To, jak się okazuje, standardowe dylematy, z którymi powinien liczyć się każdy kto podejmuje decyzję o pracy na ryczałcie. Jak każdy sposób obliczania wynagrodzenia, ryczałt ma wady i zalety.

Sprawdź w LEX: Analiza opłacalności sprawy/rentowności kancelarii >>>

 

Nie ma zlecenia i pracy, ale jest faktura

Problem pojawia się już w momencie, kiedy pracy od klienta nie ma, a faktura i tak jest wystawiana. - Jeśli taka sytuacja zdarzy się raz czy dwa, to mieści się to jeszcze w ryzyku, jakim dla obu stron jest praca na ryczałcie. Jednak dłuższy czas bez zleceń powoduje, że klient może zacząć rozważać zakończenie współpracy z kancelarią – twierdzi dr Martyna Sługocka, prawniczka, ekspertka Legal Alert.

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Wizerunek kancelarii prawnej - jak mu pomóc? >>>

Jej zdaniem, warto podjąć działania, które spowodują, że w oczach klienta dotychczasowa kancelaria będzie podmiotem, z którym warto utrzymać dalszą relację – nawet, jeśli chwilowo nie korzysta się z jej usług. Szczególnie doceniane przez klientów jest śledzenie zmian w przepisach prawa czy liniach orzeczniczych.

Prawnik stale obsługujący klienta zna nie tylko jego problemy, ale także preferowane rozwiązania. Dlatego, zdaniem dr Martyny Sługockiej, łatwiej jest mu wyselekcjonować zagadnienia, które mogą klienta zainteresować. Na ich podstawie można przygotować ciekawy newsletter, który da klientowi poczucie, że kancelaria wciąż dba o jego interesy i jest gotowa do pomocy w razie problemów.

 

 

- Jest duża szansa, że po otrzymaniu kilku spersonalizowanych newsletterów klientowi trudniej będzie zerwać współpracę z kancelarią, nawet w sytuacji czasowego ograniczenia liczby zleceń – dodaje nasza rozmówczyni.

Sprawdź w LEX: Narzędzia marketingu prawnika w internecie - jak dać się zauważyć? >>>

Zobacz również:

Poza pieniędzmi, liczy się także czas

Obsługując klientów w oparciu o stawki ryczałtowe, liczy się także czas. - Bądźmy realistami - jeżeli kancelaria rozlicza się z klientem na ryczałcie bez limitu godzin, usługa jest dla niej tym bardziej opłacalna, ile mniej czasu w danym miesiącu poświęca się na obsługę. Nikogo nie interesuje, czy godziny poświęcone na obsługę zlecenia przeznaczone są na kwestie merytoryczne, czy komunikację z klientami. Skoro czasu potrzebnego na obsługę merytoryczną klienta nie da się obniżyć ani pominąć, to zwiększenia efektywności obsługi powinniśmy poszukiwać, właśnie optymalizując kwestie marketingowe i biznesowe – uważa dr Bartosz Kubista, adwokat, doradca podatkowy, partner w kancelarii GLC, ekspert Legal Alert.

Sprawdź w LEX: Jak założyć własną kancelarię prawną krok po kroku >>>

Oczywiście, w przypadku godzinowego rozliczania się z klientem lub stosowania ryczałtów z limitem godzin kancelaria ma więcej swobody. Jak podkreśla dr Bartosz Kubista, pracę poświęconą na przygotowywaniu informacji dla klientów może w jakiś sposób z nimi rozliczyć. Obciążyć ich częścią kosztów z tym związanych. U ryczałtowców jest inaczej – uważają (całkiem słusznie), że wszystko mają zawarte w cenie. Tymczasem przygotowywanie broszur informacyjnych zajmuje przecież czas albo wiąże się z często dużymi kosztami (nadgodziny dla pracowników, korzystanie z pomocy copywriterów, etc.). Nie każdy może sobie na to pozwolić, a materiały opracowane z zewnątrz zazwyczaj trzeba weryfikować i sprawdzać. To czas, za który nikt nam więcej nie zapłaci. A tu Legal Alert przyda się zdecydowanie.

Czytaj w LEX: Zawodowy pełnomocnik w social media - aspekty praktyczne >