Czytaj: Zmiany w procedurze - rozprawa nawet bez oskarżonego >>
 

Dr Adam Bodnar przedstawił ministrowi sprawiedliwości swoje uwagi do przygotowanego przez resort projektu zmian w Kodeksie postępowania karnego. Ma to być kompleksowa reforma procedury karnej, której celem jest usprawnienie procedury karnej. Jednak w uzasadnieniu projektu napisano, że „tendencja do zdynamizowania rozpoznawania spraw przed sądami nie może się odbywać kosztem gwarancji procesowych stron, w szczególności oskarżonego oraz rzetelnego procesu”. 
Rzecznik ma jednak co do tego wątpliwości i zauważa, że projekt nie ma na celu pełniejszej realizacji dyrektywy UE 2016/343 z 9 marca 2016 r. w sprawie wzmocnienia niektórych aspektów domniemania niewinności i prawa do obecności na rozprawie w postępowaniu karnym. 

Czytaj: Marcin Warchoł: Chcemy usprawnić procesy karne>>
 

Zeznania pod nieobecność oskarżonego naruszają gwarancje

Jako przykład niebezpiecznego kierunku zmian RPO wskazuje zakładaną przez projekt możliwość przeprowadzenia postępowania dowodowego podczas nieobecności oskarżonego lub obrońcy, np. wskutek przeszkód żywiołowych lub gdy usprawiedliwił on niestawiennictwo. Według projektu sąd mógłby wtedy np. przesłuchiwać świadków, nawet jeżeli oskarżony nie złożył jeszcze wyjaśnień. Jednocześnie byłaby też możliwość złożenia przez obrońcę wniosku o „uzupełniające przeprowadzenie” czynności przeprowadzonych podczas nieobecności oskarżonego, a on sam lub obrońca powinni wykazać, że sposób przeprowadzenia dowodu pod nieobecność naruszał prawo do obrony.  
Zdaniem RPO może to godzić w sposób skrajny w podstawowe gwarancje procesowe, dlatego wnosi o rezygnację z tego przepisu. - Prawo do bycia obecnym na rozprawie to jeden z fundamentalnych atrybutów prawa do obrony, przewidzianego w art. 42 ust. 2 Konstytucji oraz art. 6 § 3 Konwencji Praw Człowieka - stwierdza dr Bodnar. 

Dlaczego termin na złożenie wniosków dowodowych?

Za godzącą w prawo do obrony RPO uznaje propozycję, że „oddala się wniosek dowodowy, jeżeli: wniosek dowodowy został złożony po zakreślonym przez organ procesowy terminie, o którym strona składająca wniosek została zawiadomiona”.
Według rzecznika termin taki ma na celu jedynie zdynamizowanie postępowania, ale strony mogą składać wnioski dowodowe w toku całego postępowania. - Nie da się bowiem wyegzekwować obowiązku zgłoszenia w tym terminie przez oskarżonego i jego obrońcę wszystkich znanych im dowodów niezbędnych do rozpoznania sprawy. Niezłożenie przez oskarżonego wniosków dowodowych w wyznaczonym terminie nie powinno być wykorzystywane na jego niekorzyść - stwierdza Rzecznik. Zdaniem dr. Bodnara zaprzeczałoby to zasadzie domniemania niewinności oraz prawa oskarżonego do milczenia. Jak podkreśla RPO, sąd ma już narzędzia, aby oddalać wnioski, które w sposób oczywisty wydłużają przebieg postępowania karnego.

Konstytucja wymaga jawnych wyroków

Projekt przewiduje też możliwość odstąpienia od ogłaszania orzeczenia lub zarządzenia na posiedzeniu jawnym. Rzecznik ma wątpliwości wobec takiej możliwości w kontekście przepisu konstytucji stwierdzającego, że „wyrok ogłaszany jest publicznie”. - Z tego powodu projekt nie przewiduje możliwości odstąpienia od ogłaszania wyroku na rozprawie, gdy nie stawił się nikt ze stron. Tymczasem również w wypadku posiedzeń jawnych taki wyjątek nie może mieć miejsca - czytamy w opinii RPO.