Zgodnie z art. 313 par. 3 kodeksu postępowania karnego podejrzany może do czasu zawiadomienia go o terminie zaznajomienia z materiałami śledztwa żądać m.in. sporządzenia uzasadnienia przedstawionych zarzutów na piśmie (zobacz wzór dokumentu w LEX: Żądanie sporządzenia na piśmie uzasadnienia podstaw zarzutów >). W teorii uzasadnienie postanowienia o przedstawieniu zarzutów powinno – w związku z literalnym brzmieniem art. 313 par. 4 kodeksu postępowania karnego – wskazywać, jakie fakty i dowody zostały przyjęte za podstawę zarzutów (zobacz wzór dokumentu: Uzasadnienie postanowienia o przedstawieniu zarzutów >)

Zobacz też procedurę: Przedstawienie zarzutów >

Czytaj: Mikołaj Kozak: Co powinno poprzedzić wniosek o areszt?>>

 

Uzasadnienie nie powinno być zbyt ogólnikowe

W doktrynie prawa karnego procesowego prezentowany jest pogląd, że szczegółowość treści uzasadnienia powinna być pewnym kompromisem – z jednej strony nie trzeba wymieniać szczegółowo dowodów (zwłaszcza jeśli prokurator nie udostępnia części lub całości akt z uwagi na interes śledztwa), z drugiej – nie może być ono zbyt ogólnikowe.

Krótko mówiąc, uzasadnienie postanowienia o przedstawieniu zarzutów powinno stanowić konkretyzację dowodów, które doprowadziły do wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Może lakoniczną, może skrótową – ale jednak konkretyzację.

Czytaj też w LEX: Czy racjonalne jest wprowadzenie zaskarżalności postanowienia o przedstawieniu zarzutów? >

 

Jak jest w praktyce?

W praktyce uprawnienie do żądania pisemnego uzasadnienia zarzutów jest najczęściej pustą kodeksową dekoracją. Zwykle czytamy w takich uzasadnieniach, że materiał dowodowy zgromadzony w sprawie uzasadniał przedstawienie zarzutów i dlatego zostały one przedstawione. I tyle. Kropka.

Prokurator „produkuje" taki dokument w instrukcyjnym 14-dniowym terminie, tyle że absolutnie nic z niego nie wynika. Nie sposób, rzecz jasna, oczekiwać, by uzasadnienie postanowienia o przedstawieniu zarzutów miało zbliżyć się treściowo do uzasadnienia wyroku, jednak uzasadnienia powstałe na podstawie art. 313 par. 3 kodeksu postępowania karnego najczęściej są całkowitą farsą.

A przecież ten przepis pełni funkcję realizacji przysługującego podejrzanemu prawa do obrony. I skoro obowiązuje, to prokuratorzy nie powinni postępować tak, jakby nie obowiązywał.

Wybitny matematyk Hugo Steinhaus powiedział kiedyś, że można żyć w kraju, w którym funkcjonują telefony. Można też żyć w kraju, w którym nie ma telefonów. Trudno natomiast wytrzymać tam, gdzie telefony wprawdzie są, ale nie funkcjonują.

Zobacz też linię orzeczniczą w LEX: Nadanie statusu podejrzanego a moment wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów >