Stanowisko w sprawie wniosku grupy posłów m.in z Solidarnej Polski, zajęły dziś także wszystkie Okręgowe Rady Adwokackie w Polsce oraz Krajowa Rada Radców Prawnych wraz ze wszystkimi radami okręgowymi.

O sprawie Prawo.pl napisało 13 maja. Posłowie chcą zbadania konstytucyjności przepisów ustawy - Prawo o adwokaturze i ustawy o radcach prawnych, dotyczących przynależności do izby adwokackiej lub izby radców prawnych na podstawie kryterium miejsca położenia siedziby zawodowej lub miejsca zamieszkania. Tu warto zaznaczyć, że w przeszłości były już projekty zmian w tym zakresie, ale nie przeszły. Natomiast same samorządy od lat się tego obawiają.

Czytaj: Szykuje się "skok" na samorządy adwokatów i radców? TK zbada konstytucyjność przepisów >>

Wolny i niezależny adwokat gwarancją praw i wolności

Prezes NRA adw. Przemysław Rosati powiedział po posiedzeniu, że wolny i niezależny adwokat jest jedną z gwarancji praw i wolności obywateli, w tym realizacji prawa do sądu, które ma służyć poszanowaniu godności, wolności i poczucia bezpieczeństwa jednostki. - Adwokaci i radcowie prawni jako rzecznicy praw obywateli dają poczucie przebywania pod opieką prawa i ochrony przed arbitralnością władzy. Wolny i niezależny adwokat to gwarancja realizacji prawa do rzetelnego procesu sądowego, w tym prawa do obrony. Uderzanie w niezależność samorządu zawodu zaufania publicznego to uderzanie w prawa obywateli – dodał.

 

NRA chce przedstawić swoje stanowisko

Naczelna Rada Adwokacka postanowiła zwrócić się też do prezes z wnioskiem o umożliwienie przedstawienia, w trybie par. 31 ust 3 Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego, stanowiska w tej sprawie.

W uchwale przypominała, że historycznie ukształtowany ustrój Adwokatury, w tym m.in. wewnętrzna organizacja osadzona na izbach adwokackich działających na mocy art. 38 ustawy – Prawo o adwokaturze, stanowi emanację pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu adwokackiego przez samorząd zawodu zaufania publicznego, w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony. – Rozwiązanie takie, będące optymalnym, pozostaje w zgodzie z art. 17 ust. 1 Konstytucji RP – argumentuje NRA.

Adwokaci tłumaczą też, że obecny model ustrojowy gwarantuje możliwość wykonywania zawodu w sposób wolny i niezależny. – Tak funkcjonujący model zawodu adwokata zabezpiecza możliwość reprezentowania interesów Obywateli w sposób odważny i honorowy, dając jednocześnie gwarancję niezależności, w tym od jakiegokolwiek nacisku ze strony którejkolwiek z władz. – czytamy w uchwale.

- W należycie funkcjonującym systemie wymiaru sprawiedliwości każdy powinien mieć możliwość skorzystania z niezależnej pomocy prawnej. Jej zapewnianie i gwarantowanie przez ów system jest jednym z mierników praworządności. Ustrój samorządów zawodowych nie może być modyfikowany w sposób, który może naruszać konstytucyjne wolności i prawa oraz zasady ustrojowe państwa – dodaje NRA.

Radca prawny szybciej dotrze do klienta - szykują się zmiany dotyczące reklamy >>
Billboard kusi adwokatów, ale spierają się o kształt zmian >>

Adwokat i radca zbyt mocno zależny od swojej izby

We wniosku posłowie wskazują, że ustawodawca, określając kształt samorządów zawodowych adwokatów i radców prawnych, niezasadnie przyjął jedynie terytorialne kryterium tworzenia poszczególnych jednostek tych samorządów. Ponadto przyznał organom samorządów kompetencje do określenia kształtu struktur terytorialnych, a jednocześnie oparł przynależność danego adwokata lub radcy prawnego do danej jednostki samorządu na jednym tylko kryterium - odpowiednio siedziby zawodowej lub miejsca zamieszkania. To - w ocenie wnioskodawców - przekracza wyznaczony mu przez ustrojodawcę zakres swobody legislacyjnej co do możliwości ukształtowania ustroju samorządu zawodowego i wymóg ustawowego jego uregulowania - tu powołanie na Konstytucję, m.in. art. 17 ust. 1.

Podkreślają również, że korporacje zawodowe adwokatów i radców prawnych zostały wyposażone przez ustawodawcę w instrumenty, które umożliwiają przyjmowanie wiążących reguł wykonywania zawodu i prowadzenia działalności, w tym kodeksów czy dobrych praktyk.

- Najbardziej doniosłym przykładem takiego obowiązku jest konieczność uiszczania składki członkowskiej na rzecz samorządu, której wysokość określają organy samorządu. Praktykowanie zawodu jest zatem mocno zdeterminowane decyzjami organów samorządu, a dotyczy to m.in. sposobu postępowania wobec klientów, zasad prowadzenia działalności  gospodarczej, w tym dopuszczalnej treści umów z klientami, zasad reklamy swoich usług i wielu innych aspektów działalności. Wykonywanie zawodu stosownie do wewnętrznych przepisów i spełnianie obowiązków na rzecz izby zostało przy tym obwarowane odpowiedzialnością dyscyplinarną, z możliwością pozbawienia prawa do wykonywania zawodu włącznie - czytamy we wniosku. Tym samym - jak dodano - sytuacja zawodowa i realia prowadzonej działalności gospodarczej są związane z tym, kto do organów samorządowych zostanie wybrany.

 Podnoszony jest również fakt, że ustawodawca pozostawił organom samorządowym kompetencję do samodzielnego określenia liczby izb oraz obszarów ich działania. - Jeśli dodać do tego, że członek danej izby nie może przejść do innej bez istotnej zmiany w swoim życiu (zmiana siedziby zawodowej lub miejsca zamieszkania), umożliwia to aktywne kształtowanie geografii wyborczej w wyborach do organów samorządu, a w skrajnie niepożądanych sytuacjach otwiera furtkę do marginalizacji niektórych członków lub ich grup, poprzez niedopuszczenie ich do organów samorządów - czytamy w uzasadnieniu.