Wymienieni sędziowie do dnia 14 lipca br. orzekali w Izbie Dyscyplinarnej, zaś sędzia Tomasz Przesławski był jej pierwszym prezesem przez trzy lata.

Sędzia Przesławski był prezesem Izby Dyscyplinarnej od lutego 2019 r. do lutego 2022 r., a  jego następcą do 15 lipca br. czyli likwidacji tej Izby - był sędzia Roch.

Dorobek orzeczniczy sędziów

Warto przypomnieć, że ani Tomasz Przesławski, ani Adam Roch nie respektowali, w czasie orzekania o sprawach dyscyplinarnych sędziów uchwały trzech połączonych Izb SN z 20 stycznia 2020 r., która orzekła, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem, a orzeczenia przez nią wydawane mogą być dotknięte nieważnością.

Czytaj teżSędzia Witkowski przechodzi z Izby Dyscyplinarnej do Izby Karnej SN >

 

 

Uchylenie immunitetu sędziemu SN

Adam Roch jako przewodniczący w sprawie o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do prokuratury sędziego Igora Tulei odmówił wydania takiego postanowienia. Natomiast sędzia Roch orzekając wraz wraz z Małgorzatą Bednarek i Jarosławem Dusiem zgłosił zdanie odrębne w sprawie o uchyleniu immunitetu sędziemu Sądu Najwyższego Józefowi Iwulskiemu.

Czytaj też: Dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa jako przesłanka uchylenia immunitetu sędziego lub prokuratora >>>

Sędzia Adam Roch, przed tym jak został sędzią, był prokuratorem w okręgu katowickim, wydał m.in zezwolenie na przesłuchiwanie podejrzanej kobiety w dziewiątym miesiącu ciąży. Sprawa trafiła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i zakończyła się ugodą ze stwierdzeniem, że wobec ciężarnej dopuszczono się "nieludzkiego traktowania i tortur ".

Przeniesienie dokonało się na skutek złożenia oświadczeń w trybie art. 10 ust. 2 i ust. 3 ustawy z dnia 9 czerwca 2022 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym i niektórych innych ustaw.

Czytaj także: Test na niezawisłość sędziego w ustawie o SN, a w kagańcowej zostają represje>>

Sędzia Przesławski apelował o zakończenie sporu

Dr hab. Tomasz Przesławski po orzeczeniu TSUE z 19 listopada 2019 r. opublikował oświadczenie, w którym zakomunikował, że skutki odnoszą się tylko do sądu, który zadał pytanie prejudycjalne w sprawie statusu sędziów powołanych przez neoKRS.

Dr hab. Tomasz Przesławski przystąpił do orzekania z doświadczeniem i wiedzą radcy prawnego oraz  pracownika naukowego Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego.
Wybrany na prezesa Izby Dyscyplinarnej wystąpił z apelem do władz o zażegnanie sporu w sądownictwie, ale nie doczekał się odzewu.

Rok temu w lipcu 2021 pisał: Podejmując się reformy wymiaru sprawiedliwości musimy wszyscy mieć na uwadze, że podstawowym jego elementem jest sprawnie działający mechanizm odpowiedzialności dyscyplinarnej, bez którego każda organizacja, każda korporacja, każda grupa zawodowa ulega powolnej erozji. Odpowiedzialność dyscyplinarna w przypadku sędziów musi być szczególnie ostrożna, ale też efektywnie zorganizowana.

Sensem władzy sądowniczej jest zaufanie, które można zbudować tylko wówczas, gdy powołani w drodze przyjętych w Konstytucji RP reguł sędziowie mają autentyczne poczucie niezawisłości, a obywatele korzystając z przyznanego im prawa do sądu mają pewność, że bezstronni, niezależni i niezawiśli sędziowie podlegają jasnym, transparentnym i obiektywnym regułom odpowiedzialności - stwierdził dr Przesławski.

Kwestie jeszcze nie rozwiązane

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w jednym z ostatnich wywiadów prasowych przypomniała, że Polska musi również w pełni zastosować się do postanowienia Trybunału Sprawiedliwości z 15 lipca 2021 r. i wcześniejszych wyroków. "W szczególności nie przywrócono do orzekania zawieszonych sędziów i nadal obowiązuje dzienna kara finansowa.

Według szefowej KE nowa ustawa nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Tę kwestię należy rozwiązać, aby spełnić warunki przyznania środków z KPO i umożliwić Komisji uruchomienie pierwszej płatności.