Chodzi o projekt, który Prawo.pl już opisywało. Zgodnie z nim pomoc prawna miałaby być świadczona tylko przez adwokatów, radców prawnych, prawników zagranicznych i zawody uprawnione do tego na podstawie ustaw. Polegać miałaby m.in. na udzielaniu porad prawnych, sporządzaniu opinii i pism procesowych, a za złamanie tej zasady miałaby grozić grzywna do 50 tys. złotych.

To krok zapowiadany od samego początku przez obecnego prezesa NRA Przemysława Rosatiego. Sam projekt, którego był koordynatorem, powstawał już w poprzedniej kadencji NRA, był też dyskutowany. Tamta wersja nieco różniła się od obecnej. Na przykład proponowano, by za świadczenie usług prawniczych wbrew zapisom projektowanej ustawy groziła grzywna. Z kolei jeśli celem takiego działania byłoby osiągnięcie korzyści majątkowej, albo jeśli klient zostałby wprowadzony w błąd - do 2 lat pozbawienia wolności. Nad obecną wersją pracowali adwokaci:  Dorota Kulińska, dyrektor Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych Naczelnej Rady Adwokackiej, Agata Koschel-Sturzbecher i Jędrzej Sokół.

Czytaj:
50 tysięcy zł grzywny za świadczenie pomocy prawnej bez kwalifikacji >>
Pomoc prawna tylko od wykwalifikowanego prawnika - adwokatura chce ustawy >>

Projekt ustawy>>

Cel: rzetelna i profesjonalna pomocy prawnej

10 września, podczas plenarnego posiedzenia, NRA przyjęła petycję kierując projekt do podmiotów mających inicjatywę legislacyjną. W memorandum wskazała, że celem jest rzetelna i profesjonalna pomoc prawna i, że cel ten powinien być zrealizowany poprzez wprowadzenie zasady, że pomoc prawna w Polsce (doradztwo prawne, reprezentacja przed sądami, prokuratorami i w komisariatach policji, a także np. wobec zakładów ubezpieczeń) powinna być wykonywana przez profesjonalistów, tj. adwokatów i radców prawnych, czyli przez osoby, które posiadają doświadczenie i wykształcenie prawnicze, zdały państwowy egzamin zawodowy, zobowiązane są do zachowania tajemnicy zawodowej (np. tajemnicy adwokackiej) oraz przestrzegania kodeksu etyki zawodowej, podlegające odpowiedzialności dyscyplinarnej i posiadające ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej na wypadek wyrządzenia szkody przy udzielaniu pomocy prawnej.

Czytaj też: Zawodowy pełnomocnik w social media - aspekty praktyczne >>>

NRA podkreśliła równocześnie, że obecnie w Polsce pomoc prawną może świadczyć właściwie każdy przedsiębiorca, który prowadzi działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu pomocy prawnej. Bez zawodowego przygotowania teoretycznego i praktycznego. - Nie musi przy tym posiadać ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, nie jest też zobowiązany do zachowania tajemnicy zawodowej, nie podlega zasadom etycznym, nie musi mieć doświadczenia, wiedzy i umiejętności w zakresie prawa - dodaje.

 

 

Wskazano, że tymczasem w przypadku adwokatów i radców:

  • wiedza prawnicza jest weryfikowana przez państwowy egzamin zawodowy zdawany przed komisją powołaną przez Ministra Sprawiedliwości,
  • umiejętności kształtowane w czasie aplikacji adwokackiej lub radcowskiej oraz praktyki w kancelariach, sądzie i prokuraturze,
  • obowiązuje ich tajemnica zawodowa (tajemnica adwokacka),
  • obowiązek ustawicznego doskonalenia zawodowego,
  • obowiązek przestrzegania kodeksu etyki zawodowej,
  • podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej, w tym np. karze wydalenia z zawodu,
  • posiadają ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) przy wykonywaniu zawodu, co gwarantuje Klientowi bezpieczeństwo w przypadku błędu,
  • nie mogą stosować reklamy, nie mogą pozyskiwać klientów w sposób sprzeczny z zasadami etycznymi (np. podczas wypadków drogowych, na cmentarzach czy w szpitalach).

Obrazowym przykładem takich różnic jest także to, że o ile w samorządach zawodów zaufania publicznego – adwokatów lub radców prawnych – udzielanie porad prawnych przeciwnym stronom sporu, np. rozwodzącym się małżonkom, może skutkować dyscyplinarnym wydaleniem z zawodu, o tyle przedsiębiorca niebędący adwokatem ani radcą prawnym może podjąć się takich porad bez żadnych zawodowych konsekwencji. Innymi słowy taki przedsiębiorca nie musi martwić się tzw. konfliktem interesów. Jedynymi poszkodowanymi będą klienci.

Czytaj też: Tajemnica obrończa i adwokacka oraz radcy prawnego >>>

 

U notariuszy inaczej

NRA zwraca również, że takie otwarcie i brak regulacji pomocy prawnej nie dotyczy w Polsce wszystkich usług prawniczych.

- Obowiązujące prawo zastrzega czynności świadczone przez notariuszy, doradców podatkowych, rzeczników patentowych i doradców restrukturyzacyjnych dla wybranych zawodów zaufania publicznego. Nie mogą ich świadczyć podmioty niespełniające określonych kryteriów. Naruszenie tych zasad, np. w przypadku doradców podatkowych, jest przestępstwem. Ograniczenia podmiotów, które mogą świadczyć pomoc prawną do zawodów prawniczych istnieją w wysoko rozwiniętych krajach Europy, takich jak Niemcy, Francja czy Hiszpania, ale także np. w USA. Projekt ustawy przygotowany przez NRA jest zgodny z prawem Unii Europejskiej - czytamy.

Czytaj w LEX: Oleszko Aleksander - Notariusz nie jest zawodem na niby >>>

Czy ustawa ma znieść deregulację zawodów?

W memorandum wskazano, że projekt ustawy proponowany przez NRA nie zmierza do ograniczenia dostępu do zawodów prawniczych – deregulacja tych zawodów nastąpiła 20 lat temu. - Celem ustawy jest profesjonalizacja usług prawnych i zagwarantowanie, że osoby podejmujące się świadczenia tych usług będą spełniać wymagania opisane na wstępie, konieczne dla ochrony klientów, a klienci nie będą narażani na szkody ze strony przypadkowych podmiotów, które nie mają wiedzy, doświadczenia i przygotowania do świadczenia pomocy prawnej - podkreślono.

Dodano, że ograniczenie grupy osób uprawnionych do świadczenia pomocy prawnej do członków zawodów zaufania publicznego nie ograniczy dostępu przeciętnego Polaka do pomocy prawnej, a podwyższy jej poziom.

Adwokatura szacuje, że skutkiem przyjęcie ustawy byłoby podniesienie poziomu usług prawnych, ochrona konsumentów, usprawnienie pracy sądów, a do tego otwarcie rynku dla coraz większej rzeszy młodych, profesjonalnych prawników – adwokatów i radców prawnych, którzy spełniają kryteria wykonywania zawodu.