Sprawa wynagrodzeń dotyczy też zawodów powiązanych - referendarzy i asesorów oraz asesorów prokuratury.

Przepisy ustawy okołobudżetowej na 2023 r. zostały zmienione w ten sposób, że po art. 10, określającym podstawę do wyliczania prokuratorskich wynagrodzeń na kwotę 5444,42 zł, dodano art. 10a i 10 b. Zgodnie z pierwszym, wynagrodzenie zasadnicze prokuratora w br. podlega zwiększeniu o różnicę pomiędzy kwotą należnego wynagrodzenia zasadniczego prokuratora ustalonego zgodnie z art. 123 par. 1 Prawo o prokuraturze a tym, co prokurator otrzymał na podstawie okołobudżetówki. Co więcej, wyrównanie ma zostać wypłacone do 31 grudnia 2023 r., liczone od dnia 1 stycznia 2023 r. Z kolei zgodnie z art. 10b w celu sfinansowania skutków wypłaty zwiększenia wynagrodzeń minister właściwy do spraw finansów publicznych ma utworzyć rezerwę celową  do wysokości 240 mln 360 tys. zł. Ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.

Czytaj: Będzie wyrównanie wynagrodzeń prokuratorów za 2023 rok, wypłaty do końca grudnia >> 

Rząd wycofuje się z kształtowania wynagrodzeń sędziów i prokuratorów okołobudżetówką >>

Prokuratura potrzebuje "na już" ponad 196 mln zł na wyrównanie wynagrodzeń >>

W uzasadnieniu wskazano, że wynikające z projektowanego art. 10a uprawnienie prokuratorów do otrzymania kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą należnego wynagrodzenia ustalonego zgodnie z art. 123 par. 1 Prawa o prokuraturze a kwotą wynagrodzenia wypłaconego zgodnie z przepisami ustawy okołobudżetowej na rok 2023, nie będzie dotyczyć tych prokuratorów, którzy uzyskali stosowne wyrównanie w tym zakresie na podstawie tytułu prawnego uzyskanego wskutek wytoczenia powództwa w indywidualnej sprawie. Chodzi o to, że prokuratorzy walczą też o swoje wynagrodzenia przed sądami, część pozwów dotyczy roku 2023. Ale nie tylko, bo problem ciągnie się od 2021 r., kiedy z powodu pandemii po raz pierwszy zamrożono wynagrodzenia sędziów i prokuratorów ustawą okołobudżetową. W 2022 r. też w okołobudżetówce zastosowano podstawę z II kwartału 2022 r., a w 2023 r. stałą kwotę. Zresztą podobnie miało być na 2024 r., ale po wyroku TK rząd przygotował autopoprawkę, usuwając te przepisy.    

Przypomnijmy, że zgodnie z Prawem o Prokuraturze i Prawem o ustroju sądów powszechnych podstawą wynagrodzenia sędziów (i powiązanych zawodów - referendarzy, asesorów) oraz prokuratorów, ma być przeciętne wynagrodzenie w II kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - czyli na 2023 r. - 6156,25 zł. W tegorocznej ustawie okołobudżetowej wskazano dla obu grup zawodowych - 5444,42 zł. Początkowo także w projekcie okołobudżetówki na 2024 r. wskazywano 6114,08 zł, ale będzie w tym zakresie odmrożenia, zakłada to m.in. projekt ustawy budżetowej i autopoprawka, która te przepisy (dotyczące prokuratorów, sędziów, referendarzy i asesorów) usuwa. A to oznacza, że w tych grupach zawodowych podstawą do wyliczenia wynagrodzeń na przyszły rok będzie 7005,76 zł. 

 

Pozostaje nierozwiązana kwestia poprzednich lat

To jednak nie wszystko, bo problem ciągnie się od 2021 r., kiedy z powodu pandemii po raz pierwszy zamrożono wynagrodzenia sędziów i prokuratorów ustawą okołobudżetową, w 2022 r. też w okołobudżetówce zastosowano podstawę z II kwartału 2020 r., a w 2023 r. stałą kwotę. Dariusz Barski, w piśmie skierowanym do poprzedniego Ministra Finansów pisał, że na uregulowanie tej kwestii potrzebnych jest ok. 63 mln zł (za 2021 r.) i około 155 mln zł (za rok 2022). Tym

