Prokurator w stanie spoczynku Andrzej K., doktor nauk prawnych, poprzednio zastępca Prokuratora Apelacyjnego w Rzeszowie, wykładowca KSSiP, autor kilkudziesięciu publikacji głównie z zakresu prawa karnego procesowego stanął przed sądem dyscyplinarnym.

Prokurator nie zapłacił za kurs

Andrzej K. obwiniony o to, że w maju 2017 r. po zakończonym kursie taksówką w Krakowie, wysiadł z niej i nie zapłacił 12 zł za przejazd. Uznał bowiem, że taksówkarz obrał trasę dłuższą, aby go oszukać. Między prokuratorem a kierowcą doszło do scysji. Padły obelżywe, znieważające słowa, prokurator uderzył taksówkarza w twarz i zniszczył mu okulary. Taksówkarz wezwał na pomoc dwóch świadków, którzy związali ręce pasażerowi i czekali na policję.

Czytaj: 280 tys. wyroków bez procesu>>

Policjanci po przybyciu na miejsce założyli prokuratorowi kajdanki. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego Mariusz Grózd postawił prokuratorowi Andrzejowi K. zarzut przestępstwa przeciwko czci i nietykalności cielesnej (art. 216 i art. 217 i art. 226 kk). Jak również naruszenia godności urzędu.

Postępowanie karne z mediacją

Sprawa karna zakończyła się prawomocnym wyrokiem w maju 2019 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie uznał winę Andrzeja K., ale warunkowo umorzył postępowanie, gdyż prokurator zawarł ugodę z pokrzywdzonym w drodze mediacji. Miał zapłacić 30 tys. zł nawiązki. Nie oznacza to skazania, ale winę potwierdzono.

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego przez Sądem Najwyższym, sadem dyscyplinarnym I instancji domagał się dla prokuratora kary zawieszenia na rok waloryzacji uposażenia prokuratora w stanie spoczynku, co jego zdaniem będzie uszczerbkiem w dochodach ok. 1,5 tys. zł.

SN zawiesza waloryzację

Sąd Najwyższy w wyroku z 14 listopada br. zgodził się na karę zawieszenia na rok waloryzacji wynagrodzenia. Jak podkreślił sędzia Adam Roch, kara jest adekwatna do postawy obwinionego i czynu popełnionego, gdyż jest jedną z najsurowszych, następna kara dla prokuratorów w stanie spoczynku  to pozbawienie tego stanu.

- Było to nietypowe postępowanie prokuratora - powiedział sędzia Roch. - Ale ważne są też inne elementy zachowania, takie jak nienaganna postawa zawodowa, zajmowane wysokie stanowiska w prokuraturze, liczne publikacje prawnicze. Andrzej K. jest osobą, która kształci młode kadry prokuratorskie. A omawiany czyn był wypadkiem jednostkowym w życiorysie - dodał sędzia.

Obwinionemu przysługuje apelacja do drugiej Izby SN. Musi ją złożyć w terminie 14 dni.

Sygnatura akt I DSK 9/19, wyrok Izby Dyscyplinarnej z 14 listopada 2019 r.