Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wydał tę decyzję w ramach zabezpieczenia, nakazując w niej Sądowi Okręgowemu w Warszawie dopuszczenie sędziego do wykonywania obowiązków służbowych na czas procesu dotyczącego pozwu o przywrócenie do pracy. Orzeczenie jest prawomocne. Oznacza to, że zawieszony w listopadzie 2020 r. przez Izbę Dyscyplinarną Sadu Najwyższego sędzia może wrócić do orzekania.

Czytaj: Izba Dyscyplinarna SN: Sędzia Tuleya pozbawiony immunitetu>>

Sędzia Tuleya poinformował w ubiegłym tygodniu, że na pisemne uzasadnienie decyzji stołecznego sądu, wydanej w poniedziałek 21 marca br., trzeba będzie poczekać prawdopodobnie do końca tygodnia. - Dlatego myślę, że już w poniedziałek, z odpisem tego orzeczenia, będę meldował się w moim miejscu pracy - zapowiedział. I podkreslił, że orzeczenie sądu w sprawie przewrócenia go do pracy jest prawomocne, a więc powinno być wykonane

Czytaj także: 
Sąd Okręgowy: Sędzia Tuleya nadal zawieszony>>

SA: Sędzia Tuleya może orzekać>>

Zgodnie z zapowiedzią sędzia przyszedł w poniedziałek do sądu. Nie został dopuszczony do pracy, a jego pełnomocnik adwokat Michał Romanowski otrzymał pismo podpisane przez prezesa warszawskiego warszawskiego sądu okręgowego Piotra Schaba i wiceprezesa tego sądu Przemysława Radzika, jednocześnie zastępcy rzecznika dyscyplinarnego. Skan tego pisma zamieściło później na Twitterze stowarzyszenie sędziów Iustitia.

 

 

Czytaj też: Sędziowie znajdą w sobie dość siły do obrony niezawisłości. Rozmowa z sędzią Igorem Tuleyą sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie >

- Wzywam pana jako pełnomocnika w/w do uzupełnienia braków formalnych wezwania do przywrócenia sędziego do pracy i przedstawienia orzeczenia o uchyleniu w/w uchwały Sądu Najwyższego. Uzupełnienie braków formalnych skutkować będzie natychmiastowym dopuszczeniem Pana Sędziego do pracy na poprzednich warunkach – czytamy w piśmie.

W odpowiedzi Igor Tuleya złożył pismo, w którym wnosi o natychmiastowe wykonanie orzeczenia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, które stanowi o przywróceniu go do pracy.