Zebranie Delegatów Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia odbywa się w Toruniu w sobotę 9 marca. Wzięli w nim udział m.in. I  prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar, prezesi: Naczelnej Rady Adwokackiej Jacek Trela i Krajowej Rady Radców Prawnych - Maciej Bobrowicz.
Honorową Odznaką Iustitii nagrodzono ośmiu sędziów - członków stowarzyszenia: Monikę Ciemięgę z Sądu Rejonowego w Opolu, Bartłomieja Starostę z Sądu Rejonowego w Sulencinie, Martę Kożuchowską-Warywodę z Sądu Rejonowego Warszawa Wola, Piotra Gąciarka z Sądu Okręgowego w Warszawie, Monikę Frąckowiak z Sądu Rejonowego w Poznaniu, Dorotę Zabłudowską z Sądu Rejonowego Gdańsk Południe i specjalną obywatelską - Igora Tuleyę z Sądu Okręgowego w Warszawie.     

Czytaj: 1 czerwca - II Kongres Prawników Polskich>>

Gersdorf: Przekleństwo? Brak szacunku i zaufania

I prezes podkreślała, że w obecnej sytuacji kierowanie Sądem Najwyższym jest szczególnie trudnym zadaniem. Podnosiła, że wie iż musi działać godnie z Konstytucją, ale zastanawia się jakie są granice tego działania, by nie okrzyknięto jej kolaborantką. 

- Sąd Najwyższy musi funkcjonować, by nie doszło do chaosu i rozpadu państwa, ale jakie są granice tego funkcjonowania? Zarzuca mi się, że się przyspawałam do stołka. A ja mam obowiązek dawania świadectwa wierności rocie sędziowskiego ślubowania i Rzeczpospolitej. I ten sam obowiązek - co z całej siły chce podkreślić mają wszyscy sędziowie Sądu Najwyższego i wszystkich sądów - mówiła. 

 


Dodała, że największym przekleństwem Polski jest brak zaufania, szacunku i poczucia godności. -Slogany o narodowej wspólnocie mają charakter rytualny, są zakłamaniem rzeczywistości - stwierdziła. 

W ocenie I prezes "rządzący mają złudną nadzieję, że zbudują sobie nowe państwo, w którym w sądach orzekać będą ich sędziowie". - Jakimże szacunkiem społecznym będą się cieszyć ci sędziowie wśród obywateli, skoro rządowa telewizja ich wyedukowała, że to jest kasta. To strategia obliczona na utrzymanie władzy, ale nie na przyszłość, nie na budowanie demokratycznego kraju - podkreśliła. 

Konieczne jedność, edukowanie obywateli, staranność w orzecznictwie  

W ocenie Gersdorf "apetyt na kontrolę przez władzę wszystkiego" to nie tylko problem Polski ale i Europy. - Zjednoczona Europa musi się bronić, podążać swoją własną drogą, a zjednoczona Europa to my - podkreśliła. Zachęcała też sędziów, by nie opuszczali bezradnie rąk, tylko wsłuchali się m.in. w oczekiwania obywateli. - Mówili im co to jest prawo, demokracja. Myślę, że te działania są aktualne na najbliższy rok - dodała.  Zasugerowała, że dobrym rozwiązaniem mogłoby być połączenie się stowarzyszeń sędziowskich, bo jak dodała - "w jedności siła". 

W podobnym tonie wypowiadał się RPO Adam Bodnar. Jak podkreślał, nie ma lepszych sposobów niż pokazywanie troski i odpowiedzialności sędziów za stan sądownictwa w Polsce, za jego jakość i efektywność, kontaktowanie się ze społeczeństwem i przekonywanie go do istoty działania sądów. - Zobowiązanie starannego działania to także co jest oczywiste wykonywanie codziennej pracy. Jest wiele zagadnień gdzie narastać może poczucie frustracji po stronie obywateli i pytań czy o takie wolne sądy upominaliśmy się na ulicy. Choćby prawa konsumentów, przemoc domowa czy ochrona praw rodzicielskich to tylko niektóre z tematów, które wzbudzają olbrzymie emocje - mówił. 

Zacytował list napisany do niego, w którym autorki podkreślały, że sędziowie często zbyt łagodnie podchodzą do przemocy wobec kobiet - m.in. przemocy w rodzinie i gwałtów. - Broniłyśmy i bronić będziemy sędziów, bo póki są niezawiśli mamy nadzieję na sprawiedliwość. Kiedy będą ubezwłasnowolnieni nadzieja zgaśnie, ale my ciągle czekamy na sprawiedliwość - cytował. - Warto pamiętać o perspektywie obywatela - apelował. 

I ... tajemnica adwokacka

Z kolei dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie adwokat Mikołaj Pietrzak poruszył kwestie tajemnicy zawodowej adwokatów i radców prawnej. 

Czytaj: Adwokatura chce lepiej chronić tajemnicę zawodową>>

- Jestem zmuszony zwrócić się do państwa z apelem o respektowanie tej tajemnicy, zarówno radcowskiej jak i adwokackiej. Oczekujemy od państwa, apelujemy do państwa o zrozumienie, że tak jak dla państwa niezależność sądownictwa, niezawisłość sędziowska jest sacrum zawodowym, tak dla nas adwokatów, radców prawnych nie ma mowy o efektywnym służeniu obywatelom, ludziom bez tajemnicy zawodowej - mówił. 

 

Dodał, że doświadczenia z Warszawy pokazują, że wiele sądów rejonowych "rutynowo uchyla tajemnicę w postępowaniu karnym". 

W jego ocenie konieczna jest też reforma modelu wymiaru sprawiedliwości, powrót do koncepcji zawodu sędziego jako korony zawodów prawniczych. - To wymaga wsparcia adwokatów kiedy ubiegają się o urząd sędziego. Zrozumienia, że ta świeża krew, inne spojrzenie służy dobru wymiaru sprawiedliwości - mówił.