem było wyłącznie przysporzenie Bankowi dodatkowych korzyści. Nieuzasadnione jest zatem żądanie ustalenia, że udzielony powodom kredyt był kredytem wyłącznie złotówkowym.

Czytaj w LEX: Teoria dwóch kondykcji – konsekwencje prawne i praktyczne uchwały SN III CZP 11/20 >

Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że udzielony powodom kredyt nie był zwykłym kredytem złotówkowym, ale kredytem denominowanym do CHF, a na mocy późniejszego porozumienia strony ustaliły, że będzie on spłacany przez powodów bezpośrednio w CHF, a co za tym idzie, nie ma żadnego powodu do przeliczania dokonywanych spłat na złotówki.

Zobacz wzory w LEX:

Argumenty skargi nadzwyczajnej 

Prokurator Generalny uzasadniając podstawy skargi nadzwyczajnej, pierwszej kolejności odniósł się do przesłanki ogólnej, wskazując w szczególnościprzesłanka ta stanowi odwołanie do zasady ustrojowej wyrażonej w art. Konstytucji, z której wyprowadzana jest zasada pochodna zaufania obywatela do państwa.  Uzasadniając zarzut naruszenie zasad, wolności i praw człowieka i obywatela, określonych w art. 30 i 76 Konstytucji RP Prokurator Generalny wskazał, że Konstytucja RP chroni podmioty, które w relacji z innymi podmiotami, są stroną strukturalnie słabszą.

Zobacz procedury w LEX:

 

SN uchyla wyrok

Sąd Najwyższy w Izbie kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych wskazał, że Sąd Okręgowy, pomimo stwierdzenia obecności w umowie klauzuli tożsamej z klauzulami uznawanymi za abuzywne w orzecznictwie, nie dokonał, wbrew wymogom wynikającym z Dyrektywy 93/13, oceny abuzywności tej klauzuli i nie określił skutków prawnych wynikających ze stwierdzenia abuzywnego charakteru takiej klauzuli w umowie kredytu.

Czytaj w LEX: Skutek restytucyjny z dyrektywy 93/13/EWG a zasady rozliczeń stron w związku z nieważnością umowy zawierającej niedozwolone postanowienia umowne >

 

Pominięcie ochrony konsumentów

Wydając zaskarżone orzeczenie Sąd Okręgowy nie uwzględnił zatem zasady ochrony konsumentów, wyrażonej w art. 76 Konstytucji RP, podobnie jak nie wziął pod uwagę wynikającej z art. 9 Konstytucji RP konieczności respektowania zobowiązań międzynarodowych Rzeczpospolitej oraz wynikającej z art. 91 ust. 3 Konstytucji RP zasady pierwszeństwa prawa europejskiego przed ustawami krajowymi. 

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Skutek restytucyjny z dyrektywy 93/13 ze szczególnym uwzględnieniem problematyki kredytów frankowych >

Sąd Najwyższy zaznaczył, że w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, żądanie ustalenia za niedozwolone i tym samym bezskuteczne, postanowień umowy, powinno być rozpoznane przez Sąd co do meritum, bez konieczności ustalania istnienia po stronie powodów istnienia w tym zakresie interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c.

Czytaj w LEX: O dopuszczalności zastrzeżenia klauzuli minimalnego oprocentowania w umowie kredytu zawieranej z konsumentem >

Sąd Najwyższy wskazał, że nie tylko nie istniały przeszkody do zbadania abuzywności postanowień umowy kredytu, ale w świetle przepisów Dyrektywy 93/13 Sąd Okręgowy był do tego zobowiązany. Zaniechawszy tego badania, Sąd Okręgowy naruszył zasadę ochrony konsumentów wynikającą z art. 76 Konstytucji RP nie zapewniając konsumentowi ochrony przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi w sposób, jaki wymagany jest w świetle Dyrektywy 93/13, a jednocześnie nie zapewnił ochrony zaufania, jakie konsument ma prawo w nim pokładać i naruszył w ten sposób art. 2 Konstytucji RP.

Sygnatura akt II NSNc 10/23, wyrok SN  z 1 lutego 2023 r.

Czytaj też w LEX: Nieważność umowy kredytu denominowanego i indeksowanego – wnioski z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości >