Zdaniem prokuratury prof. Włodzimierz Wróbel miał doprowadzić do bezprawnego pobytu osadzonego zakładzie karnym. Ale regulamin Sądu Najwyższego nie przewiduje procedury sprawdzenia, czy oskarżony przebywa na wolności czy w zakładzie zamkniętym. Tę kwestię należy jak najszybciej uregulować - stwierdziła Izba Dyscyplinarna w uchwale z 31 maja 2021 r. (Sygn. akt I DI 19/21).Czytaj teżSN: Izba Dyscyplinarna nie uchyliła immunitetu prof. Wróbla>>

Ingerencja w sferę orzeczniczą

W uzasadnieniu napisano, że zarzut faktycznie podniesiony wobec sędziego Włodzimierza Wróbla dotyczy sfery orzeczniczej sędziego. Z tego względu mają w tej sprawie zastosowanie reguły ostrożnościowe opisane w rozważaniach ogólnych.

Sędzia Adam Tomczyński jako sprawozdawca stwierdził, że zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy nie uprawdopodobnił w dostatecznym stopniu popełnienia przez SSN Wróbla przestępstwa z art. 231 par. 3 kk, które nieumyślnie skutkowały pozbawieniem wolności P. F. (bez wyroku sądowego) w okresie, w którym nie powinien przebywać w zakładzie karnym.

Czytaj też: Radajewski Mateusz, Status prawny Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz jej sędziów >

Sąd Najwyższy podkreśla wyraźną różnicę pomiędzy funkcjami orzeczniczymi sędziego, a funkcjami wykonawczymi pracowników administracji sądowej. Pierwsze są pochodną udziału sędziego we władzy publicznej (imperium sędziowskie, prawo sądzenia) i orzekania w imieniu RP. Drugie zaś mają charakter wyłącznie służebny względem pierwszych, i co do zasady, czynności podejmowane w ich ramach nie przybierają postaci władczych rozstrzygnięć wobec osób niepodporządkowanych im organizacyjnie.

 

 

Tym samym decyzja o pozbawieniu wolności człowieka czy uwolnienia go z zakładu karnego nie leży nigdy w gestii urzędników sądowych. Personel ten – zorganizowany m.in. w sekretariaty wydziałów – pełni swoje zadania w konkretnej sprawie rozpoznawanej w tym sądzie pod kierunkiem i nadzorem sądu / sędziów, którym sprawę tę przydzielono.

Słusznie też w sprawie II DSS 4/18 z 6.03.2019 r. Sąd Najwyższy podkreślił, że „nie sekretariat korzysta z niezależnej i niezawisłej władzy sądzenia. Jest to jedynie aparat pomocniczy sądu, mający za zadanie realizację woli niezawisłych sędziów. Z władzy sądzenia korzystają składy orzekające w poszczególnych sprawach”.

Opinia "Iustitii"

- Prokuratura Krajowa pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry chce ścigać sędziego za błąd orzeczniczy, którego sędzia nie popełnił Odpowiedzialne za niego są służby sekretariatu. Prof. Wróbel znany jest z obrony niezależności SN i krytyki „reform” właśnie ministra Ziobry. Izba Dyscyplinarna na razie odmówiła zgody na ściganie sędziego, ale Prokuratura Krajowa odwołała się od tej decyzji, wnosząc zażalenie - w mediach społecznościowych napisali przedstawiciele SSP "Iustitia.

- Wszystko to wbrew orzeczeniom Trybunału Sprawiedliwości UE, przy jawnym łamaniu prawa europejskiego i za zgodą Małgorzaty Manowskiej, uczynionej z woli rządzących szefową Sądu Najwyższego - stwierdzają sędziowie ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich.