Prokurator w latach 2006–2011 był pracownikiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Rady Europy; jest autorem licznych publikacji z zakresu prawa międzynarodowego i ustroju prokuratury; ostatnio opublikował m.in. książki „Prokuratura w standardach prawnych Rady Europy” (Wolters Kluwer 2022) i „Prawo o prokuraturze. Komentarz” (Wolters Kluwer 2023).

Odwołani prokuratorzy oświadczyli, że zgodnie z art. 42 par. 6 Prawa o Prokuraturze, przed upływem czteroletniej kadencji można odwołać tych członków KRP, którzy zostali wybrani przez samorząd prokuratorski, ale nie tych którzy zostali powołani przez Prokuratora Generalnego. Tymczasem jeśli wyjść poza literalne brzmienie art. 42 par. 6, to warto przypomnieć, że zgodnie z filozofią tej ustawy, wyłożoną w jej projekcie, ma ona na celu połączenie stanowisk Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości tak, aby Prokurator Generalny stał się naczelnym organem władzy i aby przez połączenie ww. funkcji Rada Ministrów odzyskała możliwość zapewnienia kompleksowego bezpieczeństwa wewnętrznego państwa oraz porządku publicznego, co jest jej konstytucyjnym obowiązkiem. Aby zaś Prokurator Generalny odzyskał realną władzę nad prokuraturą, powinien mieć możliwość swobodnej polityki kadrowej, czemu służy m.in. likwidacja kadencyjności stanowisk funkcyjnych i kierowniczych. Skoro więc takie są cele ustawy, to powstaje pytanie, jaka norma nadrzędna w stosunku do art. 42 par. 6 Prawa o prokuraturze miałaby powstrzymać nowego Prokuratora Generalnego od odwołania swoich własnych nominatów do KRP, jeżeli w jego ocenie jest to konieczne dla prawidłowej realizacji ustawowych zadań prokuratury?

Czytaj: Spór wokół zmian w Krajowej Radzie Prokuratorów >>

  Pięciu prokuratorów z LSO powołanych do Krajowej Rady Prokuratorów

A co z wydaleniem ze służby i zrzeczeniem się mandatu?  

W następnej kolejności zauważyć należy, że art. 42 par. 6 Prawa o prokuraturze stwierdza, że mandat wybieranego członka Krajowej Rady Prokuratorów wygasa przed upływem kadencji nie tylko w razie jego odwołania przez organ, który dokonał jego wyboru, ale również w przypadku śmierci członka KRP, zrzeczenia się przezeń mandatu lub złożenia fałszywego oświadczenia lustracyjnego, a także w razie rozwiązania jego stosunku służbowego prokuratora. A skoro żaden zaś inny przepis Prawa o prokuraturze nie stanowi wprost, że mandat powołanego członka KRP powołanego przez Prokuratora Generalnego wygasa z którejkolwiek z przytoczonych przyczyn, to oznaczałoby, że mandat takiej osoby nie wygasa nawet w przypadku jej śmierci, złożenia przez nią fałszywego oświadczenia lustracyjnego czy wydalenia jej ze służby na podstawie orzeczenia sądu dyscyplinarnego czy karnego! Ba, oznaczałoby to również, że członek KRP powołany przez Prokuratora Generalnego nie może się zrzec mandatu!

Ponieważ jednak do podstawowych dyrektyw wykładni prawa zalicza się nakaz odrzucenia takich jej wyników, które prowadzą do absurdalnych wniosków (dyrektywa argumentum ad absurdum), to rzecz jasna należy przyjąć, że na podstawie art. 42 par. 6 Prawa o prokuraturze można przed upływem kadencji odwołać każdego członka KRP, który nie pełni tej funkcji z urzędu (tj. że nie można odwołać ze składu KRP tylko Prokuratora Generalnego i Prokuratora Krajowego – zob. art. 42 par. 1 i 3 Prawa o prokuraturze). Wniosek taki jest tym bardziej uzasadniony, że powołanie członka KRP przez Prokuratora Generalnego stanowi w sensie materialnym wybór takiej osoby dokonany jednoosobowo przez Prokuratora Generalnego.

Jest i Kodeks Pracy

Należy wreszcie zauważyć, że zgodnie z art. 130 Prawa o prokuraturze, w sprawach nieuregulowanych w tej ustawie do prokuratorów stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych oraz przepisy Kodeksu pracy. Tymczasem zgodnie z art. 70 par. 1 Kodeksu pracy pracownik zatrudniony na podstawie powołania może być w każdym czasie – niezwłocznie lub w określonym terminie – odwołany ze stanowiska przez organ, który go powołał. Dotyczy to również pracownika, który na podstawie przepisów szczególnych został powołany na stanowisko na czas określony.

 

Prokurator Generalny mógł odwołać 5 członków KRP

Powyższe argumenty świadczą o tym, że Prokurator Generalny Adam Bodnar mógł lege artis odwołać pięciu członków KRP powołanych przez Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro. Ale też, co istotne, istnieją argumenty przemawiające za tym, że po prostu powinien był tak uczynić. Podstawowym zadaniem Krajowej Rady Prokuratorów jest bowiem stanie na straży niezależności prokuratorów (art. 43 par. 1 Prawa o prokuraturze). Tymczasem jedynym upublicznionym działaniem na rzecz niezależności prokuratury, które w swojej trzeciej kadencji (to w jej skład wchodzili odwołani właśnie Czesław Kłak, Grzegorz Ocieczek, Michał Ostrowski, Beata Sobieraj-Skonieczna i Adam Zbieranek) podjęła KRP, była uchwała z 11 października 2022 r. wyrażająca protest wobec dalszego zamrożenia wynagrodzeń prokuratorów.

Nie jest to według mnie dorobek, który zasługiwałby na szczególne uznanie – zwłaszcza jeśli się weźmie pod uwagę, że KRP nie protestowała, gdy w tym samym 2022 r. wielu prokuratorów w Polsce arbitralnie pominięto przy podziale nagród mających częściowo wyrównać zamrożone kolejny rok płace.