Twórcą projektu jest Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie. – Już dawno skończyły się czasy, gdy można było pozyskać klientów jedynie prestiżową lokalizacją kancelarii i pięknym szyldem. Klient trafiający do radcy prawnego tak po prostu z ulicy to rzadkość. Dziś liczy się widoczność w sieci – mówi Włodzimierz Chróścik, dziekan Izby.
A pokazują to wyniki zrealizowanego we wrześniu br. przez OIRP w Warszawie badania, w którym udział wzięło 1 345 radców prawnych. Wskazywali, że coraz większa dostępność informacji o prawie w internecie oraz rozwój technologii to główne zagrożenia więc i wyzwania przed którymi aktualnie stoją prawnicy.
Informacje o radcach można znaleźć na stronie: www.szukajradcy.pl.
Marketing szeptany nie wystarcza
Kwestia reklamy budzi od dawna dyskusje i w środowisku adwokatów i radców prawnych. Ich kodeksy etyki w tym zakresie się jednak różnią - adwokaci wskazują, że radcowskie są zdecydowanie bardziej liberalne. W Kodeksie Etyki Radców Prawnych o reklamie nie ma mowy, zapisano jednak, że zakazane jest informowanie sprzeczne z prawem, dobrymi obyczajami lub naruszające godność zawodu radcy prawnego, a w szczególności: niezgodne z rzeczywistością lub wprowadzające w błąd, naruszające tajemnicę zawodową i ograniczające klientowi swobodę wyboru, polegające na powoływaniu się na osobiste wpływy lub znajomości, wykorzystywaniu łatwowierności lub przymusowego położenia, nadużyciu zaufania, wywieraniu presji, udzielaniu nierzetelnych obietnic lub gwarancji.
Czytaj: Bobrowicz: Prawnik nie reklamą, a umiejętnością komunikacji pozyska klienta>>
O tym, że to nie reklama odgrywa tu główną rolę - mówił w rozmowie z Prawo.pl Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych. - Jest dobrym narzędziem dla tzw. dóbr szybko zbywalnych, kupowanych pod wpływem impulsu. To są proszki, szampony, może i telewizory. Natomiast zakup usług, a w szczególności usług niematerialnych, a jeszcze precyzyjniej mówiąc usług prawniczych, nie dzieje się pod wpływem impulsu. Co ciekawe, z raportu wynika, że ten proces się zmienił. Że o ile kiedyś te 60 proc. klientów trafiało do nas z rekomendacji, z poleceń innych, to dzisiaj ten proces uległ zmianie i pojawił się nowy element. Mimo tych rekomendacji, większość ludzi w młodszym i średnim wieku i tak weryfikuje zdobyte informacje w internecie - wskazał.
Mówi o tym też prof. Ryszard Sowiński z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu, autor raportu na temat sposobów konkurowania kancelarii radcowskich, przygotowanego na zlecenie Krajowej Izby Radców Prawnych. – Marketing szeptany już nie wystarcza. W USA i Kanadzie zaledwie jedna trzecia klientów indywidualnych sięga po prawnika z polecenia. Ten trend dotarł już do Polski. Ponad połowa Polaków szuka prawnika w internecie, podczas gdy tylko 46 proc. korzysta z fachowców z polecenia – mówi profesor.
Jak tłumaczy, to rezultat zmiany pokoleniowej. – Sposób wyszukiwania radcy prawnego różni się między pokoleniami. Klienci w wieku 25-34 lat przykładają dużą wagę do tego, czy i jak prawnik jest oceniany w sieci Znacznie większą niż klienci w wieku 55+. To naturalna zmiana - dodaje.
Czytaj: Radcowie widzą konkurencję, ale źle ją rozpoznają>>
Narzędzie, które wzmacnia widoczność radców prawnych
Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie zrzesza ok. 14 tys. radców prawnych i aplikantów radcowskich z województwa mazowieckiego. I wyszukiwarka powstała z myślą o ich potencjalnych klientach. Dzięki niej osoby potrzebujące pomocy i profesjonalnej usługi prawnej mogą skrócić czas poszukiwań prawnika. Oferuje bowiem najważniejsze informacje: obszary praktyki prawnika/r.pr., dane teleadresowe, wzory dokumentów, materiały, tj. linki do publikacji, artykułów, blogów prawniczych i autorskie porady prawne.
- Nasi prawnicy zyskali możliwość zaprezentowania swojego doświadczenia i kompetencji, a osoby oraz firmy poszukujące fachowej pomocy prawnej pewnego partnera do współpracy. Dlaczego? Ponieważ jako Izba stoimy na straży jakości usług naszych radców prawnych – mówi Monika Całkiewicz, wicedziekan rady warszawskiej Okręgowej Izby Radców Prawnych.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.
