Chodzi o nowelizację kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz innych ustaw, która ma kompleksowo zwiększyć ochronę dzieci i młodzieży przed przemocą. Została złożona do Sejmu jako projekt Suwerennej Polski, ale popierana jest przez organizacje zajmujące się prawami dzieci. Przygotowano petycje o jak najszybsze jej przyjęcie, nazywając regulacje Ustawą Kamilka (od imienia chłopca zakatowanego przez partnera matki). Zgodnie z projektem ustawy, obowiązek wprowadzenia Standardów Ochrony Małoletnich, będzie miał każdy organ zarządzający placówką oświatową, opiekuńczą, wychowawczą, religijną, artystyczną, medyczną, sportową, do której uczęszczają albo w której przebywają dzieci i nastolatki. Co więcej, ma to też dotyczyć podmiotów prowadzących usługi noclegowo-hotelarskie oraz turystyczne.

Czytaj: Nowe obowiązki dla dyrektorów szkół - stworzą procedury ochrony dzieci przed przemocą>>

- Ustawy podwyższające standardy uczestnictwa małoletnich w procedurach sądowych, wzmacniające ich ochronę, wprowadzające analizę poważnych przypadków - analizę zdarzeń, w wyniku których małoletni poniósł śmierć lub doznał ciężkich obrażeń ciała, a także podwyższające poziom poszanowania praw osób z niepełnosprawnością były długo oczekiwane - wskazuje sędzia Anna Begier z Sądu Rejonowego we Wrześni, członkini Zespołu ds. Prawa Cywilnego Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

Czytaj w LEX: Hiszpański model prawnej ochrony przed przemocą domową >>

 


Duży plus - doregulowanie wysłuchania 

W myśl projektowanych przepisów wysłuchanie dziecka może nastąpić tylko raz w toku postępowania, chyba że dobro dziecka wymaga ponownego przeprowadzenia tej czynności lub potrzebę ponownego wysłuchania zgłasza dziecko. Takie ponowne wysłuchanie przeprowadza ten sam sąd, chyba że jest to niemożliwe lub stoi temu na przeszkodzie dobro dziecka.

Jeśli sąd odstąpi od wysłuchania dziecka, najpóźniej przed zakończeniem postępowania, będzie musiał wskazać w protokole posiedzenia lub rozprawy, z jakich przyczyn czynność ta nie została przeprowadzona.

Czytaj też: Wysłuchanie dziecka w procesie cywilnym (art. 216[1] k.p.c.) >>

Czytaj też: Sądowe wysłuchanie dziecka a stanowisko jego rodziców >>

Doprecyzowano, że wysłuchanie dziecka ma następować na posiedzeniu niejawnym, które odbywa się w odpowiednio przystosowanych pomieszczeniach w siedzibie sądu i - co ważne - poza jego siedzibą. Dodano, że w wyjątkowych wypadkach w wysłuchaniu dziecka, oprócz sędziego, może brać udział wyłącznie biegły psycholog, jeżeli z uwagi na stan zdrowia, rozwój umysłowy lub wiek dziecka niezbędne jest zapewnienie mu pomocy psychologicznej podczas wysłuchania lub zachodzi konieczność udzielenia pomocy sędziemu w zakresie rozpoznania potrzeb dziecka podczas wysłuchania.

- Pozytywnie ocenić należy, że projekt reguluje w pewnym zakresie wysłuchanie małoletniego w postępowaniu cywilnym oraz przewiduje delegację ustawową dla Ministra Sprawiedliwości do wydania rozporządzenia o sposobie przygotowania i przeprowadzenia wysłuchania. To jest bardzo ważna i jednocześnie wrażliwa czynność procesowa i niezbędne jest właściwe przygotowanie sędziów, czemu mają służyć obligatoryjne szkolenia. Wskazanie w ustawie, że wysłuchanie może się odbyć tylko za zgodą małoletniego jest niezwykle istotne. Dziecko ma prawo się wypowiedzieć, ale nie może być zmuszane do pełnienia roli quasi- świadka w sporze pomiędzy rodzicami - akcentuje sędzia Begier. 

Czytaj też: Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie na tle porównawczym >>

 

Ustawodawca wreszcie dostrzega potrzebę dziecka 

Sędzia zwraca również uwagę na doniosłe znaczenie przepisu, zgodnie z którym co do zasady wysłuchanie może nastąpić tylko raz w toku postępowania.

- Wskazuje to na świadomość ustawodawcy, że wysłuchanie małoletniego może być dla niego niezwykle obciążające. Niestety w wypowiedziach medialnych wysłuchanie dziecka często bywa przedstawiane jako cudowna recepta na pozyskanie przez sąd wiedzy o prawdziwych okolicznościach sprawy, z sugestią, że każde dziecko nie może doczekać się szczerego dialogu z sędzią i powierzenia mu swoich sekretów, w tym opowiedzenia o krzywdach doznawanych od osób najbliższych, które to mniemanie jest oczywiście błędne - podkreśla Anna Begier. Sędzia dodaje, że wysłuchanie na gruncie procedury cywilnej bywa niekiedy i przez prawników mylone z przesłuchaniem małoletniego świadka w procedurze karnej.

Dobrze ocenia również to, że ustawodawca zdecydował się na zaadoptowanie znanej za granicą instytucji analizy poważnych przypadków (serious case reviews) i wprowadza do ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, zmieniając jej nazwę na ustawę „o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich”, tryb analizy zdarzeń, w wyniku których małoletni poniósł śmierć lub doznał ciężkich obrażeń ciała. 

Czytaj w LEX: Dopuszczalność stosowania kar cielesnych wobec dzieci. Glosa do wyroku s.okręg. z dnia 12 września 2016 r., VI Ka 360/16 >>

- Należy również dostrzec pozytywną zmianę w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy domowej – wprowadzenie przepisu, że w celu stwierdzenia zasadności zapewnienia ochrony dziecku pracownik socjalny ocenia ryzyko zagrożenia dla życia lub zdrowia dziecka, a oceny dokonuje się w kwestionariuszu szacowania ryzyka zagrożenia życia lub zdrowia dziecka. Wprowadzenie ustandaryzowanej procedury jest niezwykle istotne, gdyż nawet mniej doświadczonej osobie pozwoli wychwycić wszystkie potencjalne czynniki ryzyka krzywdzenia dziecka - podsumowuje sędzia Begier.