- Pozostaje do rozwiązania sprawa lat 2021-2022. Będę namawiał ministra Bodnara do wprowadzenia rozwiązań systemowych bo Państwu nie opłaca się toczyć procesów. To jest dodatkowa praca dla sędziów, a to kosztuje. To są również wysokie odsetki, koszty sądowe i koszty zastępstwa procesowego. Czyli dodatkowe 30-40 proc. Nie oszukujmy się, nie ma w tym momencie prokuratora, który odstąpi od ścieżki sądowej. W ostatnich dniach uprawomocniły się kolejne wyroki. W Nowej Soli w stosunku do 7 prokuratorów sąd drugiej instancji oddalił apelację pozwanej prokuratury. Podobny wyrok drugoinstancyjny zapadł w Krośnie. Na pełnych obrotach pracuje nasze biuro wykonujące wyliczenia. Z końcem stycznia przedawnia się pierwsze roszczenie za nieprawidłowo naliczone wynagrodzenie w styczniu 2022 r. Dlatego apelujemy do prokuratorów aby jak najszybciej przekazywali swoje roczne karty wynagrodzeń na adres biuro@prokuratura-zz.pl, co umożliwi nam dokonanie wyliczeń - mówi Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury .

W tej sprawie uchwałę przyjął również ZZPiPP. - Roszczenia te są obecnie przedmiotem ponad 1000 spraw zawisłych przed sądami jedynie z powództw prokuratorów. Znanych jest co najmniej kilkadziesiąt wyroków uwzględniających roszczenia, w tym niektóre z nich uzyskały walor prawomocności. Kontynuowanie procesów generuje po stronie Skarbu Państwa dodatkowe koszty. Podstawowym kosztem jest czas pracy sędziów, którzy w tym czasie mogliby zająć się rozwiązywaniem innych, istotnych dla obywateli spraw. Na rachunek ekonomiczny toczących się postępowań składają się koszty sądowe, koszty zastępstw procesowych i przede wszystkim odsetki za zwłokę. Dlatego też w interesie budżetu Państwa jest systemowe rozwiązanie tej kwestii poprzez uruchomienie stosownej rezerwy celowej. Jesteśmy przekonani, że systemowe rozwiązanie skłoni przeważającą większość prokuratorów do odstąpienia od dochodzenia odsetek - wskazano.

 

Co powiedział TK w sprawie wynagrodzeń sędziowskich?  

Sprawozdawca TK, sędzia Rafał Wojciechowski w ustnych motywach przypomniał, że celem art. 178 ust. 2 Konstytucji ma być stworzenie takiego mechanizmu wynagradzania sędziów, który uwolniłby ich od niepewności co do wysokości przyszłych dochodów i uniemożliwiałby jakiekolwiek manipulacje w stosunku do nich. - Tymczasem wynagrodzenia sędziów w ostatnich latach kształtowane są przez ustawodawcę w sposób całkowicie uznaniowy zarówno co do zasad ich ustalania, jak i tempa wzrostu. Taka uznaniowość nie powinna mieć miejsca w stosunku do wynagrodzeń sędziowskich - mówił.

Czytaj: W projekcie budżetu na 2024 r. odmrożenie wynagrodzeń sędziowskich >>

Jak dodał, Trybunał uznał również, że w obliczu potencjalnie trudnej sytuacji budżetowej, zgodnie z warunkami brzegowymi zdefiniowanymi w wyroku K1/12 TK (wyrok dot. zamrożenia sędziowskich wynagrodzeń z 2012 r.), tym bardziej konieczne jest zapewnienie szczególnej ochrony tych wynagrodzeń. - O ile regulacja rozpatrywana w tamtej sprawie miała charakter incydentalny, o tyle przedmiot kontroli w niniejszej sprawie ma charakter systemowego usankcjonowania rozwiązania incydentalnego - dodał.

Wskazał, że z uwagi na szczególną formę ustawy okołobudżetowej, która tak jak ustawa budżetowa obowiązuje przez rok budżetowy, nie można tej sprawy rozpatrywać bez kontekstu rozwiązań przyjętych w latach poprzednich. Sędzia dodał, że przepisy ustaw okołobudżetowych na lata 2021 - 2023 "w istocie stanowią nowe zasady ustalania podstawy zasadniczych wynagrodzeń sędziowskich".

Trybunał uznał również, że te przepisy nie tylko nie są spójne z rozwiązaniami zawartymi w Prawie o ustroju sądów powszechnych, ustawie o Sądzie Najwyższym i ustawie o statusie sędziów TK, ale nie są nawet spójne co do poziomu wzrostu wynagrodzeń oraz charakteru podstawy z analogicznymi przepisami ustaw okołobudżetowych na lata 2021-2022. - W ustawie okołobudżetowej na 2023 r. zrezygnowano z nawiązania do przeciętnego wynagrodzenia, a podstawa została ustalona kwotowo. Ta uznaniowość nie zapewnia sędziom konstytucyjnych gwarancji co do wysokości ich przyszłych dochodów i nie chroni ich przez potencjalnymi manipulacjami ze strony ustawodawcy - podsumował.