Przypomnijmy, Kamiński i Wąsik, którzy 21 grudnia stracili mandaty posłów (wygasił je marszałek Sejmu Szymon Hołownia) zostali dzień wcześniej prawomocnie skazani na karę dwóch lat pozbawienie wolności. Z taką wersją nie zgadza się m.in. prezydent Andrzej Duda, a to dlatego, że w 2015 r., w tej samej sprawie, ale po nieprawomocnym wyroku zastosował wobec b. szefów CBA prawo łaski. - Ułaskawienie z 2015 roku zostało wykonane zgodnie z prawem, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny i pozostaje w mocy prawnej – napisał w środę wieczorem (20 grudnia) na profilu Kancelarii Prezydenta w portalu X. Kamiński i Wąsik zostali wówczas skazani przez Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście na kary więzienia za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne. Po ruchu prezydent nastąpiło uchylenie wyroku i umorzenie sprawy przez Sąd Okręgowy w Warszawie.

Tyle że w 2017 roku Sąd Najwyższy podjął uchwałę, z której wynika, że zastosowanie prawa łaski przed uprawomocnieniem wyroku nie wywołuje skutków procesowych. Następnie Trybunał Konstytucyjny przyjął zgoła inną wykładnię - orzekł, że prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją prezydenta i Sąd Najwyższy nie ma prawa kontrolować tego, jak prezydent korzysta z tej prerogatywy. W czerwcu 2023 r. Sąd Najwyższy uchylił jednak umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych b. szefów CBA, i przekazał ją ponownego rozpoznania do Sądu Okręgowego w Warszawie. Uznał także, że wcześniejszy wyrok TK nie wywołuje skutków prawnych, a to doprowadziło do prawomocnego wyroku skazującego.

Prezydent na antenie Radia ZET powiedział, że jeśli Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński zostaną umieszczeni w zakładzie karnym, będą pierwszymi po '89 roku więźniami politycznym.

Czytaj: Aby ratować szefów CBA, prezydent ponownie musi skorzystać z prawa łaski >>

Skazanemu trudniej będzie uniknąć więzienia - policja zatrzyma go i doprowadzi>>

Wniosek w sprawie zatrzymania już jest  

Tymczasem Roman Giertych poinformował poprzez X (dawny Twitter), że jest już wniosek o zatrzymanie i doprowadzenie do aresztu - jak dodał - zgodny z nowymi przepisami kodeksu karnego wykonawczego. - Czekamy na zatrzymanie byłych posłów PiS - napisał.

Wniosek, który został opublikowany, skierowano do II Wydziału Karnego Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieście. Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej wnosi o wydanie polecenia natychmiastowego zatrzymania i doprowadzenia do aresztu śledczego m.in. obu b. szefów CBA.

Skazanego doprowadza policja, jak się ukryje - będzie list gończy

Od 1 stycznia 2023 r. (czyli już prawie rok) działa zmieniony art. 79 kodeksu karnego wykonawczego. Wcześniej skazanego na karę pozbawienia wolności sąd wzywał do stawienia się w wyznaczonym terminie w areszcie śledczym, położonym najbliżej miejsca jego stałego pobytu, wraz z dokumentem stwierdzającym tożsamość. Sąd mógł polecić doprowadzenie skazanego do aresztu śledczego bez wezwania. A jeśli ten, mimo wezwania, nie stawił się w areszcie, polecał go doprowadzić, a kosztami doprowadzenia obciążał samego skazanego.

Teraz, sąd nie wzywa, a zgodnie z brzmieniem par. 1: poleca zatrzymać i doprowadzić do aresztu śledczego. Jest furtka. Zgodnie z par. 1a - w uzasadnionym wypadku, na wniosek skazanego, sąd może wezwać go do stawienia się w wyznaczonym terminie w areszcie śledczym, położonym najbliżej miejsca jego stałego pobytu, wraz z dokumentem stwierdzającym tożsamość, jeżeli dotychczasowa postawa i zachowanie skazanego uzasadniają przypuszczenie, że skazany stawi się na wezwanie. Ale takie zarządzenie wymaga uzasadnienia. Co więcej, zgodnie z par. 2, jeżeli taki skazany, mimo wezwania, nie stawi się w areszcie śledczym, sąd poleci go zatrzymać i doprowadzić, a kosztami zatrzymania i doprowadzenia obciąży właśnie jego.

Z kolei, w przypadku gdy miejsce pobytu skazanego na karę pozbawienia wolności na terenie kraju nie będzie znane, sąd wyda postanowienie o poszukiwaniu go listem gończym. W liście gończym będą informacje o:

  • sądzie, który wydał postanowienie o poszukiwaniu listem gończym;
  • dane o osobie, które mogą ułatwić jej poszukiwanie, a przede wszystkim personalia, rysopis, znaki szczególne, miejsce zamieszkania i pracy, z dołączeniem w miarę możliwości fotografii poszukiwanego;
  • informację o orzeczeniu, stanowiącym podstawę pozbawienia wolności;
  • wezwanie każdego, kto zna miejsce pobytu poszukiwanego, do zawiadomienia o tym najbliższej jednostki Policji lub sądu;
  • ostrzeżenie o odpowiedzialności karnej za ukrywanie poszukiwanego lub dopomaganie mu w ucieczce.

Będzie można też wyznaczyć nagrodę za ujęcie lub przyczynienie się do ujęcia poszukiwanego, a także udzielić zapewnienia o utrzymaniu tajemnicy co do osoby. To podobne uregulowanie jak w k.p.k, w którym dotyczy osoby oskarżonej lub podejrzanego.